|
8 lat temu |
Bzdura do kwadratu. |
Sebastian nie dosc, ze nie myslal, to jeszcze klamal ze sprawdzil mozliwosc skretu w lewo, patrzac w lusterko i ogladajac sie do tylu.
Gdyby to zrobil, nie mial najmniejszej mozliwosci przeoczyc w nocy swiatel drogowych samochodu Premier jak i koguta jadacego tuz za nia drugiego samochodu. Nie wiem co robil i czym byl zajety. Wiem ze zlamal obowiazek UPEWNIENIA SIE czy moze bezpiecznie skrecic w lewo. Zadne odwolywania poprzednich zeznan mu nie pomoga, tylko pogorsza sprawe. Nie zdziwie sie kiedy dostanie bardziej ostra kare za kretactwa. Mlody, wiec glupi. Podziwiam Pani zdolnosc przewidywania telewizyjnych ujec sniegu i brzozy. Jest Pani krewna Ossowieckiego ? Pozdrawiam. |
3 |
Kolizja w Oświęcimiu dostępne zdjęcia, fakty i wnioski. |
|
|
8 lat temu |
Dziwny brak reakcji kierowcy BOR |
Pisze Pan: "Proszę obejrzeć zdjęcia z miejsca wypadku, dodać do tego prędkość pojazdu ~ 50 km/godz. uwzględnić odległość od osi skrzyżowania (na którym skręcało Seicento) do drzewa i zestawić to z zeznaniem kierującego samochodem BOR-u. Na to co zeznawał musiałby przy szybkości 50 km/godz. mieć do drzewa co najmniej kilkadziesiąt metrów! "
Jadac z szybkoscia 40-50 km/godz kierowca powinien latwo ominac drzewo prawa burta. Taki manewr powinien wykonac, i by wykonal, nie tylko wyselekcjonowany jeszcze przez prez. Komorowskiego wysokiej klasy kierowca, ale kazdy przecietny amator. Prokurator potwierdzajacy taka szybkosc pojazdu, rzuca powazne oskarzenie na kierowce BOR. Wedlug mnie, tylko szybkosc w granicach powyzej 80 km/godzine, mogla byc przyczyna tej kraksy. Jezeli rzeczywiscie kierowca jechal 50 na godzine to nie sposob wytlumaczyc jego kompletnego zglupienia i braku jakiejkolwiek reakcji, poza nacisnieciem hamulca i trzymaniem kursu prosto na drzewo, skoro z lewej jego strony bylo wystarczajaco duzo miejsca. Nie znam jeszcze (24.02.17) wielu szczegolow. Nie wiem gdzie siedzial ochraniarz, kto mial polamane nogi i czy zadzialaly poduszki pani Premier.
ich pracę. |
1 |
Kolizja w Oświęcimiu dostępne zdjęcia, fakty i wnioski. |
|
|
8 lat temu |
Milo spotkac sie ponoenie z Pania Elig |
na innej stronie internetowej. Od kiedy to klasyczne "dziecko resortowe", dr Jerzy Targalski (syn), wyrzucil mnie razem z moimi komentarzami, jako ruskiego agenta, bo nie pochwalalem nawolywania do zbrojnej walki z Rosja w obronie Ukrainy, przestalem czytac naszeblogi i niezalezna. Stwierdzilem, ze ten caly kombinat Sakiewicza to jest po prostu, pracowicie zbudowana, falszywa barykada. Jest ona bardzo patriotyczna, ma kilku, a nawet wielu, naprawde dobrych dziennikarzy i tylko jedna wade. Kieruja ja, a wlasciwie dowodza, ludzie o nie polskich korzeniach. Nie jest to wielka wada, bo znam sporo wspanialych Polakow o nie polskich korzeniach, ale trzeba pamietac, ze niektore dzieci resortowe przesiaknely resortowa mentalnoscia, poniewaz byly wychowywane przez resortowych rodzicow w resortowej atmosferze. Jest to logiczne i zrozumiale. Dlatego nie trzeba sie dziwic, ze na niektorych blogach przeprowadza sie czystki partyjne zgodnie z dlugoletnia teoria i praktyka walki klasowej - z oczywistym i wiadomym skutkiem. Pozdrawiam serdecznie. |
5 |
Naszeblogi.pl, a Niezalezna.pl - niepożądane skutki zmian |
|