Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @Alchymista Obyśmy - zgadzam się. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart Macierewicz kontra tow. Kraśko w TVP Info
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @Geolog1988 Przy tym poziomie absurdu jaki odnośnie scenariusza założono (vide pierwsze pytanie tow. K.), ten argument byłby i tak niezauważony. Zwłaszcza po przygotowaniu kontekstu w postaci czerskiej kublikacji. W tej chwili warto zadać sobie pytanie czy rzeczona kublikacja nie była w dużej mierze przygotowana pod ten "wywiad". ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart Macierewicz kontra tow. Kraśko w TVP Info
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @Obibok na własny koszt Opad szczęki - aleś mi dał pomysł na grafikę :))))) Trochę to potrwa ale rzecz jest rewelacyjna! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart Żydzi w Polsce
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @Szary kot - jest to jakaś myśl... Szczególne z tego powodu, że według judaizmu dolina w której lokalizowano Gehennę była przeklętym miejscem kultu fałszywych bogów, a także hańby i niegodziwości. Pasuje jak trumna robiona na wymiar :) Z drugiej strony rzecz jest dość ryzykowna - kto wie czy nie obwołałby się tam królem i nie zażądałby hołdów ? Wrodzony dwulicowy spryt sprawia, że on raz po raz spadał na cztery łapy i nie zdziwiłbym się, gdybym dowiedział się, że jest coś takiego jak kult Bolocha i składa mu się ofiary ;))))) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart Zła wiadomość dla Pana Boga
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @TŁ ;) O podobną przewrotność losu mi chodziło - skończyć w piekle lub czyśćcu za zawinione czyny to mało. Trafić tam z powodu, którego nikt by się nie spodziewał - to już coś. Jak ten dzieciak z przypowiastki co w kółko darł japę "wilk !" ;)))) Co do Hitlera, fajniej byłoby umieścić go w sekwencyjnych realiach znanych z "Dnia świstaka". Świadomość Hitlera po śmierci uruchamia się w jednodniowej sekwencji - budzi się w mundurze, hmm, powiedzmy SS-Untersturmführera: - Całkiem nieźle - myśli sobie Adolf. Powiedzmy, że nazywa się Johann i jest zastępcą komendanta KL. - Ho, ho, lepiej niż nieźle - myśli promieniując szczęściem. Dzień jest piękny, na dziś ma umówioną wizytę na przymiarkę nowego munduru - Wunderbar! I kolejnego dnia to samo, aż po Sąd Ostateczny, zawsze z pełną świadomością, że nie w jego mocy jest zmienić choć detal tego dnia... Dzień nie jest długi ale te noce - po tygodniu, gdy już pojął co jest grane, śni tylko o jednym - o siekierze. ;) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart Zła wiadomość dla Pana Boga
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @Mufti Turbanator [quote=Mufti Turbanator]Na marginesie, zabawny wpis Christo: "O co nie zapytałem Tomasza Sakiewicza" http://polacy.eu.org/4132/o-co-nie-zapytalem-tomasza-sakiewicza/[/quote] Tłumok ale poczciwy - zawracać człowiekowi dupę tak durnymi pytaniami... Niestety obawiam się, że wytłumaczenie w ostatnim akapicie dlaczegóż to autor nie zdecydował się zadać pytania Sakiewiczowi jest zwykłym wykrętem. Nie zapytał bo nie miał dość cohones żeby podejść i zapytać. No i wpis niestety wcale nie był zabawny. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart Prawie wszyscy jesteśmy antysemitami?