|
5 lat temu |
To efekt poprawności |
To efekt poprawności politycznej? |
|
"Mordercy Żydów" gratulują pani noblistce |
|
|
5 lat temu |
Gratulacje |
"Wydaje mi się, że prezydent, premier czy minister edukacji nie mieli innego wyjścia jak złożyć gratulacje."Tu raczej nie o brak innego wyjścia chodzi, poza tym te gratulacje to pikuś.Okazuje się bowiem, że pani Tokarczuk była po cichu z naszych pieniędzy pompowana już co najmniej od... 3 lat:"Instytut Książki wsparł twórczość Olgi Tokarczuk kwotą powyżej 700 tys. złotych. – Tylko od 2016 roku przyznano dofinansowania dla 25 przekładów na 19 języków o łącznej kwocie udzielonego dofinansowania przekraczającej 700 tys. złotych.(...)Instytut Książki jest narodową instytucją kultury, powołaną przez Ministra Kultury do promocji polskiej literatury na świecie oraz popularyzacji książek i czytelnictwa w kraju."https://www.tvp.info/44800262/instytut-ksiazki-wsparl-publikacje-olgi-tokarczuk-kwota-powyzej-700-tys-zlotychTak to wygląda. |
1 |
"Mordercy Żydów" gratulują pani noblistce |
|
|
5 lat temu |
do benjamina |
Piszesz bzdury, a z tego co napisałeś, wnioskuję, że też byłbyś zdolny do opluwania Polski i Polaków. Teraz świat ma dodatkowy materiał do szkalowania Polski i jak tu się bronić, gdy będą mówić: przecież wasi politycy chwalili ją i cieszyli się z nagrody, jeżeli tak się cieszą, to znaczy, że "nobilstka" pisze prawdę. |
-5 |
"Mordercy Żydów" gratulują pani noblistce |
|
|
5 lat temu |
@benjamin |
Bardzo rzeczowy i na czasie jest ten Pański komentarz.Choć takie reakcje wyglądają na uległość politycznej poprawności, czemu dałem wyraz w komentarzu, to jednak Pańska argumentacja mnie przekonała, że postąpili rozsądnie, przewidując skutki innego zachowania się(krytycznego a może tylko przemilczenia).Podobnie zapewne trzeba odbierać reakcję premiera M.Morawieckiego, który po zdarzeniu z P.Adamowiczem na finale WOŚP w Gdańsku, wysłał rządowy samolot do Londynu po żonę P.Adamowicza, czym częściowo zneutralizował ataki totalnej opozycji, przypisującej obozowi rządowemu winę za to wydarzenie. |
14 |
"Mordercy Żydów" gratulują pani noblistce |
|
|
5 lat temu |
Rozumiem względy wymienione |
Rozumiem względy wymienione przez Beniamina, ale wobec tak bezwstydnej kampanii przeciw Polsce i to na całym świecie, trudno zgodzić się z gratulacjami glowy psństwa i pierwszych osób w państwie. Przeciez ona także ich opluwa. A mowa o znaczących osiągnieciach literackich tej pani to dodatkowe kuriozum. Już lepiej było narazić się na jazgot lewactwa światowego, Powaga państwa nade wszystko. Trudna sprawa. Nie jestem ani przeciw prezydentowi ani premierowi, wprost przeciwnie. Uważam ich za ludzi dobrze służących Polsce. Byłem też przeciwko gratulacjom dla Szymborskiej, ale wtedy nie mogłem zaprzeczyć jednemu: ona rzczywiście miala talent, tyle, że była albo komunistką albo bez charakteru, jak wielu wówczas i dziś. Ciężkie czasy, ale ufajmy Opatrzności. |
16 |
"Mordercy Żydów" gratulują pani noblistce |
|
|
5 lat temu |
czy LW utracił wadze |
jak na razie to chyba rozsądek,sprytu,raczej nie ale papuciowego,TAK,ciekawy gdzie teraz kumpel od ping-pongasię podziewa ? |
3 |
Lech Wałęsa – władzę utracił już dawno, teraz traci zmysły? |
|
|
5 lat temu |
Pan benjamin |
