|
13 lat temu |
rzeczowe spotkanie otworzyło mi oczy na pewną rzecz |
to środowisko GW czuje się zaszczute i zastraszone! Ja nie jestem w stanie tego zrozumieć i uciekam przez okno ze śmiechem! Cyngiel GW jawi się przedstawicielem zakompleksionego stada zapatrzonego w przywódcę i chroniącego go za wszelką cenę. Czy ktoś atakuje Michnika za to że jest redaktorem naczelnym? Nie! Wytyka mu się trockizm i manipulację. Wytyka mu się rodzinę, której każdy patriota polski powinien się wstydzić. Michnik nigdy nie odciął się od poglądów brata-bandyty.
najśmieszniejsze jest to, że oni chcą umierać aż za Michnika a my tylko za prawdę. Skala zidiocenia i poddaństwa niemieszcząca się w głowie. |
|
Żołnierz Michnika |
|