LOT Stefana Bratkowskiego z piaskiem w...
"Mówienie o tym, że coś się tutaj zaraz strasznego stanie jest nieporozumieniem (...) Proszę wziąć pod uwagę, że oczywiście to była straszna tragedia, ale tragedia dla ludzi, a nie tragedia polityczna, ponieważ okazało się, że to Państwo ani drgnęło. Państwo funkcjonowało nadal, bez żadnego zahamowania i trzęsienia ziemi.
(...)
Panie Konradzie, ten rząd nie ma w rzeczywistości żadnego PR. Przecież za ten lot odpowiadała Kancelaria i bezpośrednio Jarosław Kaczyński, jako pomysłodawca tej podróży, bo wiadomo przecież, że jego brat słuchał go we wszystkim. Oóż nie ulega wątpliwości, że Kancelaria powinna była solidniej przygotować tą eskapadę, ale potem... No wie pan, robienie jednak majątku politycznego na śmierci ludzi nie jest to dla mnie najsympatyczniejsza forma... to już pomijając te... (drobiazgi?)"
[Druga część wywiadu 7:50 min]
Proszę posłuchać całości - jest równocenna.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 923 odsłony
Komentarze
A mnie wpadły w ucho takie momenty
30 Kwietnia, 2011 - 17:33
Freud w czystej postaci. Bratkowski wie, że w Gazówie teksty podpisane są fikcyjnymi nazwiskami.
Freud po raz drugi + Alzheimer - powrót do czasów młodości i ideowości stalinowskiej, kiedy był porządek i wiadomo kto był wróg, a kto prezentował nieomylność dziejową.
Ciekawe wg jakiego taryfikatora płacą i czy lista płac jest tajna?
Mocna wiara w nieomylność PO i jej misję dziejową.
Per rectum et analogiam
30 Kwietnia, 2011 - 19:19
Właśnie. Niestety z przyczyn obiektywnych i niezależnych od adoratora - zaloty mogą zostać odrzucone. Czasem po prostu jest za późno.
Wniosek.
Ponieważ nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich skutków nieszczęśliwej miłości, odradzamy zapijanie bimbrem kiszonych ogórków przed spotkaniem z obiektem uczuć.
_________________________________
Tadman dzięki za komentarz. Gdyby nie Net (przekaziorów nie oglądam w ogóle) nigdy bym się nie dowiedział, że jestem... antysystemistą.
Pozdrawiam Cię serdecznie
~drago
Ostatni cytat
30 Kwietnia, 2011 - 20:04
W pierwszej chwili myślałem, że lecisz Tołstojem. LOL
Pozdrowienia ze Wschodu, ale jeszcze nie tego dalekiego.
Jak się odmienia: Obołomow?
30 Kwietnia, 2011 - 21:29
Chciałem się odwdzięczyć za Tołstoja, napisać:
Serdeczne Życzenia Z Kraju Obołomo...momo...mowów(?)
Niestety dziurka w płocie okazała się zbyt wąska i
utkłem.Utknąłem.
______________
Z Kraju Omałobatów?
Bo nie wiem.