Rafał Kuzak historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski, mitów i przekłamań. Współautor książki „Wielka Księga Armii Krajowej”. Zastępca redaktora naczelnego WielkiejHISTORII. Zajmuje się również fotoedycją książek historycznych, przygotowywaniem indeksów i weryfikacją merytoryczną publikacji.mail: kuzak [małpa] wielkahistoria.pltel.: (+48) 505 799 519Panie Beniaminie. Proszę nawiązać kontakt z historykiem Rafałem Kuzakiem a wątpliwości co do „lakonicznej” informacji o rozmowie mjr. Sucharskiego z ppłk. Sobocińskim a także wiele innych wątpliwości odejdzie do lamusa.O’k – zgodnie z Pana prośba zwracam uwagę na cyt. „jeden ważny szczegół wszystkich relacji z tego konfliktu. Major Sucharski był osamotniony w swojej decyzji, kpt. Dąbrowski tylko "stał się twarzą" decyzji o kontynuowaniu walki, ale podjął ją praktycznie cały sztab oficerski (nie ma relacji, że któryś z oficerów się wyłamał). Czyli ci wszyscy oficerowie, będący na miejscu i oceniający na bieżąco potencjał obronny placówki się mylili? Ale później, siódmego września, dokonali poprawnej oceny, że dalsza walka jest bezcelowa i byłaby tylko marnowaniem żołnierskiej krwi? I dodatkowo, jak dzisiaj już wiemy, mieli rację?”Odpowiem Panu jak ja TO widzę!Decyzja Dowódcy to akt woli dowódcy, określający wybrany z wielu jeden wariant sposobu przygotowania i prowadzenia walki zgodnie z zamiarem (decyzją) przełożonego i zapewniający wykonanie zadania przy jak najmniejszych stratach własnych! Decyzja dowódcy może ulegać zmianie pod wpływem nowych informacji. Dowódca podejmuje decyzję osobiście i (w zależności od szczebla dowodzenia) przy maksymalnym wykorzystaniu wiedzy, doświadczenia i twórczej pracy oficerów sztabu, szefów rodzajów wojski służb a niekiedy i podwładnych dowódców.We wrześniu 1939 roku składnicy strzegło 182 żołnierzy, w tym 5 oficerów i lekarz w tym ponad 70 podoficerów. Z drugiej strony Bogusław Kubisz określa siły polskie na Westerplatte w dniu 31 sierpnia 1939 roku na 205–225 ludzi, w tym sześciu oficerów i 30 pracowników kontraktowych (w większości byłych wojskowych, którzy zostali zmobilizowani i wzięli potem udział w obronie). Załoga placówki uzbrojona była w broń ciężką – 4 moździerze 81 mm, 2 działka przeciwpancerne 37 mm i działo piechoty 75 mm. W wyposażeniu obrońców znajdowało się także 18 ckm, 17 rkm i 8 lkm. Żołnierze dysponowali ok. 160 karabinami, ok. 40 pistoletami i około tysiącem granatów.Wikipedia podaje tak: cyt. „ Według tezy filmu i książki Tajemnica Westerplatte Pawła Chochlewa, opartej na tezach badaczy Jacka Żebrowskiego, Mariusza Borowiaka (autora książki Westerplatte: w obronie prawdy), materiałów znajdujących się w prywatnych zbiorach, drugiego dnia obrony na Westerplatte doszło do buntu części oficerów, który zakończył się zastrzeleniem kilku buntowników przez innych polskich żołnierzy oraz przejęciem dowodzenia przez kapitana Franciszka Dąbrowskiego. Odsunął on od dowodzenia pozbawionego nadziei na zwycięstwo z Niemcami majora Henryka Sucharskiego.Dodatkowo major Henryk Sucharski już 31 sierpnia 1939 roku prawdopodobnie dowiedział się od podpułkownika Wincentego Sobocińskiego:Heniek, nie licz na żadną pomoc, nie macie tutaj żadnej szansy. Gdańsk jest odcięty. Uważaj jutro rano, Niemcy uderzą, nie dajcie się zaskoczyć. Ty