"Nie tylko kobniety moga zachodzic w ciążę". A wydawało sie, że "wspólne rodzenie" to taki dobry pomysł. Piękny obrazek, oboje rodzice razem w trakcie porodu. Tylko dlaczego nie zawsze rodzi się dwójka dzieci?
Dawno temu, w "ciemnych wiekach średniowiecza"[1], kiedy pewnej zakonnicy ubzdurało się, że jest kotem, zaczęła miałczeć. Inne zakonnice w tym klasztorze też zaczęły miałczeć razem z nią. I trwałoby to pewnie dłużej, gdyby władze nie zagroziły, że za takie rzaczy będzie... chłosta. Jak tak można? Przecież one naprawdę wierzyły, że sa kotami... lub kotkami.
Histeria ma to do siebie,...