Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: O nowym rozumieniu komuny Problem jest dużo bardziej skomplikowany. PiS już się z nim spotkało na samym początku po 2005. Chodzi o to, że duża część tzw aparatu państwa jest przekazana jako swoisty outsourcing firmom prywatnym czyli nomenklaturze komunistycznej. PiS po zdobyciu władzy prawie natychmiast miało doczynienia z "awarią" systemu PESEL. Nie wiem jaki jest zakres takiego "sprywatyzowania" instytucji państwa ale skoro tak podstawowa funkca jaką jest system ewidencji ludności jest "sprywatyzowana" to należy mieć niestety podejrzenie, że wiele innych elementów również. Próby posprzątania to kończą się tak jak w przypadku Polskiego Radia, czyli niczym. Również upadek państwa w takiej wersji jaki proponujesz, czyli braki w kasie nic nie zmienią bo co najwyżej podniosą podatki ewentualnie wprowadzą inne (pogłówne, podymne, bykowe, kastralny - możliwości jest wiele) Niestety uważam, że nie masz racji i konieczna jest rewolucja z wieszaniem na latarniach włącznie. Przy czym ja uważam, że gdyby na latarniah w 1989 roku zawisło max 10 komuchów to reszta by się przestraszyła, a teraz niestety trzeba będzie powiesić nie 10 a 10'000 żeby reszta się przestraszyła. Andrzej.A O nowym rozumieniu komuny
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: Będzie wojna! Jeżeli spojrzeć na zagadnienie bliskowschodnie z punktu widzenia doktrynalnego to wojna jest niestety oczywistą konsekwencją. Doktrynerstwo z punktu widzenia Izraela to tak zwane "Wielkie Państwo Żydowskie" obejmujące swym zasięgiem dużo, dużo więcej niż obecny Izrael, natomiast doktrynerstwo muzułmańskie to zepchnięcie Izraelitów do morza. Izrael posiada głowice nuklearne, a ośrodek w Dimonie produkuje kolejne ich generacje. Iran stara się wprowadzić pewien stan równowagi produkując własne głowice i zaopatrując się w środki ich przenoszenia - nie jest to dla mnie nic nadzwyczajnego. Izrael stara się temu przeciwdziałać na wszelkie możliwe sposoby - też mnie to nie dziwi. Jednych i drugich uważam za co najmniej "popaprańców" - dać im po maczudze i niech się napieprzają, bo gdy mają takie środki techniczne jak w tej chwili to na całym świecie nie jest bezpiecznie. Andrzej.A -1 Będzie wojna!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: catch-as-catch-can Coś jest na rzeczy. Ja obserwuję coś takiego jak w czasie stanu wojennego. Ludzie powoli się organizują - to nie jest jakiś wielki ruch pod jakimiś wzniosłymi hasłami, raczej taka codzienna krzątanina. To się zaczyna od poziomu niezgody na szmelc, który dostajemy w sklepie jako produkty żywnościowe (a dostajemy badziewie takie że lepiej nie wiedzieć). Tu ktoś ubije świniaka i zrobi z niego wyroby, tam ktoś zrobi dobrą nalewkę, ówdzie ktoś inny przepędzi trochę bimberku. To są takie drobne kroczki powstawania społeczeństwa rozłącznego z tym co prezentuje mainstream. Za Jaruzel to się szumnie nazywało "emigracją wewnętrzną". Andrzej.A catch-as-catch-can
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: Ziemkiewicz - moj bohater :-) "Michnikowszczyznę" czytałem jakiś czas temu. Uważam, że do pełnego obrazu publicystyki politycznej Ziemkiewicza warto jeszcze przeczytać "Polactwo" i "Czas wrzeszczących staruszków". O ile nie mam zamiaru dyskutować o faktach zebranych w tych książkach, to o konkluzjach jakie RAZ w nich zawarł dyskutować trzeba a wręcz należy. Należy nadmienić, że "Michnikowszczyznę" to Ziemkiewicz spłodził w sumie przez przypadek, ponieważ w owym czasie przygotowywał się do procesu z A.Michnikiem, a treść pozwu dotyczyła właśnie interpretacji słów powoda przez RAZ-a. Najpierw z faktami należy dotrzeć do ludzi, tylko jak dotrzeć? Andrzej.A Ziemkiewicz - moj bohater :-)
