|
|
11 lat temu |
Re: Zeby bylo wiecej takich ludzi, jak autor tego tekstu! |
Odwiedziłem. Czytam teraz w wolnej chwili - tak trzymaj. Dzięki za komplement bo to co wpisałeś w tytule, od człowieka jakim się opisujesz, jest na pewno bardzo miło usłyszeć. |
|
Wróciłem! Rozpieprzmy System! |
|
|
|
12 lat temu |
Re: @ Autor |
Dokładnie o tym piszę - ja sam NIC nie zrobię. Zgodzę się z Tobą, że pośród całego politycznego szamba, PIS jest opcją, natomiast ja już przestałem wierzyć w jakichkolwiek liderów i będę się starał przekonywać wszystkich, że jak już będziemy mieli (musieli) coś zrobić, to BEZ żadnego zwierzchnictwa i tak żeby każdy był za siebie odpowiedzialny - wtedy jacy będziemy mądrzy, taki kraj będziemy mieli (bez narzekania i zganiania winy na innych). Z resztą nie wierzę, że Ty, Ja, czy ktokolwiek z tego portalu zadbałby o siebie gorzej, niż dba o niego "system". Nie można oddawać władzy nad sobą ludziom, których się nawet nie zna. Ja ich znam jedynie z prasy i telewizji - i co, mam im wierzyć? Idąc tym tropem mogę wybrać Ibisza na premiera. Ja podziękowałem już polityce, ale nie potępiam i nie krytykuję tych którzy pokładają wiarę w politykę i partie polityczne. Niech każdy robi to co uważa za słuszne, ale niech "robi".
Pisanie bloga uważam za świetne pole do poznania wielu ludzi, którzy myślą podobnie do mnie i do dyskusji z tymi, którzy są na "drugim biegunie". Mogę zapewnić, że mój zapał nie jest słomiany i nie ma możliwości, żebym sam z siebie przestał "gadać" i działać. W końcu może coś pęknie i zrobimy sobie sami taki kraj, którego inni będą nam zazdrościć. |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
|
|
12 lat temu |
Re: "I co? W zęby mi dasz?" |
"A irytuje mnie kiedy my, o nas, mówimy w trzeciej osobie liczby mnogiej."
- Zgadzam się. Staram się uważać, żeby pisać "My", a nie "Oni Polacy", ale czasami może mi się coś tam "wymsknąć". Niemniej jednak postaram się mocniej zwracać na to uwagę, bo masz rację, że to ważne. Tym bardziej, że nie chcę aby ktokolwiek odebrał mnie jako jakiegoś "głupio-mądrego mentora", albo po prostu "zadufanego buca", bo taki nie jestem.
"pees pocieszający"
- Mam nadzieję, że stanie się tak jak piszesz, bo ja w takiej Polsce nie wytrzymam kolejnych 5, 10, czy 15 lat... Prędzej zwariuję. |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
|
|
12 lat temu |
Re: Rzut beretem |
"Jak długo jeszcze wypromowane przez sprzedajne media miernoty będą nas mamić ułudą?"
- ale przyznać trzeba, że początkowy PR zrobili w "american style". I pomyśleć że te wszystkie firmy PR to za nasze pieniądze... |
1 |
Rzut beretem |
|
|
|
12 lat temu |
Re: Oj bo też nic bardziej zabawnego, |
Słuszne spostrzeżenie. Żeby wyjaśnić - pisząc Polacy zawsze mam na myśli też SIEBIE. Staram się nie używać sformułowania "ONI" w odniesieniu do Polaków, tylko do tych co nas "gnębią". Wicenigga: To ja jestem ten dorosły czy nie dorosły, to ja jestem ten leniwy, to ja chleję i jeśli PISZĘ O ZNIECZULICY to znaczy, że też jestem/byłem znieczulony i to ja na razie zadaję pytanie "No ale co zrobimy?". Myślisz, że kogoś wytykam? A kim ja jestem, żeby kogoś palcem wskazywać, że "siedzi na dupie i ma jedynie nadzieję"? Piszę o tym co poznałem i widzę, piszę i mówię o tym w jak błędny czasami sposób JA myślę, bo wiem, że z polskiego społeczeństwa NIC mnie nie wyróżnia - NIC! Jestem takim samym Polakiem jak Ci, którzy co rano stoją pod sklepem żeby kupić piwo. Ale staram się - oj staram się.
A data, godzina i miejsce? Teraz mam Ci podać? Chcesz, żebyśmy się we dwójkę spotkali? I co? W zęby mi dasz? Na razie to kombinuję jak plakatów narobić i porozklejać, potem chyba zrobię stronę na zagranicznym serwerze, której tym razem może mi nie zamkną, a jeśli ktoś teraz chce się ze mną spotkać? MÓJ ADRES MAILOWY JEST POD KAŻDYM WPISEM - ZAPRASZAM DO KONTAKTU.
PS. Nie wyśmiewaj proszę "moich obrazków". Wstawiam je, bo wiem, że są warte obejrzenia, a nie każdy ma czas i pomysł, żeby takiego czegoś poszukać. Nikogo nie zmuszam do oglądania - jedynie polecam. |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
|
|
12 lat temu |
Re: @ KontrowersyjneKontrowersje |
Spokojnie - ja tutaj nie robię zbiórki. Napisałem tekst o znieczulicy jaka panuje u nas w kraju - BO TAKA ZNIECZULICA PANUJE. Życzę sobie, żeby mój powyższy tekst chociaż w jednej osobie obudził empatię, która została "uśpiona" przez "system". Materiały, które tutaj wstawiam, nie wstawiam po to, żeby zbić jakikolwiek kapitał. Chcę jedynie pomóc.
