|
13 lat temu |
Max |
Wiele jest opinii i każda zawiera jakieś sensowne informacje , wiec ja zrezygnuje z własnego zdania lecz w zamian podsyłam link do fajnego tekstu na temat i z którym się utożsamiam ...
mity i rzeczywistość
Jeszcze raz powtarzam:
Szukanie przyczyn przegranej w awanturze o Merkel, w tytułach
"Codziennej", w takich czy innych wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego, w takim czy innym składzie Sztabu Wyborczego PiS - jest brnięciem w ślepą uliczkę.
Łudzenie się, że te wybory można było wygrać przy pomocy innej kampanii, lub promując innych ludzi - jest naiwnością.
Myślenie o tym, co miało miejsce 9 października nie tylko jak o wolnych, demokratycznych wyborach, ale jak o JAKICHKOLWIEK WYBORACH jest oszukiwaniem się - może miłosiernym, może terapeutycznym, ale i niebezpiecznym.
Niebezpiecznym, ponieważ do tej pory nie zdiagnozowalismy sytuacji, a jeśli wszyscy - zarówni my, wyborcy, jak i członkowie Prawa i Sprawiedliwości - tej sytuacji nie będziemy świadomi, to ona zemści się na nas w następnych wyborach, i w jeszcze następnych, i mścić się będzie aż do momentu ostatecznej eliminacji PiS z życia politycznego.
Kochani Moi - WYBORÓW nie było po tej drugiej stronie.
Był owczy pęd OSZALAŁEJ SEKTY, wspomaganej przez koalicję strachu.
Jeśli przeciętny "wyborca" Platformy jest w stanie użyć jako argumentów dwóch formułek: "tylko nie Kaczor", "tylko nie PiS", to znaczy, że o jakimkolwiek dokonywaniu przez niego WYBORÓW nie ma mowy.
On dokonuje ELIMINACJI.
On dzieli polityków według jednego kryterium i ten podział jest najprostszy z możliwych: są "nasi", i są "tamci".
Diagnozując tłum takich jak on zapomnijmy o skuteczności kampanii, atrakcyjności programów, promowaniu osobowości, o oddziaływaniu charyzmy, o jakimkolwiek wpływie historii, wiedzy, o wyciąganiu przez ten tłum wniosków z własnych obserwacji, zapomnijmy o przyswajaniu przez nich jakichkolwiek informacji, zapomnijmy o bezwzględności faktów.
Nie liczmy na ich empatię, wyrzuty sumienia, dobrą czy złą wolę, nie liczmy NA JAKĄKOLWIEK ICH WOLĘ. Oni są całkowicie bezwolni.
Oni są już tyko mięsem armatnim, posłusznie padającym pokotem na rozkaz inżynierów dusz, prowadzących bezlitosną wojnę z Polską.
Najstraszniejsza w tym wszystkim jest ich całkowita nieświadomość roli, jaką odgrywają, połączona z instynktowną ucieczką od najmniejszej choćby refleksji.
Czy spotkaliście kiedyś "wyborcę" PO zastanawiającego się nad dorobkiem tej partii?
Smoleńsk - "teoria spiskowa".
Afery - "wina PiS"
Wyprzedaż majątku narodowego - "po prostu prywatyzacja"
Niszczenie wolności słowa, ograniczanie demokracji - "nic takiego nie ma miejsca"
Mord polityczny - " samobójstwo, a kto myśli inaczej, ten oszołom".
To tylko kilka przykładów takich ucieczek.
Wyobrażacie sobie dokonywanie WYBORÓW w takiej kondycji moralnej i umysłowej? WYBÓR - to przecież świadomy akt woli. Widzicie tam świadomość? Ja nie widzę.
Widzę - już o tym pisałam parę dni temu - agresywną, całkowicie nieprzemakalną, oderwaną od rzeczywistości, absolutnie i neodwołalnie straconą dla Polski SEKTĘ.
Im mocniej sobie to uświadomimy, im szybciej się z tym pogodzimy, tym większe mamy szanse na wygraną.
Nie ma innej rady - musimy zacząć żyć i działać w całkowitej zgodzie z realiami.
Przyjąć do wiadomości, że po drugiej stronie nie ma świadomych ludzi - są animowane marionetki. Uświadomić sobie, że od nich nie zależy już nic. Dzięki nim nie nastąpi żadna zmiana na lepsze.
I żyć, i działać, i prowadzić kampanie tak, jakby ich nie było.
Zbudować mocną, wiarygodną ofertę dla tych środowisk, które cierpią traumę po wieloletniej dyskryminacji.
Zaktywizować "ścianę wschodnią", bo ona będzie nam bardzo potrzebna.
Konsekwentnie tworzyć ALTERNATYWĘ - w gospodarce, finansach, kulturze, oświacie.
Wspierać PiS, wspierać Jarosława Kaczyńskiego, bo On jest duszą tej partii. Bez Niego PiS bardzo szybko podzieli los PJN - dlatego tyle sugestii "rozliczenia kampanii i Jarosława" w służalczych prosowieckich mediach - oni wiedzą, czego się boją, a my wiemy, na czyj działają rozkaz.
I naważniejsze:
"Idź wyprostowany pośród tych, co na kolanach".
To my czujemy dumę z bycia Polakami.
To my mamy Historię, Honor i gorące serca.
To my mamy wiedzę, intelekt i wiarę.
Pozdrawiam wszystkich.
http://niezalezna.pl/17884-nikt-nie-powiedzial-ze-wasza-wina?page=2 |
|
Wielkiej Smuty dzień siedemnasty |
|