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: Nic do was nie dociera My, a w każdym razie ja, o tym wiemy, ale podobnie jak Ty piszemy na takich niszowych portalach jak niepoprawni. Że się tak górnolotnie wyrażę ta pisanina jest po to żeby niczym Herbert "dać świadectwo prawdzie". Ja osobiście aż tak pesymistycznie tego nie widzę. Obserwuję natomiast, że salon ma problem, bo w sytuacji upadku PO w chwili obecnej nie ma zapewnionego manewru rezerwowego. Andrzej.A -2 Nic do was nie dociera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: re:Re: jedno drugiemu nie przeszkadza, Andrzeju. Ale wspieranie PO nie koniecznie i nie na pewno musi przynieść sukces. Wbrew pozorom SD i "gajowy" Piskorski też się dobrze nie kojarzą. Cimoszewicz jest spalony - kto zagłosuje na faceta, którego latorośle wyjechały z kraju, że o innych elementach typu Jarucka nie wspomnę. Salon ma problem. Według mojej opinii to najbliższe wybory mogą przynieść drastyczne obniżenie ilości oddanych głosów. Jednocześnie o wyniku mogą decydować dosłownie setki głosów w skali całego kraju. Owszem media będą dążyły do rozproszenia głosów po różnych ugrupowaniach, skoro ich pewnik, czyli PO, nie gwarantuje sukcesu. Andrzej.A Bogowie demokracji.
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: jedno drugiemu nie przeszkadza, Andrzeju. Ale teraz salon nie specjalnie ma na kogo postawić - podobnie jak nie miał na kogo postawić w 2005. Bo w 2007 to stawiał już na PO jak na swojaków. To co teraz zrobią skoro 47 % respondentów jest za przedterminowymi wyborami. Drugi raz powtórzą numer typu "zabierz Babci dowód" - nie przechodzi coś takiego. Andrzej.A Bogowie demokracji.
Obrazek użytkownika gosia
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: Bogowie demokracji. Polemizował bym z wymową tego artykułu. Według mojej opinii oni, czyli okrągłostołowe elity, naprawdę odczuwają strach. Są to właściwie różne grupy połączone ze sobą różnymi strachami i wytwarzające wspólnotę strachu. Nie mam zielonego pojęcia czego boi się sam Waldemar Kuczyński, ale niewątpliwie wpisuje się on w ten mechanizm. Co ciekawe dla dużej grupy ludzi ten strach jest idukowany przez kumpli. Są według mnie trzy główne grupy, które tworzą wspólnotę strachu: 1. rodziny KPP-owców i ubeków z lat 1945 - 1968 2. byli TW uparcie promowani na autorytety 3. beneficjenci przemian gospodarczych (zwykli złodzieje dobra wspólnego). Kaczor nie dlatego jest według nich groźny, że ma jakąś rozbieżną z ich oglądem świata wizję przebudowy Polski, ale dlatego, że na Kaczora nie ma haków. Autor uczynił słuszną konstatację, że nie chodzi osobiście o Kaczora, ale o każdego. Przy czym ja uważam, że o każdego na kogo nie ma haków, czy to obyczajowych, czy to finansowych czy też jakichkolwiek innych. Andrzej.A Bogowie demokracji.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: Na śmieszno... i straszno... acz prawdziwie. Ja protestuję, tak nie wolno. Oplułem sobie ekran i klawiaturę. Andrzej.A Na śmieszno... i straszno... acz prawdziwie.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Andrzej.A
14 lat temu Re: Cyniczna Banda Antyludzka Artykuł napisany przy jednym ukrytym założeniu, że WSZYSCY się do pracy w rządzie i parlamencie nadają i garną do tej roboty. To założenie jest fałszywe, czyli całość jest sofizmatem. Analogicznie argumentują przeciwnicy procesów lustracyjnych, że niby na skutek lustracji i dekomunizacji "wszyscy będą wiedzieć wszystko o wszystkich". Takie rozumowanie jest chwytem erystycznym pod tytułem nadmierne uogólnienie. Andrzej.A Cyniczna Banda Antyludzka
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony