|
|
15 lat temu |
ciekawe i pouczające, Łazarzu! |
Bardzo mi się podoba teoria stylizmu, której nie znałem.
Wydaje mi się, że nie istnieje ideał, nawet chwiejnej, równowagi ustrojowej. To są jednak zjawiska dynamiczne i trzeba się cieszyć chwilą, kiedy coś zbliżonego do równowagi nastąpi. My tam ciągle niestety tkwimy w stylizmie (który nazwałbym też "fasadyzmem"). |
|
„Stylizm” łopatologicznie |
|
|
|
11 lat temu |
myślisz, że zaprotestuję?:):):) |
"Jak wszyscy, to wszyscy", sprawa jest rzeczywiście pryncypialna, a ja naprawdę nie reprezentuję żadnych tajemniczych sił (jak niektórzy):):):)
Nie mam zdania na temat "Pomniksmolensk", ani nawet wiedzy o tym portalu, skupiam się bowiem tylko na Niepoprawnych.
Może to dobra inicjatywa, ale... zasady obowiązują wszystkich.
Po numerze ŁŁ, który był przez nas promowany i nadużył zaufania blogerów jak zawodowy naciągacz i "łowca głów" (Twojego chyba najbardziej, bo tkwiłaś na pokładzie NE do końca:):):)), tym bardziej powinniśmy na zimne dmuchać.
PS
Ciekawie wybrałaś sobie cel ataku:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam" |
|
„to spam i autoreklama” |
|
|
|
11 lat temu |
to nie jest atak personalny, bo także innych prosiłem... |
... żeby nie spamowali i nie uprawiali autoreklamy. Jedni reagowali na to normalnie, czyli serdecznie, jak Mustrum, inni dostawali piany i robili wielkie larum, jak święte krowy, albo wybuchali jak nadepnięte purchawki:):):)
Cóż, to też jest jakiś sygnał, z kim mamy do czynienia.
Rzeczywiście nie zdołałem jeszcze "obrazić" wszystkich, którzy nie zauważają lub nie chcą stosować się do regulaminu, a w ten sposób obrażają blogerów i szkodzą Niepoprawnym.
Nie mam aż takich "mocy przerobowych", poza tym uznałem, że jeden wróg na tydzień mi wystarczy:):):)
Na temat "ofiar" NE wypowiadałem się wielokrotnie. Uważam, że Niepoprawni mają do czynienia z desantem, a nawet próbą wrogiego przejęcia (co sami "nowoekranowcy" planowali - swego czasu zamieściłem link).
Napisałem, że rozumiem oszukanych, ale nie mam zamiaru tolerować tkwiących w błędzie, a już szczególnie bezczelnych apologetów "niesłusznie minionego" portalu "wspaniałych blogerów", Opary czy ŁŁ (razem lub osobno).
Jako osoba tkwiąca w tak głębokim rozkroku, że jest on w istocie szpagatem, nie masz najmniejszego prawa reprezentować Niepoprawnych przed nikim (a już szczególnie przede mną:):):)), choćbyś się nie wiem, jak sprężyła i nadęła.
To, co napisałaś powyżej, dobitnie świadczy o tym, kogo i przed kim próbujesz reprezentować.
Nie masz też prawa zarzucać mi ataków personalnych, sama bowiem korzystasz z każdej okazji, żeby zaatakować mnie, najczęściej biorąc sobie do pomocy trolle (jak zauważyłem dziś - wyselekcjonowane:):):)).
Najwyraźniej w czymś tobie i trollom przeszkadzam.
W czym?
Jak widzę, od pewnego czasu pretekstem stała się obrona tego czy tamtego... Moje gratulacje, bo te wybory też wiele mówią.
Ostrzegałem cię kilkakrotnie, żebyś się ode mnie odczepiła, bo sama się kompromitujesz. Odpowiedziałaś stekiem wulgaryzmów, co nie przystoi kobiecie (i łamiąc regulamin, którego, niby, tak pryncypialnie bronisz).
Serdecznie polecam artykuł w "/.../Sieci" o Kazi Szczuce. Dostrzegam ogromne podobieństwo:):):)
PS
Odpowiedziałem ad personam na atak ad personam.
