W dwudziestą rocznicę odzyskania tzw. wolności obserwować możemy wiele zjawisk, wskazujących na to, że państwo nasze opanowywane jest przez neobarbarzyńców.
Samorządy, sądy, komendy policji, uniwersytety, a nawet urzędy kościelne - jednym słowem: instytucje powstałe po to, aby zapanować nad chaosem, bronić ładu, chronić cywilizację przed barbarzyństwem - ulegają erozji od wewnątrz. Stają się powoli, ale systematycznie narzędziem w rękach neobarbarzyńców.