|
15 lat temu |
Obie rzeczy są w sumie dość sobie ... |
... bliskie. |
|
O demokracji w Europie (polemika) |
|
|
15 lat temu |
Mnie by się nie chciało dyskutować z lewakami ... |
na temat tego, czy Schmitt był nazistą czy nie. |
|
O demokracji w Europie (polemika) |
|
|
15 lat temu |
Jesteś rewoucjonistą prawicowa ekstremo! |
;-) |
|
O demokracji w Europie (polemika) |
|
|
15 lat temu |
Ziemkiewicz ostatnio słusznie zwracał uwagę, że ... |
... co prawda bardzo chcieliśmy realizować ideę jagiellońską, ale nie mieliśmy zamiaru wydać na to złamanej złotówki.
Kolejna sprawa to to, że szybko okazało się, że państwa, z którymi chcemy grać maja przede wszystkim problemy z samymi sobą i poważnym partnerem być nie mogą.
Choć i tak, jeśli idzie o politykę zagraniczna największym problemem wydaje się być stan polskiej opinii publicznej - nie ma woli, żeby stać się samodzielnym podmiotem, bo jak powszechnie wiadomo: jesteśmy brzydką panną bez posagu. PiS podjął taką próbę, ale został rozjechany przede wszystkim właśnie przez front wewnętrzny.
Tak samo kwestia służby dyplomatycznej: od czasów PRL-u prawie nic się tu nie zmieniło, a "dwuetatowość" jest tu czymś powszednim. |
|
Co po Giedroyciu ? |
|
|
15 lat temu |
No tak, zawsze można przecież odnieść... |
... "moralne zwycięstwo". ;-)
Tyle, że polityka międzynarodowa to domena twardych faktów i konkretnych interesów, a nie ładnych słówek. |
|
Gruzja - winna czy niewinna? |
|
|
15 lat temu |
Dokładnie, Saakaszwili to niepoważny człowiek, a .... |
... dzisiejsza Gruzja to niepoważne państwo. Nie ma co robić z nimi polityki. |
|
Gruzja - winna czy niewinna? |
|
|
15 lat temu |
Kurde, z tym Nietzschem to było chyba tak, że stwierdził... |
... niejako "stan faktyczny", a nie, że zamachnął się na Boga czy coś w tym stylu. Choć oczywiście chrześcijaństwo mu się nie podobało, ale to trochę inny problem.
Dostrzegł on duchową pustkę człowieka (która z cała mocą objawiał się później i objawia teraz), a "przewartościowanie wartości" miało go z tego nihilizmu wydobyć.
Związki Nietzschego z nazizmem też wydają mi się nikłe, oprócz oczywiście przejętej przez nazistów terminologii, ale przecież to nie Nietzschego wina. Pytanie czy poparł by nazizm pozostaje pytaniem otwartym, ale wydaje mi się, że poparło by go w tamtym momencie i w tamtych okolicznościach wielu z tych, którzy dzisiaj go słusznie krytykują.
Ale co ciekawe, za idealny ustrój Nietzsche uważał polską demokrację szlachecką, w której to idea nadczłowieka miała się najpełniej realizować. |
-2 |
Tako rzecze Kłopotowski |
|
|
15 lat temu |
Bardzo możliwe, że PiS ma pomysł, możliwe, że nawet... |
kilka pomysłów, ale Ty o nich nie wiesz. To nie są rzeczy, które powinny być poddawane pod debatę i dyskutowane przed kamerami, a kwestie które pozostają w wąskim gronie. Z wiadomych przecież względów.
To nie tylko do Ciebie, ale wszystkich tych co piszą podobne rzeczy, a jest ich co niemiara. Czekać na wunderwaffe PiS-u! |
|
Olechowski i Tusk - wojna o pokój (prezydencki) |
|
|
15 lat temu |
Kirker |
Nie była. Odsyłałem Cię już kiedyś do Rerum Novarum czy Quadrogessimo Anno. To jednoznaczna krytyka zarówno socjalizmu jak i liberalizmu (z wolnym rynkiem). Oba te systemu wyrastają z jednego materialistycznego pnia.
To są podstawowe fakty jeśli chodzi o naukę społeczna kościoła. Pewne rzeczy zmieniły się właśnie po Vaticanum II i za pontyfikatu JPII. Skoro już chcemy operować prostymi schematami: było odwrotnie niż Ty to opisujesz.
Jeszcze odnośnie korwinistycznych wynurzeń powyżej: paradygmat ekonomiczny to największe zagrożenie dla prawicy. Nie ma zupełnie znaczenia czy Smith, czy Marks, czy Korwin - jeśli chodzi o istotę to wszyscy oni się ze sobą zgadzają. |
|
Davies - manipulator. |
|
|
15 lat temu |
Re: W obronie wolności słowa |
To jest Rosja. Zadnych "praw człowieka" tam jeszcze długo nie będzie. Osobiście wątpie czy to nasza sprawa. |
|
W obronie wolności słowa |
|