|
14 lat temu |
Jurand - ad vocem |
Utwór składa się czterech czterowersowych zwrotek, z rymem żeńskim sylabotonicznym, z użyciem wielu środków stylistycznych jak: apostrofy, epitety i epifory.
Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie ze świata, w którym żyje, wzruszony pięknem otaczającej go przyrody.
Autor, nawiązuje tu do poezji wielkich jego poprzedników z czasu renesansu, kiedy to codzienny trud zwykłego człowieka i plony jego twórczej pracy wprawiały w zachwyt całą ówczesną Europę.
Pomimo, że czas i miejsce wartkiej akcji nie są w tym utworze jasno określone, autor wyraźnie składa hołd panującym elitom za ich nieustanną troskę o dobrobyt społeczeństwa, w szczególności o służbę zdrowia, szkolnictwo, sprawne funkcjonowanie instytucji państwowych oraz szeroko rozumianą kulturę.
Użyte w utworze wulgaryzmy, zdradzają głębokie więzi autora ze społeczeństwem, z jego obyczajami i ludową tradycją.
"O poranku"
Nad polami słonko wschodzi,
chrapią jeszcze starzy, młodzi.
Do roboty wstać się godzi -
kogo, kurwa, to obchodzi.
WSI spokojna, WSI wesoła,
w stogu siana dupa goła,
w górze gdzieś skowronek woła -
pięknie, kurwa, dookoła.
A na drzewach żółkną liście,
na talerzach świeże kiście,
sołtys Bronka chwali w liście -
jak tu, kurwa, zajebiście. |
|
Patriotyzm |
|