Jak podaje NIezalezna.pl, Ryszard Petru nieczuły na rzeczywiste słowa Obamy zawarte w oficjalnym tłumaczeniu jego wypowiedzi przedstawionym przez ambasadę USA, dalej twierdzi, iż udzielił on reprymendy Prezydentowi Dudzie.
Petru stwierdził: "To było jednoznaczne stwierdzenie, że rządy prawa, niezależne sądownictwo, media, są podstawą demokracji. Szkoda, że prezydent USA musiał o tym przypominać polskiemu prezydentowi. Andrzej Duda nie wiedział, jak zareagować. To poszło w świat i to bardzo źle."
No, i poleciał. Pomijając to, że opierał się na swoich nadziejach na słowa Prezydenta Obamy, to...