Nastepna wielka strata dla czerwonej swoloczy po Miloszu, Szymborskiej teraz Mrozek.
Dla patryjoty polskiego, te trzy nazwiska sa synonimem kolaboranctwa z wrogiem i zdrady, czesc ich spuscizny literackiej przysparza o mdlosci.
Co laczylo tych "bohaterow literatury polskiej" oprocz tego samego pochodzenia i sluzalczosci czerwonym?
Oczywiscie lzemedia zapluwajac sie w peanach na czesc Mrozka nie...