|
|
13 lat temu |
Re: Rany, Mileno |
Jeśli, Ty tego problemu nie dostrzegasz, to musisz być ślepy albo niepoprawny inaczej. Rozmowę Zawiszy z Sutkowskim, słyszałam tylko częściowo. Jakie jest pochodzenie Sutkowskiego - nie wiem, bo wyobraź to sobie nie zajmuję się grzebaniem w czyichś życiorysach. Takie informacje i tak prędzej czy później wypływają, więc i na to przyjdzie czas. Ludzie naprawdę nie są tak naiwni, aby rozpoznawać czyjąś narodowość na podstawie nazwiska (lub zawartości rozporka jak wmawiają niektórzy). To bardzo niepewny trop. I proszę, nie traktuj wiedzy innych w tych sprawach lekceważąco. Mieszkam od urodzenia w Krakowie, gdzie zawsze mieszkało (i wciąż mieszka) wielu Żydów. Chcąc nie chcąc ma się ich czasem nawet w rodzinie ! Z przyczyn obiektywnych nie będę dalej rozwijać tematu. Przypomnę tylko, że wiele organizacji żydowskich w Polsce popierało blokadę Marszu lub czynnie go blokowało. Najważniejsza organizacja żydowska w Polsce wycofała swój akces do blokady dopiero wtedy, gdy odkryli, że uczestniczy w niej propalestyńskie ugrupowanie. Informacje o tym, kto popiera blokadę Marszu były powszechnie dostępne w sieci i kto chciał mógł o tym przeczytać.
PS. Piszesz bardzo piękne wiersze. Mam nadzieję, że nadal będziesz to robić, ku pokrzepieniu serc wszystkich prawdziwych Polaków.
Moja definicja prawdziwego Polaka : Ten, któremu jest drogie imię kraju, którego jest obywatelem, który jest dumny z wspaniałej historii Polski, który szanuje tradycje, zwyczaje i święta narodowe Polski. Jak widzisz nic tu nie ma o narodowości, nie moja to jednak wina, że przedstawiciele narodowości żydowskiej, są na ogół wrodzy idei silnej Polski i propagowaniu patriotyzmu, czego dowód dali organizując prowokacje na Święto Niepodległości.
Pozdrowienia |
-1 |
Prowokacja się udała, ale nie do końca. |
|
|
|
13 lat temu |
re: Panie Komorowski |
Myślę, że tu nie pomoże Komorowski ani Putin. Polska to nasz kraj i sami w nim zrobimy porządek. |
|
Prowokacja się udała, ale nie do końca. |
|
|
|
13 lat temu |
yuhma |
A ja się cieszę, że Marsz był ogromny i piękny, oraz z tego, że mogłam w nim uczestniczyć ! Że hołota od Blumsztajna zobaczyła naszą siłę i za rok już się zastanowi zanim tu przyjedzie !
Organizatorzy zrobili co mogli aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom, sprawnie kierowali trasą Marszu i jeśli ktoś słuchał ich poleceń, to nic mu się na trasie nie stało. Z relacji innych uczestników Marszu( np. prof.Dakowskiego) wiem, że miały miejsce prowokacje wobec spokojnych uczestników Marszu, w których brali udział nie tylko lewacy lecz także policja ! Co wobec tego faktu mieli zrobić organizatorzy? czy mieli to przewidzieć i wystawić oddziały paramilitarne do obrony Marszu ? Wtedy dopiero wybuchłyby zamieszki, byłyby ofiary śmiertelne a rząd zapewne wezwałby na pomoc wojsko. Czy tego byś chciał ? Jeśli nie , to skończ z pretensjami do organizatorów. Jeśli władze będą próbowały zakazać manifestacji w przyszłości, totalnie się skompromitują jako niedemokratyczne. Będą zabierać głos organizacje broniące swobód obywatelskich na całym świecie ! Dlatego jestem pewna, że Marsz za rok też będzie.
Co do legalizacji michnikowsko-blumsztajnowej hucpy przez władze, to teraz sam widzisz jakie są skutki dla tolerowania we własnym kraju wrogiej Polakom mniejszości. Sam swego czasu dziwiłeś się bardzo, że wielu komentujących na NP ma krytyczny stosunek do przedstawicieli tej nacji. Teraz wyraźnie widać, że moje i innych uprzedzenia nie były bezpodstawne.
