Fotyga do Tuska: "Pana miejsce po Smoleńsku było w pozycji na baczność, w błocie i ciemności przy ciele Prezydenta, a nie w uści
http://wpolityce.pl/view/2411/Fotyga_do_Tuska___Pana_miejsce_po_Smolensku_bylo_w_pozycji_na_bacznosc__w_blocie_i_ciemnosci_przy_ciele_Prezydenta__a_nie_w_uscisku_Putina_.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 866 odsłon
Komentarze
Fotyga wie lepiej
3 Października, 2010 - 21:46
Kto, z kim i w czyim uścisku winien się znaleźć.
http://nicalbonic.blox.pl/resource/Kaczynski_Fotyga.jpg
Ale oczywiście rzecz gustu.
Samograf
4 Października, 2010 - 11:21
Wyjaśnij mi na jakiej podstawie porównujesz relacje Prezydenta ze swoim pracownikiem w Kancelarii z relacjami Putina z Tuskiem. Który z nich jest pracownikiem drugiego?
To nie jest rzecz gustu. To jest kwestia racji stanu. Polskiej, gdybyś zapomniał.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Co bym miał zapomnieć?
4 Października, 2010 - 20:18
Czasami racja stanu wymaga poklepywania się po plecach z kimś, kogo się organicznie nie znosi, bo owa raison d'État nie powinna być na użytek wewnętrzny, ale, jeśli jest, to ten, kto się na nią powołuje, albo zamierza dokonać jakiegoś świństwa, albo już dokonał.