|
9 lat temu |
Może oglądałąm inną wersję |
Może oglądałąm inną wersję filmiku. Bo ja zrozumiałam, że Szwedzi brzydzą sie Polakiem odpowiadającym przemocą na przemoc. Według nich należy perswadować.
|
2 |
Za gardło! |
|
|
9 lat temu |
Wdowa Kiszczakowa zaoferowała |
Wdowa Kiszczakowa zaoferowała IPN-owi dokumenty, a ci zaraz to ujawnili. Czy i ona nie jest narażona na wizyte seryjnego? Co za ludzie tam rządzą? Pamiętam, że Kiszczakom spłonął dom na Mazurach, były sugestie, że tam mogły się znajdować jakieś archiwa.
|
9 |
Stonoga, Lepper i żona notariusza, czyli jak się robi samobójstwo |
|
|
9 lat temu |
Czy można popełnić |
Czy można popełnić samobójstwo w mieszkaniu i nastepnie przejść do lasu?
|
5 |
Samobójstwo kolegi samobójcy |
|
|
9 lat temu |
Obawiam się, że Rosjanie nie |
Obawiam się, że Rosjanie nie maja do czego wracać. Kilka pokoleń wymuszonego ateizmu i dodatkowo wspólpraca duchownych z rządem spowodowala zanik tradycji religijnych. Tam był zakaz chrzczenia dzieci i zakaz uczęszczania dzieci do cerkwi.
Pojęcia religijne są im całkiem obce. W końcu lat 60-tych wycieczka radzieckiej młodzieży zwiedzała kościół. Przewodniczka tlumaczyla, że na scianach namalowane są sceny z historii; pozostały tam jeszcze miejsca do wypełnienia. Mlodzi Rosjanie oczekiwali, że znajdą się tam obrazy o tematyce wystrzelenia rakiet w kosmos.
Czytam, że tylko 2% wyznawców uczęszcza do cerkwi regularnie, brak informacji jaki % Rosjan w ogóle wyznaje wiarę.
|
9 |
Czy Rosja się nawróciła? |
|
|
9 lat temu |
Nie napisałam, że to |
Nie napisałam, że to "nieprawda"; użyłam słowa "okazjonalnie", czyli jarmarki odbywały się co jakiś czas np. w Łowiczu 6 razy do roku, z tym, że bywały to dłuższe jarmarki.
Dosyc obszernie opisano targi i jarmarki w Biłgoraju na stronie miejskiej. Z opracowania wynika, że targi odbywały się w stałe dni tygodnia, lecz nie w niedziele; natomiast tylko 3 jarmarki: na św. Erazma, św. Walentego i św. Michała Archanioła.
|
3 |
Handel w niedzielę |
|
|
9 lat temu |
Antysalonie; walka jeszcze |
Antysalonie; walka jeszcze nie skończona. Jeszcze wypadają z szaf trupy, pokazują się krety. To, ze nie masz o czym pisać dzisiaj, nie znaczy, że nie będziesz mial o czym pisać jutro. Co najwyżej możesz sie torchę oszczędzać, żeby starczyło czasu na inne dzialąlności.
|
8 |
zapodział się?antysalon? |
|
|
9 lat temu |
http://www.polskaniezwykla.pl |
W zaborze pruskim w XIX istniały sklepy, natomiast jarmarki nawet w powieściach odbywały się co jakis czas, lub okazjonalnie, niekoniecznie w niedzielę. Znalazłam przykłąd Łowicza, który miał prawo do sześciu jarmarków.
Natomiast po przejrzeniu internetu stwierdziłam, że handel w niedzielę prowadzili Żydzi.
|
4 |
Handel w niedzielę |
|
|
9 lat temu |
Gps65 |
Pan ma obraz innej wsi, innych ludzi, niż Ci o których pisała moja babcia. Pisała głownie o rolnikach i wsi na ziemi chełmińsko-dobrzyńskiej. Czasem zahaczała o życie pracowników folwarcznych czy rzemieślinikow. To były nieduże wsie, a ludzie pracowali cięzko, i niewiele im zostawalo pieniędzy na festyny czy inne rzeczy. Dlatego liczyły sie rozrywki rodzinne, a nawet zabawy odbywały się w znajomych domach.
O handlu nie napisała nic prawie; oprocz dziejów rodziny pisała o epidemii cholery, ospy, o strajku szkolnym w Nawrze, ale to juz zupełnie inna historia.
Dziekuję za filmik córki.
Na tym portalu odnajduję wielu ludzi o pogladach zblizonych do moich.
Nie zabierałabym może głosu w tym temacie; ale moja pasja to dzieci "zranione", rodziny adopcyjne, zastepcze, zaburzenia więzi i ich wpływ na rozwój osobowości.
Pozdrawiam
|
6 |
Handel w niedzielę |
|
|
9 lat temu |
Troche to trwało, przejrzałam |
Troche to trwało, przejrzałam ksiązkę ponownie, bo jakoś nie pamietałam niczego, co mogło odpowiedzieć na pańskie pytania. I nie znalazłam. Niedziele były przeznaczone na wyjście do kościoła, odwiedziny, spotkania w karczmie, dla młodych tańce.
Zakupy robiło sie w pobliskim mieście (głownie mowa o materiałach do szycia, czy narzędziach) i nie jeździło się na te zakupy w niedzielę.
O egoizmie napisałąm w innym kontekście: dla włąsnej wygody i może pieniędzy (właścicieli) zapomina Pan, a może nawet nigdy nie pomyślał jak bardzo potrzebny jest rodzinie wspólnie spędzony dzień.
|
4 |
Handel w niedzielę |
|
|
9 lat temu |
Wasza wolność libertarianów, |
Wasza wolność libertarianów, jest brakiem szacunku dla wolności innych ludzi. Niech Pan sie nie powołuje na tradycje, bo rodzinne Polaków są zupełnie inne. Mam dorosła córkę, ale Pan z pewnościa nie ma dzieci, bo pana poglądy sa poglądami stuprocentowego egoisty.
Pisałam o córce kilka postów wcześniej, widocznie nie chciało się Panu nawet tego przeczytać. A tak Pana bolki lekceważenie innych.
Moja babcia napisałą ksiązkę o naszej rodzinie, o jej chłopskich korzeniach "Na przestrzeni wieku" wydana przez LSW. Dotyczyła lat 1850 - 1950. Zapewniam Pana, że nikt nie chodził w niedzielę do sklepu. Zajmowano się zupełnie czymś innym.
|
4 |
Handel w niedzielę |
|