11.02. 2016
W życiu wspólnotowym istnieje coś, co można nazwać symptomem żony alkoholika. W jakiejś rodzinie żyje sobie / tak, tak - sobie /alkoholik przestawiający swoich bliskich po kątach. Regularnie bije żonę. Sąsiedzi słyszą hałasy, płacz, nazajutrz widzą posiniaczoną żonę. Jaka jest ich opinia? " Ach, oni często się biją".
Z takiej opinii wynika, że "oni" wzajemnie okładają się,...