dopóki nie zwyciężyłeś - TO NIE JESZCZE NIE KONIEC!
Nie powiem, żebym była zachwycona. Jestem rozczarowana. Mimo wszystko miałam nadzieję, że minimalnie, ale jednak J.Kaczyński wygra. Cóż, widocznie tak miało być, choć tak naprawdę zobaczymy jutro po oficjalnych wynikach.
Czeka nas więcej pracy, żeby pokazać nasze racje. Najpierw w samorządach, potem w Sejmie.
Teraz chwilę zastanowienia, a potem...