Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein umieściła w sieci filmik, na którym jeździ sobie na hulajnodze po Brukseli. Nikt jej nie zaczepia, nikt nie legitymuje, ot spokojna jazda. Jest to niewątpliwie nawiązanie do sprawy wylegitymowania dwu młodych skejterów, którzy urządzili sobie jazdę po Pomniku Smoleńskim na placu Piłsudskiego w Warszawie. Jest oczywiście drobna różnica. Skejterzy zrobili sobie z pomnika tor do jazdy i dopuścili się czynu chuligańskiego. Pani Thun nie pakowała się na żaden brukselski pomnik, więc widoczni w tle filmu uzbrojeni żołnierze nie musieli interweniować...