Dziś odchodzący (oby nareszcie) prezydent Komorowski brał udział w obchodach 71 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Dziękował Powstańcom za ich heroiczną walkę, a najpiękniejszym pomnikiem ich walki nazwał współczesną Polskę. Myślę, że wielu z tych, którzy wtedy zginęli, dzisiejszej Polski na pewno nie uznali by za pomnik swojego zwycięstwa. Ich ideały sięgały znacznie wyżej.
Dodatkowo byli by zaszokowani tym, że prezydent RP mógłby, tak jak Komorowski, porównać ich walkę do zamachu na Hitlera dokonanego przez zadeklarowanego niemieckiego nazistę i wroga Polaków - Klausa von...