Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu O jak dobrze poczytać. Howgh! Upadek profesora Kleibera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu Rozumiem, że bloger torpeda.wulkaniczna zgadza się,  że nie ma "dowodów" innych niż ruskie. I oba zespoły na nich pracują, zespół Macierewicza je podważa, a zespół Laska je  uwiarygadnia. Oba zespoły mają dostarczyć swoje opracowania prof. Kleiberowi, który podejmie stosowne działania. Jak państwo sądzą, z jakim wynikiem i jakie będą tego skutki dla ZP i jego ekspertów? Ile lat jeszcze Macierewicz będzie się szarpał z brzozą, którą Anodina od pierwszego strzału oskarżyła o sprawstwo? Przecież rzecz jest prosta; jeśli prof. Binienda za pomocą uznanej naukowej metody wykazuje niemożliwość oderwania skrzydła przez brzozę, to Lasek za pomocą tej lub innej uznanej metody powinien wykazać, że jest to jak najbardziej możliwe. Ale tego nie robi. A prof. Kleiber w tej sprawie, do tej pory, nie ma zdania, choć mógł poprosić o opracowanie od Macierewicza. Nie zrobił tego. Widocznie potrzebny mu cyrk. Jak ktoś już stwierdził -  panu profesoru potrzebny jest lans. Być może zachowa się jako tako przyzwoicie, bardziej przyzwoicie niż w przypadku sprawy prof. Jasiewicza - "Nie wiem, może profesorowi pogoda zaszkodziła"   I tylko krok do mgły.   pees "to wszystko jest stratą czau według tegoż szanownego blogera" Łaskawco, proszę nie imputować mi własnych przemyśleń.       Upadek profesora Kleibera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu Natomiast kolega  próbuje podszczypywać zamiast argumentować. To też stary numer. Upadek profesora Kleibera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu Prawda!  TOW. Kleiber SIĘ OBUDZIŁ I PO PONAD TRZECH LATACH PROPONUJE NAM AKADEMICKĄ DYSPUTE Z ŻULAMI, KTÓRZY FAŁSZOWALI DOWODY GOŃCIE SIE, BOLSZEWICKA ZARAZO kleiber Upadek profesora Kleibera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu A po kiego "wymiana poglądów",  jeśli nie ma dostępu do dowodów i wciąż nie wiadomo np. czy trotyl, czy dezodorant. Więc co to miałoby być, to uzgadnianie poglądów? Prototyp komisji XXI w. w Polsce? Z takiego punktu widzenia uwiarygodnienie Kleibera i doprowadzenie do "owocowej" konferencji, to wpuszczenie w kolejne maliny. Pan Kleiber, jako człowiek rozumny, musi zdawać sobie z tego sprawę. A jednak chce w tym uczestniczyć. Upadek profesora Kleibera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu @poeta - "a słyszałem, że Deutsche Bachn,  czyli ichnie koleje państwowe niemieckie już na dobre zadomowiły się nad Wisłą i powolutku przejmują majątek i sieć po byłych PKP" Po PKS też, np. w Toruniu. Nazywa się toto "Arriva". Widać jeszcze się trochę obawiają z odkrytą przyłbicą.   I wciąż to się nazywa "prywatyzacja". A przecie to upaństwowienie, nacjonalizacja, nazionalizacja właściwie, przez czyichś ojców zapewne. 0 GRAND DEUTSCHLAND
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu Hmmm,  a gdyby nie wierzyć w to przeistoczenie pana Kleibera, to można przyjąć, że chodzi tu o uwiarygodnienie profesora, że niby obiektywny i apolityczny nawet. Stary numer. Upadek profesora Kleibera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
11 lat temu A "proszę napisać" co się stanie ze związkowcami, którzy spróbują działań politycznych. A zwłaszcza z ich szefem. Czyżby sądy już ostygły? Wolimy kolejnego "świętego męczennika", czy sprawnego, skutecznego szefa Solidarności, który zapuszkować się nie da. Więc nie prowokujmy go i nie wystawiajmy Tuskowi. Niektórzy na NP już rozjechali związkowców
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
12 lat temu Panie jakoby z miasta,  plączesz się pan w zeznaniach:   "i zaczął się wpychać przed mojego poprzednika, Francuza. Ten, najwidoczniej nie chcąc wywoływać awantury, wpuścił go przed siebie, czego ja bym nie zrobił"   A w kolejce po parówy to co pan zrobił? Wpuścił, czy nie wpuścił? Wpuścił, ale i zakapował Polaka Niemcom po niemiecku. Na promie nie zakapował, może nie zna francuskiego. I Polak wjechał bez napinki. Jeśli w ogóle tak było.    Panie miejski, a teraz wyobraź pan sobie, że stoisz po parówy, a dwa metry za panem stoi pana szef, dobry znajomy, sąsiad, wierzyciel itd. Już idę sobie wyobrazić jak mu pan, panie, odmawia tej drobnej uprzejmości. -1 Chamstwo i góralska muzyka
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wicenigga
12 lat temu Dzięki za wyjaśnienia.  A, więc to art. 132a został wywalony w powietrze, a siła, która to sprawiła trwa wciąż. Dobrze by było przywrócić ale jeśli sprzeczny z Konstytucją... więc można pisać co popadnie. To widocznie jest  zgodne z Konstytucją. Jest sposób na "polskie obozy koncentracyjne"
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony