Sprawa dotyczy wynającia sali na spotkanie z Grzegorzem Braunem w Krakowie.
Samo spotkanie było wyjątkowo bogate w treści faktograficzne. Gorąca atmosfera, pasjonująca dyskusja. Nie spodobało się środowisku wiadomej 'gwiazdy śmierci'. Przemysł pogardy poszedł w ruch.