Gdyby ci ludzie opuścili Polskę w 1968 roku, dziś mielibyśmy spokój !
To, że jej wtedy nie opuścili jest tylko dowodem na to, że jednak rząd Gomułki nie zmuszał wszystkich ludzi pochodzenia żydowskiego do opuszczenia Polski, jak to się kłamliwie wmawia naiwnym w Polsce i na całym świecie. |
|
Prowokacja się udała, ale nie do końca. |
|
|
|
13 lat temu |
Arfo |
A nie wydaje Ci się dziwne, że zomowcy zrezygnowali z ochraniania samochodu TVN, skoro tłum gęstniał i wszystko mogło się zdarzyć ? Wycofali się być może z dziennikarzami, jak piszesz. A może to któryś pismak wrzucił racę , a kibice tylko skakali po aucie ? W ten sposób wszystko wygląda jakby winni byli kibice a dziennikarze mają swojego upragnionego "niusa". |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
|
|
13 lat temu |
re: w uproszczeniu |
Niech delegalizują ! Doczekają się reakcji. Kto sieje wiatr , ten zbiera burzę ! |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
|
|
13 lat temu |
Gazeta Polska |
Widziałam obok mnie (chyba poznański) klub Gazety Polskiej, więc pomimo dziwnych zapowiedzi w czwartkowej Codziennej, raczej się nie wygłupiali, tylko włączyli się w Marsz Niepodległości. |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
|
|
13 lat temu |
re: dzięki, że tam |
Chciałam dodać, że atmosfera na Marszu była wspaniała ! Było nas bardzo wielu: młodzi , starsi, kibice, Oenerowcy, Wszechpolacy, Gazeta Polska, Szczerbiec i przedstawiciele pospolitego ruszenia jak ja, a wszystkich przepełniała :
Duma, Duma, Narodowa Duma ! ! !
Jestem szczęśliwa, że spędziłam Dzień Niepodległości, wśród podobnie myślących Polaków. |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
|
|
13 lat temu |
re : Niezależna nie chce dodać |
oglądałam film ! To co zobaczyłam w wykonaniu lewackiej bojówki i"policjanta" (mam nadzieję, że przebierańca), można określić jednym słowem - skurwysyństwo ! |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
|
|
13 lat temu |
płonące samochody |
Ludzie koło mnie krzyczeli: " prowokacja, prowokacja !"
Istotnie widziałam dym , gdzieś za głowami uczestników marszu, ale kto podpalił to pewnie wie kilka osób (te, które podpalały i te które to zlecały). Pędzący do interwencji policjanci,poturbowali mężczyznę, który miał mniej szczęścia niż ja i nie zdążył w porę się wycofać. |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
|
|
13 lat temu |
Właśnie wróciłam do Krakowa |
też byłam na Marszu. Pierwsze, co zrobiłam, to otworzyłam komputer, aby się zorientować, jak to wyglądało z innej strony.Podaję też w skrócie, moją relację.
Na Plac Konstytucji dostałam się jakąś boczną uliczką, po odbiciu z Marszałkowskiej i jeszcze jednej przecznicy,gdzie widziałam leżącego na chodniku gościa( chyba pod wpływem narkotyków). My z mężem szliśmy razem z jakąś grupą młodych ludzi (chyba kibiców), którzy także zmierzali na Plac Konstytucji. Na miejscu było sporo policjantów otaczających plac, ale nadchodząc z tyłu przeprosiłam i przeszliśmy po prostu. Tam po paru minutach zaczęło się robić nieciekawie, słychać było huk petard (bardzo blisko, ale będąc w tłumie nie widziałam kto je rzucał) i głośne ostrzeżenia policji o możliwości użycia "środków przymusu bezpośredniego". Stojący w pobliżu mnie młodzi ludzie, byli najwyraźniej oburzeni groźbami policji i nie ruszali się z miejsca. Atmosfera gęstniała, byłam zdezorientowana, bo nie wiedziałam co robić. Na szczęście przedostałam się w kierunku ludzi niosących obraz Chrystusa Króla i tam już usłyszałam komunikaty organizatorów Marszu. Dalej już wszystko poszło sprawnie aż do końca, czyli do pomnika Dmowskiego. |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