dowodzisz i ty decydujesz. Jak uznasz, że opór nie ma szans, wiesz, co robić. Nie daj się tylko zaskoczyć.”Garnizon Westerplatte we wrześniu 1939 roku, jakby na to nie patrzeć, była to jedna kompania piechoty wzmocniona dwoma plutonami!!! Dowódcą był mjr. H. Sucharski, zastępcą kapitan F. Dąbrowski, pozostali to: ppor. Zdzisław Kręgielski dowódca placówki „Przystań”, por. Leon Pająk, dowódca placówki „Prom” i kpt. Lek. Mieczysław Słaby,Major H. Sucharski prawdopodobnie wezwał kadrę na odprawę, gdzie zakomunikował swoją decyzję poddania Składnicy. Mógł zasięgnąć opinii każdego z oficerów, ale decydował sam. Jak było nikt dokładnie nie wie bo nawet Dąbrowski po wojnie w swoich książkach – wspomnieniach nie napisał całej prawdy. Mnie też intryguje fakt, że Sucharskiego rzekomo odsunięto od dowodzenia (mogło to nastąpić tylko w sposób siłowy np. sterroryzowanie bronią) i zamknięto w odosobnieniu a tu nagle szóstego dnia walki major Sucharski obejmuje dowodzenie i poddaje Westerplatte???Jak było? Major Sucharski wydał rozkaz wywieszenia białej flagi? Flagę wywieszono? Padły strzały do żołnierzy wykonujących rozkaz dowódcy, w tym oddane przez Dąbrowskiego do leg. Gębury? To kiedy była ta odprawa i sprzeciw Dąbrowskiego? Dlaczego pozostali opowiedzieli się po stronie Dąbrowskiego? A może tylko pozostali neutralni bo szło na ostro? Trudno powiedzieć, ale każdy może na te pytania odpowiedzieć sobie sam!Panie Beniaminie.Trzeba być w takiej sytuacji i samemu przeżyć emocje związane z walką obronną. Sucharski nie był obciążony rozkazem „ani kroku w tył” jak np. żołnierze SGO „Narew”. Tam z Prus Wschodnich otwierała się prosta droga na Warszawę – TU Szwaby mogły tylko pomoczyć nogi w Zatoce Gdańskiej! A ceną było życie podległych żołnierzy w kontekście rozkazu Naczelnego Dowództwa obrony 12 godzinnej! Pistolet Dąbrowski, specjalista ds. szkolenia, jak każdy młody człowiek chciał niemieckiej krwi za wszelka cenę a amunicji, żywności i zabezpieczenia medycznego w drugim dniu walki nie brakowało! Sucharski – oficer doświadczony i zrównoważony wykonał rozkaz Marszałka Polski Edwarda Śmigłego-Rydza i podjął decyzję o zakończeniu walki!Pan, Panie Beniaminie, być może też wolałby dalej walczyć co zresztą pozytywnie wpływało na morale Polaków i całej walczącej Armii słuchającej komunikatów radiowych. Prawda zaś jest taka, że jak tam było tak było, ale oficerowie do siebie nie strzelali i do końca swoich dni nie za dużo pary z ust wypuścili.Reasumując:CHWAŁA ŻOŁNIERZOM Z WESTERPLATTE!https://pl.wikipedia.org/wiki/Ostatnia_za%C5%82oga_WesterplatteDziękuję za spokojną, rzeczową dyskusję.Pozdrawiam bardzo serdecznie |
1 |
Jacek Komuda - Westerplatte (recenzja) |
|
|
5 lat temu |
Westerplatte. Jak było naprawdę? |
Podaję źródło do zrewidowania oceny. Decyzja majora Henryka Sucharskiego była słuszna!https://ciekawostkihistoryczne.pl/2013/02/11/westerplatte-jak-to-bylo-naprawde/- To był mądry dowódca. Ocalił nam życie - mówi Ignacy Skowron.https://nowiny24.pl/kapitan-ignacy-skowron-ostatni-obronca-z-westerplatte/ar/6055143Kajetan Rajski: Wyklęte lwy z Westerplatte.1. Postać nieżyjącego od 1946 r. mjr. Henryka Sucharskiego, komendanta Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte podczas wojny obronnej 1939 r., była na rękę komunistycznym