Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Jurand WRON się źle konotuje, a patriotyzm brzmi dumnie. PRO MILITO, WSI, FN i "chirurg amator"
Obrazek użytkownika faxe
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu antysalon Zamurować? Żartujesz? To oni wypaśli się na II RP, rządzili w III i nadal mają się świetnie. Może być tylko sympatykiem (!) PRO MILITO, WSI, FN i "chirurg amator"
Obrazek użytkownika jacky6
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Panie Romualdzie, na szczęście, żyjemy w wolnym kraju i możemy decydować z kim się przyjaźnić, z kim robić interesy i gdzie bywać. Dlatego ja też miałam prawo zrezygnować ze współpracy z Formacją Niepodległościową, ale jako człowiek dorosły i odpowiedzialny, także obowiązek wytłumaczenia swojej decyzji. Stąd mój list na PON; http://porozumienie.mojeforum.net/temat-vt78.html?postdays=0&postorder=asc&start=0 który miał 856 odsłon (przy średnich ok. 20) i jednoznaczne komentarze popierające moje stanowisko. W Deklaracji Utworzenia Formacji Niepodległościowej: http://porozumienie.mojeforum.net/temat-vt19.html piszecie: Nie chcemy angażować się w bieżącą działalność polityczną. Podejmujemy starania, aby przywrócić świadomości społecznej nasze ideały. Jednak w politykę jesteście zaangażowani, organizując konferencje, zapraszając prelegentów, zabiegając o obecność prasy i mediów. Gdyby chodziło Wam tylko o to, jak piszecie: "Chcemy zgromadzić dokumenty, publikacje wszystkich ugrupowań niepodległościowych, a także przekazać ich myśl polityczną. Również relacje i wspomnienia, często dziś nieznane", moglibyście organizować zebrania we własnych domach, ewentualnie w Klubie P. K.Głowackiego „Bryza”. Co też czynicie. Pan mnie przecenił i ja Pana również, bo w obecnych czasach dostępności Internetu, zdobycie wszelkich informacji stało się niezwykle proste. Wszystkie moje teksty są oparte na faktach, które inni zamieścili w necie na długo przede mną. Ja tylko je cytuję podając odnośniki. O komandorze Głowackim pisała prasa, a także blogerzy na Salonie24 jeszcze wtedy, gdy ja nie miałam pojęcia o jego istnieniu. Byłam przekonana, że Pan zadaje sobie z tego sprawę, że coraz mniej można ukryć. To jest właśnie osiągnięcie naszej demokracji i wolności słowa. W momencie jednak, gdy „odrodziliście” się jako osoby publiczne, założyciele FN, wszyscy mają prawo wiedzieć, czym się zajmujecie przed programowym „przywracaniem” Waszych ideałów. Dla jednych te informacje będą obojętne i nieistotne, innych mogą szokować i wywoływać niesmak czy oburzenie. To też prawo wolności. Możemy wybierać czy uczestniczyć w Waszych działaniach, konferencjach, czy nie przyjąć zaproszenia. Najbardziej zaś rozbawił mnie fragment Pana komentarza z obdzwanianiem przeze mnie IPN. To nie ja mam w domu zasoby akt osobowych i to nie ja muszę informować IPN. Ja, jak każdy obywatel, mogę zamówić sobie jedynie newsletter z IPN, który regularnie otrzymuję. A więc droga całkiem odwrotna. Dementuję również sugestię, jakobym znała P. R.Gałęzewskiego i wpływała na jego decyzje. Nie znam także osobiście P. K.Wyszkowskiego i nie mam udziału w jego chorobie. Przeciwnie, życzę Mu dużo zdrowia. Między nami, niepodległościowcami
Obrazek użytkownika bożena
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu kokos26 NIEJEDNO! A poza tym - wszyscy zdrowi:-)) Miłość nie jedno ma imię
Obrazek użytkownika Kuki
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Ta demencja jest bardzo popularna P. Huebner też zapomniała, co robiła przed rokiem 1990. Przewodniczący PKW - TW Czarny, też zapomniał, co było w 1961 roku. Między nami, niepodległościowcami
Obrazek użytkownika Mysliwy
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Co mogło mieć wpływ? Wyjaśniam w swojej notce; PRO MILITO: WSI, FN i "chirurg amator". Między nami, niepodległościowcami
Obrazek użytkownika Firmus Piett
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Panie Romualdzie. przecież przesłałam Panu link do procesu. Skoro Pan nie otrzymał , wklejam całość: 2009-03-31 14:47 Kolejne przedłużenie śledztwa o nielegalny handel bronią w WSI Do końca czerwca przedłużono tajne śledztwo w sprawie związków kierownictwa Wojskowych Służb Informacyjnych z nielegalnym handlem bronią z lat 90. Zarzuty w sprawie mają b. szefowie WSI Konstanty Malejczyk i Kazimierz Głowacki. O kolejnym przedłużeniu śledztwa powiadomił we wtorek PAP ppłk Karol Kopczyk z prowadzącej sprawę Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Powołując się na tajny charakter sprawy, odmówił podania szczegółów. Przy