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @TŁ - uwaga, będzie bajeczka na dobranoc, ale kiepska... Wałęsa idzie do nieba. Staje przed Bramą Piotrową, a tam biurokracja jak na ziemi. Brama zamknięta, a zamiast św. Piotra stoi jakiś Anioł: - Przepustka! - Co ? Jaka przepustka ? Ja... - Przepustka. Zwykła. Bez niej nie wpuszczamy. Skonfundowany Wałęsa zrobił krok w tył mamrocząc: - Coś podobnego, co mnie spotyka... - Spokojnie - rzekł Anioł - takie rzeczy się zdarzają, system jest nowy, bywa, że na ziemi braknie druków albo coś ktoś nie tak wpisze. Zaraz to sprawdzimy. Nazwisko ? Wałęsa sczerwieniał ze złości - jakim cudem go nie poznają ? - Wałęsa ! Lech ! Wałęsa !!! - Wałęsa, Lech, dobrze, już sprawdzam. Dusza się nie denerwuje, wszystko się wyjaśni. Po chwili niejakiej. - Jest pewien problem. Wizerunek powłoki cielesnej się zgadza, imię i nazwisko też, ale... A drugie imię ? - ?!? Nie mam żadnego drugiego imienia ! - No ale ja mam tu napisane Bo... Bolek ? Bolesław chyba ? - Bolesław to mój ojciec - rzucił blednąc Lech Wałęsa. - Wałęsa, Bolesław ? Jest taki, jest już w naszej ewidencji, ale z tego co widzę... moment... tak, obecnie nadal w dyspozycji sekcji "P". Dusza pewna, że nie miała tego drugiego imienia ? - !!! - No dobrze, błąd widać jakiś, zwłaszcza, że to Boles... nie, Bolek jednak, jest jakoś dziwnie w cudzysłowie zapisane, pseudonim jakby ? Nieważne. Data urodzenia się zgadza... wizerunek powłoki cielesnej duszy też... moment... STRAAAAAŻ !!! Nim się obejrzał, znikąd zjawiło się kilku Aniołów niższego stopnia i jak dotąd miał pełną swobodę przemieszczania się, tak teraz, nie czując żadnego skrępowania, nie mógł jednak ruszyć się jakkolwiek. Anioły poniosły go niespiesznie acz zdecydowanie, jednak cały czas jeszcze słyszał głosy spod bramy, gdzie Anioł Odźwierny rozmawiał z innym, jakby wyższym rangą: - Nagle przypomniałem sobie, że niejaki Wałęsa Lech, zmarł był już jakiś czas temu. Na Ziemi to musiał być ktoś. Pamiętam, że do bramy zleciało się wtedy wielu Aniołów, którzy chcieli go zobaczyć. Jakiś trybun ludowy, bojownik ze świata ludzkiego, bohater laurami obwieszony... nie pamiętam dokładnie. A ten tu pod bramą, podaje się za tamtego - podobny jak dwie krople wody - ale przepustki nie ma - to będzie trzeba chyba wyjaśnić. - Zgadzam się, sekcja "P", do wyjaśnienia. Głos rozmawiających słabł, wokół robiło się coraz ciemniej, zimniej, a tempo opadania rosło z każdą minutą... W głowie Lecha Wałęsy dudniła już tylko jedna myśl: - cholerny sobowtór... Nagłe hamowanie. Jęk zardzewiałych zawiasów i skrzekliwy głos rozwiał nadzieje: - Sekcja "P", Purgatorium, czym możemy służyć ? KONIEC Ostrzegałem, że będzie kiepska ;) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart Zła wiadomość dla Pana Boga
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @Contessa Po takim baniaczku goriłki, zapewne nie taką fantazją wykazywali się świeżo upieczeni sąsiedzi ;) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart OKdR - Ich ojcowie na niemiecko-radzieckiej granicy...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @All10101 Dzięki :) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart OKdR - Ich ojcowie na niemiecko-radzieckiej granicy...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika AdamDee
10 lat temu @Sawicki Marek Cóż za zbieg okoliczności - w pierwszej wersji budoruski miał krzyczeć za samochodem - ни хуя себя ;)))) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart OKdR - Ich ojcowie na niemiecko-radzieckiej granicy...
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony