|
12 lat temu |
@tł |
Jeżeli Ty nie wiesz, to już tylko Pan Bóg ma tę wiedzę.
Bo nie sądzę, żeby pani Łepkowska :)))))))
Pozdrawiam. |
-2 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
Młodym, wykształconym,z wielkich miast...mecenasom polecam |
...żeby jakiś Japończyk ich nie zagiął, gdy pójdą na sushi:)))
http://testy.eduskrypt.pl/rodem_warszawianin_sercem_polak__czy_znasz_zycie_wielkiego_pol-test-387.html
|
1 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
@markowa |
Witaj, kochana ! :)))))))))))))))))
Pani Łepkowska nie ma czasu się dokształcać : akord, akord,akord...No i sms-y trzeba odbierać.
Pozdrawiam. |
-2 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
Re: Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
- Muzyką Chopina zachwyciłem się jako 13-latek. Już wtedy, na początku lat 60., jego muzyka była w Japonii niezwykle popularna – wspomina Tsuneo Okazaki, wieloletni wykładowca w Zakładzie Japonistyki na Uniwersytecie Warszawskim. – Nasza filozofia każe nam identyfikować się z uciskanymi. Gdy oglądamy, dajmy na to, pojedynek, chętniej współczujemy przegranemu, niż zachwycamy się zwycięzcą. Melodie Chopina wywołują w nas te same uczucia, bo słuchając ich, myślimy o dramatycznych losach kompozytora i jego ojczyzny – tłumaczy Okazaki. W raporcie dotyczącym obchodów Roku Chopinowskiego przygotowanym dla japońskiego radia porównał on niedawno muzykę Polaka do „Opowieści Heike”, jednej z najsłynniejszych, ale i najsmutniejszych sag Kraju Kwitnącej Wiśni: – Tradycyjne japońskie pieśni zawsze były utrzymane w tonacji molowej, nawet gdy ich treść była bardzo radosna. W tę stonowaną muzyczną głębię unikającą zbyt jaskrawych kolorów Chopin wpisuje się znakomicie – potwierdza Masako Ezaki, japońska pianistka znana z promocji polskiej muzyki w swoim kraju (Chopin, Szymanowski). – Wabi-sabi, czyli tradycyjne japońskie pojęcie piękna, oprócz elegancji kryje w sobie niezwykłą delikatność, kruchość, krótkotrwałość. A to w zasadzie krótka charakterystyka muzyki Chopina – dodaje. http://www.ziemianiczyja.pl/2010/04/dlaczego-azjaci-kochaja-chopina/
|
-2 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
Tu gotowiec :) |
|
-1 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
Pani Łepkowskiej, może pomoże- wreszcie- coś dobrego napisać |
|
-2 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
Za te słowa też lemingi Chopina nie polubią : |
"Ale Angielki, ale konie, ale pałace, ale powozy, ale bogactwo, ale przepych, ale wszystko począwszy od mydła a skończywszy na brzytwach, wszystko nadzwyczajne – wszystko jednakowe, wszystko wyedukowane, wszystko umyte, a czarne jak szlachecka d…!!!
Opis: do Juliana Fontany, lipiec 1836, opis wrażeń z pobytu w Londynie. |
-2 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
Wersja niepoprawna |
http://www.youtube.com/watch?v=uBlvM1xZSn8 |
-1 |
Mój gniew pozornie niepolityczny. Z Chopinem w tle. |
|
|
12 lat temu |
@Jacek Mruk |
"W mózgi zatrute chochlami wlewać"
Jacku, jak zatrute - gówno pomoże. Przepraszam za wulgaryzm.
Serdecznie Cię pozdrawiam/y/!
|
-1 |
Kolejna dziesiętnica... |
|
|
12 lat temu |
@Jacek Mruk |
Jacku, odpowiem wierszem, który tylko Ty odczytasz bez problemu. Wierzę w to. Może to takie moje pożegnanie, ale : warto było Ciebie tu poznać. Wiersz oczywiście autorstwa Jakuba :
Świat przodków
Świat moich przodków...
Jaki on był? Ten prawdziwy,
Nie z opowiadań, nie z książek,
Nie z filmów, nie ze spektakli?..
Na pewno nie był on łatwym,
Był pełen niesprawiedliwości,
Przestępnych i podłych czynów,
Zdrady, kłamstwa i zbrodzień...
W nim miejsca nie brakowało
Dla tego, z powodu czego
Szaty kapłańskie fioletowymi
I czerwonymi bywają...
Nieszczęść nie brakowało,
Nie brakowało w nim chorób,
Cierpień, skarg i rozpaczy,
I śmierć tam nie rzadko gościła...
...No to dlaczego te stałe
Moje tęsknoty po światu
Tamtemu, przodkowskiemu?..
Czas w którym żyje mi brzydkim?..–
Oto nie powiedziałbym...
Może w nim nie mam miejsca?..
Ależ mam, Bogu dzięki.
Może go nie rozumiem?..
Ech... nawet więcej niż trzeba...
...A chodzi mi chyba o tym,
Że tam, za tych dawnych czasów,
Było nabardzo mniej
Tchórzostwa i bojażni wojny,
Jeśli ta sama wojna
Miała być o:
Boga,
Honor,
Ojczyżnie.
...Oto czego mi brakuje...
Serdeczności Jacku ! Od mukuzani i Jakuba. Z Bogiem.
PS. Wiersz bez korekty, bo nie o wypracowanie z języka polskiego tu chodzi...... |
-2 |
Upominek dla Patriotki |
|