poprzednim przedłużeniu jesienią 2008 r. podawano, że prokuratura czeka na akta komisji weryfikacyjnej WSI w całej sprawie. Od czerwca 2008 r. akta komisji są w dyspozycji Służby Kontrwywiadu Wojskowego, która przejęła je po zakończeniu działalności komisji weryfikacyjnej. Śledztwo dotyczy "niedopełnienia i przekroczenia obowiązków w latach 1993-96 w celu osiągnięcia korzyści majątkowych przez osoby z kierownictwa WSI". Początkowo umorzono je w 2000 r. Dwa lata później WPO podjęła je na nowo. Na listopad 2005 r. WPO zapowiadała podjęcie "końcowej decyzji" w tym śledztwie, ale po rozmowie z ówczesnym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, naczelny prokurator wojskowy je przedłużył. Potem postępowanie przedłużano jeszcze kilka razy. Jesienią 2006 r. zarzut korupcyjnego przekroczenia obowiązków służbowych postawiono dwóm byłym szefom wojskowego wywiadu i kontrwywiadu: gen. Konstantemu Malejczykowi - szefowi WSI w latach 1994-96 oraz kontradmirałowi Kazimierzowi Głowackiemu, który w latach 1996-1997 był jego następcą. Obu grozi do 10 lat więzienia. Przed warszawskim sądem odpowiadają agenci WSI oskarżeni o sam nielegalny handel bronią. Sprawę ujawniła w 2001 r. "Rzeczpospolita", opisując nielegalne akcje z lat 1992-1996 z udziałem oficerów i współpracowników WSI. Broń z polskich magazynów miała trafiać za pośrednictwem cywilnych firm do państw objętych embargiem ONZ - Chorwacji, Somalii i Sudanu i do przestępców. Według "Rz", WSI nie tylko nie ujawniły, że broń trafiała do terrorystów i gangsterów, ale wręcz przeciwnie - same umożliwiły przestępstwo, pomagając należącej do ich współpracownika spółce Steo kupić broń z magazynów wojska. Aferę wykryli w 1996 r. celnicy w Estonii, przechwytując na granicy z Łotwą 1600 pistoletów. Ujawniony w lutym 2007 r. raport z weryfikacji WSI potwierdzał, że WSI handlowały bronią z mafią z państw nadbałtyckich i arabskim terrorystą. Raport stwierdzał, że w latach 1992-96 z Polski "wyeksportowano" m.in. ponad 20 tys. pistoletów TT, kilkaset karabinków kałasznikow, kilka tysięcy innych karabinów, kilkaset granatników i amunicję. Według raportu, oparciem w tym miały być firmy stworzone jeszcze przez służby wojska PRL przez ich agentów: Cenrex, Steo i Falcon. Zdaniem raportu, Steo założono dla tajnego współpracownika WSI Edwarda Ochnio ps. Tytus, firmą Cenrex kierował oficer WSI pod przykryciem, "Wirakocza" - płk Jerzy Dembowski. Transakcja miała dać WSI ok. 150-200 tys. dolarów. W raporcie stwierdzono, że pistolety z Polski miały trafić do estońskiej grupy przestępczej, o czym Ochnio miał wiedzieć (on sam zaprzeczał, że wiedział). Cywilna prokuratura oskarżyła sześć osób (w tym Ochnię i Dembowskiego), którym zarzucono fałszowanie dokumentów, nielegalne dostawy broni wartości ok. 4,5 mln dolarów do państw objętych embargiem ONZ oraz branie łapówek. Grozi im do 12 lat więzienia. Ten tajny proces toczył się przez kilka lat w Gdańsku, w 2005 r. przeniesiono go do Warszawy. Sprawą zajmowała się sejmowa komisja ds. służb specjalnych dwie kadencje temu, gdy jej szefem był Antoni Macierewicz. W 2006 r. Macierewicz przyznawał, że w sprawie handlu bronią istniał także wymiar "próby walki o kontrakty, która okazała się skuteczną". W styczniu br. sąd I instancji oddalił pozew Ochni przeciw Macierewiczowi, uznając że Ochnio mógł się spodziewać umieszczenia swego nazwiska w raporcie z weryfikacji WSI. Money.pl Dalej Pan nie wierzy? Czy to może Redakacja Money.pl manipuluje, Pana zdaniem? A może to ja pisałam ten tekst na zlecenie ciemnych sił? To proszę napisać: Nie wiedziałem, że przed Sądem Wojskowym toczy się.... itd. Wtedy będzie Pan wiarygodny. Między nami, niepodległościowcami
Obrazek użytkownika niezalezny2006
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Panie Romualdzie, przecenia Pan cokolwiek moje możliwości, ale i tak się cieszę. Choć dementi żadnego nie czytałam, że moje informacje są nieprawdziwe. Czyli - fakty nie do podważenia. Nadmieniam, że wbrew pozorom i GP, i pracownicy IPN z internetu umieją korzystać. Między nami, niepodległościowcami
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Szanowny Autorze, Dwaj adwokaci są wolni, bo zrezygnowali z Lwa. To może oni pomoga Krasowskiemu? No, chyba że szykują się na dłuższe posiedzenie. Zniszczyliście człowieka
Obrazek użytkownika kryska
Obrazek użytkownika MagdaF.
14 lat temu Panie Krzysztofie, o co Panu chodzi z tym kontekstem? Nie rozumiem, przecież ja podaję źródła prasowe, które mozna sprawdzić. Kto będzie chichotać?
Obrazek użytkownika Gawrion

Strony