Słonecznym rankiem, doktor Adam Wielomski poszedł do sklepu po bułki. Przemierzając swoją ulicę zauważył, iż w oddali dzieje się na niej coś dziwnego. Widział kłęby dymu, słyszał krzyki i przekleństwa. Wielomski przystanął na chwilę, nie mogąc się zdecydować. Iść tam, czy nie?
Należy dodać, iż ulica, na której mieszka pan doktor jest dosyć długa. Jeden jej kraniec sięga dzielnicy bogatej, ale...