Po przemówieniu Vicusia w Brukseli
Wrażenie mam nieodparte,
Że Pan minister sam chętnie zamieni
Zieloną Wyspę na … Zieloną Kartę.
Więc, żeby nas więcej, wraz z Tuskiem,
Nie robił bezczelnie w balona
Dziewiątego października dajmy im tę kart(k)ę,
Lecz tym razem koniecznie niech będzie … czerwona!!!
P.S. Nie jest wierszyk mojego autorstwa, jednak za pozwoleniem Autora wstawiam go na swojego bloga.