władzom. Syn chłopa, mający podkreślać swoje włościańskie pochodzenie, wpisywał się dobrze w propagandę PRL mówiącą o bohaterskiej obronie Wojska Polskiego i haniebnej rejteradzie sanacyjnych władz wraz z generalicją.Postać kpt. Franciszka Dąbrowskiego, szlachcica dobrze się wpisuje obecnie. A drobiazg taki, iż kpt. F. Dąbrowski wstąpił do „ludowego” wojska oraz do PPR-PZPR tłumaczymy bez zadyszki – wstąpił „rzekomo” z przyczyn koniunkturalnych!https://www.pch24.pl/wyklete-lwy-z-westerplatte,70520,i.htmlCenię każdego obrońcę Ojczyzny bez względu jakie decyzje podjął w niełatwych czasach dyktatury Bieruta! Każda władza dzięki spolegliwym historykom, etc. kreuje własną wizję historii „prawdziwej”. Na Westerplatte pierwszy raz byłam z wycieczką zorganizowaną przez panią Jung, polonistkę i wychowawczynię mojej klasy w roku 1959. Byłam na Westerplatte kilka razy w tym na Zlocie Rajdu turystyczno-historycznego Szlakiem Rodła w 1966 roku, który nadal bywa kontynuowany.Miałam przyjemność wysłuchania przy ognisku wspomnień ówcześnie żyjących bohaterskich obrońców. Mówili ciekawie, barwnie i z przejęciem a nam, młodym nie jedna łza popłynęła z oka. I było mi to obojętne czy Dąbrowski koniunkturalnie bądź z innej przyczyny wstąpił do PPR-PZPR. W archiwach na pewno są dokumenty czy Dąbrowski zastrzelił leg. Gęburę czy nie! Stanął przed Panem Bogiem a ten jest ostatecznym sędzią każdego z nas!PScyt. „Trudno po tylu latach jednoznacznie ocenić co stało za decyzją mjr Sucharskiego o kapitulacji, ale wydaje się, że była to decyzja zła i tak to ocenił kpt. Dąbrowski.”cyt. "31 sierpnia 1939 r. na Westerplatte przybył podpułkownik Wincenty Sobociński z Komisariatu Generalnego RP w Gdańsku. Przekazał on Sucharskiemu kilka ważnych informacji. Między innymi o tym, że według ustaleń polskiego wywiadu Niemcy zaatakują w ciągu najbliższych 24 godzin oraz że obrońcy nie mogą liczyć na żadną pomoc z zewnątrz! Dostarczył także rozkaz prowadzenia obrony przez 12 godzin – wcześniejsze rozkazy mówiły o sześciu godzinach – która miała być manifestacją polskiej woli walki. Jak zatem widzimy, decyzja majora Sucharskiego o kapitulacji nie była raczej podyktowana załamaniem nerwowym, lecz trzeźwą oceną zaistniałych realiów. Obrona trwała wtedy już ponad trzykrotnie dłużej niż zakładano, a na odsiecz nie było szans. Z kolei kapitan Dąbrowski nie znając całej prawdy po prostu dopuścił się jawnej i nieuzasadnionej niesubordynacji. Chociaż należy podkreślić, że działał w dobrej wierze."~ Rafał Kuzakhttps://ciekawostkihistoryczne.pl/author/rafalkuzak/Pozdrawiam |
3 |
Jacek Komuda - Westerplatte (recenzja) |
|
|
5 lat temu |
No tak, ale Albania jeszcze |
No tak, ale Albania jeszcze nie jest w Unii i nie ma tam klientów, która działają na zlecenie mecenasów z Brukseli albo Moskwy. |
3 |
Język polska trudna jest, za trudna dla debili |
|
|
5 lat temu |
benjamin |
Dziękuję za zgodność poglądów. Idea Trójmorza jakoś utknęła w miejscu. Prace trzeba zintensyfikować poprzez działania dyplomatyczne. Niestety nie mamy szczęścia do ministrów spraw zagranicznych. Czaputowicz jest pomyłką i winien być był odejść. mamy z pewnością zdolniejszych kandydatów i niekoniecznie profesorów. Pozdrawiam |
5 |
„Nowe odprężenie” w relacjach USA-Rosja, drugi "reset"? |
|