|
12 lat temu |
Proxenio |
To podobieństwo czy też skuteczna stylizacja powoduje, że zdjęcie wydaje się jeszcze bardziej obrzydliwe :(( |
|
Pawłowicz: polski punkt widzenia |
|
|
12 lat temu |
@Proxenia |
To jest dwóch panów, Proxenio.
Zdjęcia z tego ślubu były dosyć eksploatowane w mediach, bo był to pierwszy ślub gejowski gdzieś tam (wybacz - nie zapamiętałam gdzie).
Jeśli masz wątpliwości, to spojrzyj na kwiaty w butonierkach tych panów. To nie jest lustrzane odbicie. |
|
Pawłowicz: polski punkt widzenia |
|
|
12 lat temu |
@Tł |
Twó pradziadek był mądrym człowiekiem.
Naprawdę nadaję się do roboty i lubię pracować.
Niestety pradziadkowi i tak bym się nie nadała, bo nadaję się wyłacznie do pracy nie brudzącej białej koszuli :))))
Fizycznie jestem słaba. |
|
Amnestia 1947 - zaświadczenie |
|
|
12 lat temu |
Panie Janie |
Ale chciałbym się mylić.
A ja mam niemal pewność, że - jak z reguły ma Pan rację, tak w ocenie PP Pan się naprawdę pomylił :) |
|
Pawłowicz: polski punkt widzenia |
|
|
12 lat temu |
@Tł |
Kusi mnie teraz parę fotografii rodzinnych i związanych z nimi anegdot... ;-)
O kurczę! Zachowujesz się jak kucharz, który daje głodnemu do ręki menu, zachwala kolejne smakołyki i mówi na końcu, że niestety wszystkie potrawy własnie "wyszły", ale zaprasza serdecznie w przyszłym tygodniu :)))
|
|
Amnestia 1947 - zaświadczenie |
|
|
12 lat temu |
Szanowny Panie Janie |
Muszę wziąć PP w obronę. Nie wydaje mi się, by coś pisała o liście naukowców???
Choć ma Pan niewątpliwie rację pisząc o dosyć powszechnym zjawisku podszywania się pod "dobrze życzących i zatroskanych" i przemycania w ten sposób mozliwie najgorszych rad, to jednak przecież nie dotyczy to każdego, kto ośmiela się przedstawić w jakiejś sprawie swoje votum separatum.
Poglądy PP są znane na Niepoprawnych od dawna i ewentualna krytyka z jej strony jakiegoś pojedynczego elementu (choćby miałaby tym "elementem" być nawet prof. Pawłowicz), z całą pewnością nie upoważnia do stawiania PP w jednym szeregu z tymi, których powinno się zwalczać.
Bardzo Pana proszę o wzięcie tego pod uwagę. Nie każdy, kto wyraża swoje wątpliwości, jest trollem czy prowokatorem.
Pozdrawiam
|
|
Pawłowicz: polski punkt widzenia |
|
|
12 lat temu |
@Tł |
To jest w ogóle świetny pomysł z tą prezentacją różnych dokumentów zachowanych w naszych domowych archiwach.
Czekam na dalsze prezentacje :) A jak dojdziemy do czasów bardziej współczesnych, to może sama również zajmę się skanowaniem tego, co poutykałam w różnych tekturowych teczkach :)
Chyba mam gdzieś gazetę, w której opisywano krakowską demonstrację w czasie Juwenaliów po śmierci Pyjasa (bodaj jakiś numer "Studenta"). Dziś to szokuje, jakiego wtedy propagandowego języka używano. |
|
Amnestia 1947 - zaświadczenie |
|
|
12 lat temu |
@Tł |
Prawie przeoczyłam tę Twoją notkę. Dobrze, że udało mi się na nią trafić.
Nie dołożę swoich dokumentów do zbioru, bo ich nie posiadam. A nie posiadam, bo moja Mama miała manię pozbywania się wszelkich takich świadectw przeszłości. Nie dlatego nawet, że była miłośniczką porządków (choć była do przesady), ale dlatego, że historię z czasów wojny i czasów stalinowskich najchętniej w ogóle usunęłaby ze swojej pamięci. Miała traumę, którą nawet potrafię zrozumieć. Uważała, że historia zdemolowała jej dzieciństwo i młodość. I to niewątpliwie była prawda. Gdy wybuchła wojna, Mama miała 4 lata. Całe dzieciństwo upłynęło jej pod znakiem strachu, głodu i poniewierki. Wyrzucała to z pamięci. Nie chciała opowiadać. Twierdziła, że pamięta z tamtych czasów wyłącznie odgłos lecących samolotów i świst bomb. Myslę, że jednak pamiętała więcej. A jej młodość to czasy stalinowskie i też nie chciała wspominac niczego poza jednym dniem, gdy musiała jako 18-letnia dziewczyna wziąć udzial w jakimś spędzie i udawać, że płacze po wielkim Stalinie, gdy tymczasem był to jeden z radośniejszych dni w jej życiu.
To nastawienie mojej Mamy było zresztą źródłem wielu konfliktów pomiędzy nią a mną - szczególnie w latach 70/80, gdy miała mi za złe nadstawianie pleców na demonstracjach i roznoszenie ulotek, a szczególnie w stanie wojennym i później "mieszanie się" w to, w co uczciwy człowiek wtedy mieszac się powinien. Uważała mnie wtedy za złą matkę, bo była zdania, że ryzykuję rozdzielenie z moją maleńką córeczką. Ojca nie miałam już w latach 70, więc musiałam sama Mamie się przeciwstawić. Było to dla mnie bardzo przykre. Ale to przecież wieki temu :)
Mam trochę różnych zbiorów własnych z tamtych lat. Ulotki, gazety, kolejne numery podziemnego wydawnictwa, w którego wydawaniu i dystrybucji maczałam palce, ale "moja historia" zaczyna się praktycznie w drugiej połowie lat siedemdziesiątych. Swoją drogą aż trudno uwierzyć, że dla niektórych, dorosłych już dziaiaj ludzi, jest to zamierzchła przeszłość :)
|
|
Amnestia 1947 - zaświadczenie |
|
|
12 lat temu |
@JWP) |
Niewiele mogę dodać do Twojego wpisu… może tylko tę norwidowską myśl...
Żaden król polski nie stał na szafocie,
A więc nam Francuz powie: buntowniki.
Żaden mnich polski nie bluźnił wszech-cnocie,
Więc nam heretyk powie: heretyki.
Żaden pług polski cudzej nie pruł ziemi,
Więc poczytani będziem jak złodzieje.
Żaden duch polski nie zerwał z swojemi,
A więc nas uczyć będą - czym są dzieje?
Ale czas idzie - Szlachty-Chrystusowej,
Sumienia-głosu i wiedzy-bezmownej;
Ale czas idzie i prości się droga...
Strach tym - co dzisiaj bać się uczą Boga.
|
|
Mój najkrótszy wpis... |
|
|
12 lat temu |
@Polaku mału |
Akcja budzi reakcję. To zasada łatwa do zapamiętania.
To nie JWP szukał Cię, by zaatakować.
Samego tekstu i mrzonek o powstaniu, pruciu brzuchów kosami itp. litościwie nie skomentuję.
Odnieś do tego swojego wpisu własne słowa:Przyjmując tak agresywną postawę w stosunku do interlokutora automatycznie stawia sie go pod ścianą.
I nie udawaj niewiniątka. Dobrze wiesz, że "litościwie nie komentując", własnie skomentowałeś i to agresywnie. |
|
Mój najkrótszy wpis... |
|