"Według mnie najpierw ustabilizowane struktury, organizacja, a potem ruszenie się, a nie na odwrót, bo wtedy pojawią się szemrani samozwańcy-demagodzy."
- Ależ oczywiście, że TAK! 3xTAK! Tylko rozmawiajmy ze sobą o tym. Korespondujmy, wymieniajmy poglądy, bo bez ścisłego kontaktu z drugim rodakiem nic nie zrobimy. A wiem, że organizują się tam czasami jakieś 2-3 osoby i tyle. Portal www.wolnemedia.net robi JEDNA OSOBA. Ja wiem, że jest coś takiego, że człowiekowi nie chce się poznawać nowych ludzi, mobilizować, działać bo po co, ale sytuacja powoli chyba tego wymaga. I o to mi chodzi. Źle rozumuję?
Postaram się czasami posłuchać tych wiadomości w RM, o których wspomniałaś, ale po prostu mam mało czasu i radia i telewizji prawie nie włączam. Najwyżej, tak jak napisałaś, odsłucham je sobie na ich stronie www. |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
|
|
12 lat temu |
Re: Szczerze powiedziawszy, |
Spoko, spoko - nabijaj się, nabijaj. Jeśli masz z tego radość? Pozostaje mi się tylko cieszyć, że jesteś w dobrym humorze - u Polaków to przecież nieczęste :). |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
|
|
12 lat temu |
Re: Autor |
"Po co zrobiłeś to zastrzeżenie?"
- Po to, że nie dam sobie uciąć ręki czy materiał stamtąd, który dodałem jest wartościowy, bo nie znam się na tym jakie jest Radio Maryja - czy dobre, czy złe. Na ten materiał natknąłem się przypadkiem i dalej nie poszukiwałem innych materiałów z tego radia. Tak więc zdecydowanie "NIE JESTEM FANEM RADIA MARYJA" - może będę, jak więcej z Wami pogadam.
"Wg mnie ta uwaga to poza na obiektywnego i niezależnego"
- A wg mnie nie ocenia się człowieka po jednym zdaniu.
"Nienawidzisz skrępowania? Nie sadzę. Bardzo krępuje Cię, że ktoś mógłby Cię posądzić o bycie fanem Radia Maryja."
- I co? Mam się przejąć Twoją opinią na mój temat? :)
"A to przecież obciachowe i niemodne w pewnych kręgach, tak słyszałam."
- Obciachowe, to jest nosić skarpetki do sandałów. Po co te złośliwości? Będziemy się tak "psztykać" w nos, chociaż nawet się nie znamy? Moje imię Bartek - dzięki za wejście na mój wpis i mam nadzieję, że jeszcze nieraz podyskutujemy.
Trzymaj się. |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
|
|
12 lat temu |
Re: Re |
Za długie? NIE CZYTAJ (masz krótko i na temat) |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
|
|
12 lat temu |
Re: Do Forosa i Andrzeja - trochę mojego uzupełnienia |
A dlaczego miałbym zrozumieć Cię źle? Napisałaś co myślisz i czujesz - tak trzeba.
Rozumiem co masz na myśli pisząc, że modne stają się powiedzenia w stylu "wprawdzie nie wierzę, ale...", czy "w prawdzie nie popieram, ale...". Użyłem podobnego stwierdzenia w stosunku do Radia Maryja, ponieważ szczerze "nie jestem fanem Radia Maryja" - słuchałem go może z 3-4 razy w życiu i jakoś nie było okazji i chęci, żeby się z nim bardziej zaznajomić. Pisząc, że nie jestem fanem, nie piszę jednocześnie, że jestem jego wrogiem - mam pełen szacunek do słuchaczy Radia Maryja oraz widzów TV Trwam i sam nie wiem do końca o co chodzi z ich ciągłym dyskredytowaniem. Ludzie się ich boją, czy po prostu jest trendy ich wyśmiewać i wtedy człowiek wydaje się "mondżejszy"?
Na temat Smoleńska wypowiadać się nie będę, bo inni o wiele lepiej naświetlają ten skandal. Sam fakt złamania tak wielu procedur przed lotem i w trakcie lotu, "dziwne" prowadzenie śledztwa naszych władz oraz ten "raport" z wnioskami nawet ślepemu i głuchemu dałyby do myślenia, że prędzej ktoś ma brudne rączki w tej sprawie, niż brzoza połamała samolot i że była to jedynie wina pilotów.
Wiem, że niektórzy z Was wierzą, że PIS może zrobić wiele dobrego. Ja się z Wami o to kłócić nie będę, bo to nie ma sensu - po prostu idźcie na wybory, wybierzcie PIS i jak będą rządzili, to zobaczymy jak będzie. Ja na razie zostanę przy swoim, że prawdziwi Polacy powinni zebrać się razem, kopnąć ten cały "system" monetarno-polityczno-administracyjny w dupę i nie ufać nikomu - żadnym liderom - tylko sobie i ludziom, których znają (nie tylko z TELEWIZORA!). Nie musi być nas 38 mln. Nie musi być nas nawet 1.000.000 - wystarczą tysiące, żeby swobodnie tworzyć niepodległą społeczność, której każdy będzie nam zazdrościł. To wymaga poświęcenia i takiego małego kroku wstecz - ja wszystko wiem, ale jeśli nadal będziemy tkwić w systemie (bez względu, którą partię "kochacie"), to będzie co chwila tak:
http://www.youtube.com/watch?v=RdxaUfgapDY |
|
Jak to Was nie ruszy, to już nic Was nie ruszy… |
|