---------------
"Dixi et salvavi animam meam" |
|
„to spam i autoreklama” |
|
|
|
14 lat temu |
szkoda, ze ci "inteligenci" (bo nie intelektualisci) i.... |
... wykształciuchy nie zdają sobie sprawy, że w Europie i świecie nikt na nich nie czeka, bo pukają w dno od dołu. Właśnie teraz komunistyczni symulanci naukowi i TW (robiący dzięki kablowaniu kariery) starają się zakonserwować status quo III RP, czyli etaciki nie wymagające wiedzy i kreatywności, za to układów i znajomości.. |
|
„Trwa wojna szaleństwa z rozsądkiem” - kto ją wygra? |
|
|
|
14 lat temu |
mpim zdaniem sprawa jest bardziej skomplikowana, Kasiu! |
Znam angielski, francuski i rosyjski (choć, paradoksalnie ten ostatni chyba najlepiej), więc sobie radzę jak mogę. Wyrosła jednak klasa wykształciuchów, w tym tłumaczy (którzy na Unii zarabiają kokosy), którzy być może są kompetentni w swojej dziedzinie, a być może tylko się czują, dokonując uzurpacji (właśnie mam kłopot ze skandalicznym, głupim, niekompetentnym i niechlujnym tłumaczeniem na angielski przez firmę reklamującą się jako "tłumaczenia", a zatrudniającą niekompetentnych idiotów). Niemniej nawet znajomość ferect języków, mimo, że poprawia samopoczucie, nie jest jeszcze synonimem podstawowego rozsądku, normalności i, pardon, patriotyzmu. Często - odwrotnie. |
|
„Trwa wojna szaleństwa z rozsądkiem” - kto ją wygra? |
|
|
|
14 lat temu |
przypomina się historyjka o gościu, który znał x języków i ... |
... w żadnym nie miał nic do powiedzenia. Tak się składa, że, dawno temu, miałem bliskie, a nawet intymne :):):) kontakty ze studentkami anglistyki, germanistyki , romanistyki, czy iberystyki, więc mogę powołać się na doświadczenia. |
|
„Trwa wojna szaleństwa z rozsądkiem” - kto ją wygra? |
|
|
|
12 lat temu |
"...pijmy za Barabasza, Batrabasz pije też!" |
[video:http://www.youtube.com/watch?v=l-BEhkLlawI]
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam" |
|
„Uwolnić Barabasza”, czyli media w służbie putinizacji Polski |
|
|
|
10 lat temu |
"nawet Macierewicz był zszokowany" |
To chyba najlepsza reklama książki Cenckiewicza:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam" |
|
„Wałęsa był potrójnym agentem”: spotkanie z prof. Sławomirem Cenckiewiczem w Gdańsku - nasza relacja |
|
|
|
12 lat temu |
"gazety upolitycznione" są źle widziane? |
Skąd w takim razie reklamy w GW??? W rzeczywistości żle widziane są przez "biznesmenów życzliwych lewicy" jak toto nazwał Miller, gazety źle upolitycznione. Wiadomo skąd "polscy biznesmeni wzięli pieniądze, komu zawdzięczają biznesy i kto trzyma ich krótko przy pysku (mając w drugiej "samobójczy" sznur).
Ina sprawa, że "target" prawicy ("mało wykształceni z niewielkich miast"), czyli dziady, nie jest zbyt łakomym kaskiem. Ja na przykład kupuję jedne buty na rok (a jedne mam od dwudziestu lat, bo się wykosztowałem na dobre), a jakiś pedzio wyznał ostatnio, że jedne na tydzień, bo w jego środowisku zwraca się uwagę na wygląd :):):) |
|
„Wolny” rynek wita „Gazetę Polską Codziennie” |
|
|
|
12 lat temu |
"Czas Krakowski", dziennik poważnie konkurujący z... "GW"... |
Padł (między innymi) z braku reklam ( w tym... administracyjnych, bo jaś Marysia Rokita wchodząc do rządu nie tyle zapomniał, co chciał się zemścić na dawnych kolegach z gazety)... A był to dziennik prawdziwie niezależny i oparty na prywatnym kapitale (nie dostał pieniędzy, budynków, telefonów, drukarni, sieci dystrybucji itd. jak inne, w których okopała się komuna i które przejęła na fali "transformacji ustrojowej"). |
|
„Wolny” rynek wita „Gazetę Polską Codziennie” |
|
