Przez 10 dni wluczylem sie z rodzina po wloskiej ziemii i; Od San Marino przez Forli, Rimini, Vasto po Sorentto i widzialem jak sie remontuje autostrady i poszerza, polecam wyjazd sluzbowy nieukowi premierowi na ogledziny - autostrada A1 adriatycka, we Wloszech nie ma drog asfaltowych z binariami, jak w Polsce, a cyngle z WSI24 ciagle wysmiewaja ten kraj, gdzie tylu Polakow znalazlo schronienie...