Ustawki rewolucyjne - St.Michalkiewicz

Obrazek użytkownika emka
Artykuł

Wracając zaś do starczych snów redaktora Seweryna Blumsztajna o szpadzie, a właściwie nie tyle o szpadzie, co kastecie i nożu, jako bardziej przydatnych w ulicznych debatach o niepodległości, niepodobna nie zauważyć, że jego rewolucyjna teoria musiała zrodzić się z inspiracji tak zwanymi „ustawkami”, jakie co pewien czas urządzają sobie kibice antagonistycznych klubów. Umawiają się na bójki w ustalonych z góry miejscach i na ustalonych z góry warunkach, po czym się biją i albo rozstają w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, albo zostają rozdzieleni przez policję. Oczywiście ustawki to dla rewolucyjnej teorii tylko inspiracja, bo rewolucyjna praktyka nieco się od ustawek różni. Chodzi o to, że przy ustawkach kibice biją się osobiście, podczas gdy rewolucyjna praktyka polega na wyprowadzeniu na ulicę kilkunastoletnich panienek i młodzieńców, którzy z powodu wcześniejszego nasrania im w głowach przez żydowską gazetę dla Polaków, myślą, że to wszystko naprawdę i że biorą udział w jakichści wielkich czynach – podczas gdy to tylko ustawka urządzona w ramach testowania podatności mniej wartościowego narodu tubylczego na odegranie przeznaczonej mu roli nawozu historii.(...)

Całość wywiadu:

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1838

Brak głosów