|
|
16 lat temu |
Oszołomie |
bariery gospodarcze mogą być znoszone bez przynależnictwa do UE. Przecież w epoce Meiji Japonia zniosła cła. Pinochet też tak zrobił. Mart Laar na początku lat 90. w Estoni też zniósł bariery celne i kontyngenty. Pewne rzeczy da się zrobić bez UE; więcej gdybyśmy chcieli taki numer zrobić, to Jewropa by się na nas obraziła.
Jeżeli chodzi o przywileje dla zachodnich firm, to jak mniemam te zwolnienia podatkowe. Moim zdaniem to jest debilizm - albo coś takiego dotyczy wszystkich, albo nie dotyczy nikogo.
A rozwiązania etyczno-moralne już są po cichu narzucane. Czym bowiem jest minister ds. dyskryminacji? To pójdzie niedługo jak domino.
Konstytucja europejska była pewnie projektem przygotowywanym od dawna. Tylko nie można było ludzi tym straszyć...
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
Europaranoja |
|
|
|
16 lat temu |
Łażący Łazarzu |
poza tym ludzie zabezpieczają się. Przed zakazaniem rtęciowych termometrów kupowali je masowo. Ile razy bowiem stłukł się? Jeżeli trzy razy w życiu zdarzyło się, to ktoś miał pecha.
Ten przepis o 100-watowych żarówkach jest już omijany, bo ludzie kupują żarówki o mniejszej mocy.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
Europaranoja |
|
|
|
16 lat temu |
oszołom... |
Krzysztof J. Wojtas
Nie twierdziłem, że jest to prawda, a jedynie przytoczyłem treść artykułu jaki przeczytałem w prasie i to po ponad 10 latach.
fakt, że ilustruje cechy narodowe Czechów. I tyle.
Co do zdarzenia. Dziwne, że w przypadku zagrożenia przelaniem wody przez wał zbiornika retencyjnego, co zawsze jest katastrofą, nie dokonywano sukcesywnego zrzutu wody.
Napełnianie się zbiornika nie jest natychmiastowe nawet przy wielkich ulewach - jest czas na podjęcie decyzji. No chyba, że nie było nikogo kto zajmowałby się nadzorem.
Z kolei nie słyszałem, aby kogoś pociągnięto do odpowiedzialności za brak nadzoru.
Ta uwaga była tylko ilustracją dla materiału, ale jeśli rozpatrywać samo zdarzenie - coś w tej sprawie śmierdzi. Jednak nie mam wiedzy gdzie jest "pies pogrzebany".
Pozdrawiam |
|
Zaolzie - pokłosie zdrady |
|
|
|
16 lat temu |
Cieszę się, że są osoby prawidłowo odczytujące tytuł. |
Mam nadzieję że niemniej zdobędzie się na refleksję.
Oby byli tacy i w Kancelarii i w Urzędzie.
Pozdrawiam. |
|
Jak tam w nocniku Panowie? |
|
|
|
16 lat temu |
Oszołomie |
jeszcze raz powtórzę, że w 1938 roku odebraliśmy należność.
A Benesz to był sługus Sowietów najprawdopodobniej. Czego się po takich zatem dobrego spodziewać?
Żeby dowiedzieć się czegoś o czeskiej mentalności, wystarczy popatrzeć na ich historię. Cały czas, jak u pana Boga za piecem, pod niemieckim, a potem austriackim protektoratem.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
Zaolzie - pokłosie zdrady |
|
|
|
16 lat temu |
Tygrysie |
ale takie dobre pióro ma się marnować. Ja tam jestem stałym czytelnikiem Twoich tekstów.
A to, że czarne chmury nad Rzecząpospolitą to tłumaczyć nikomu nie potrzeba.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
Blogosfera polityczna. Czas na zgodę |
|
|
|
16 lat temu |
No cóż |
nie ma tutaj obowiązku powszechnej miłości. Mnie też kiedyś podpadł jeden osobnik, który był zwykłym trollem. Śmiał na przykład zarzucać mojej osobie niedobory prawicowości (!). Teraz jakoś tamto indywiduum nie chce się tutaj pokazywać.
Ale co? Piszę tutaj dalej.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
Blogosfera polityczna. Czas na zgodę |
|
|
|
16 lat temu |
- |
Panowie/Panie,
pomiłujcie. Zwadzić się zawsze można; zostawcie to na koniec. Odróżnijcie rzeczy ważne od nieważnych, jeśli można prosić, przecież nie chodzi o to żebyśmy się wszyscy nawzajem kochali. To zresztą niemożliwe. Jeśli nic wyjdzie z "próby", to będzie po straemu i git. Jak nie można, to nie można. Widocznie jest jeszcze za wcześnie albo - mimo wszystko - nie wszyscy się do takiego sposobu działania i myślenia nadajemy.
Czekam na ustalenia (zarys pomysłu) od delegowanych "władz" ;) Potem się obaczy.
Pozdrawiam,
referent
---
referent Bulzacki |
|
Blogosfera polityczna. Czas na zgodę |
|
|
|
16 lat temu |
Re: Re: Wszyscy |
Uzbrojenie śmigłowca to nie tylko rakiety ppanc. (głowice kumulacyjne). Taki np. Mi-24, nazywany latającym BWP (zabiera desant), ma rakiety burzące S-5MO z głowicami odłamkowymi Odpalanie rakiet następuje z wyrzutni-zasobników UB-32A-24 zawierających 32 prowadnice. Śmigłowiec ma cztery takie zasobniki. Przy pomocy urządzenia sterującego PUS 36-68 rakiety mogą być odpalane salwami po 4, 8 i 16 sztuk z każdego zasobnika (tj. łącznie 16, 32 i 64 rakiety w salwie). Na śmigłowcach późniejszych serii stosowane są także zasobniki B-8W-20 zawierające 20 rakiet kalibru 80 mm. Ponadto na uzbrojeniu śmigłowca są bomby. Uzbrojenie bombowe może składać się z czterech bomb o wadze 50, 100 lub 250 kg (po jednej na każdej belce), względnie w wariancie "przeciążonym" z dwóch bomb po 500 kg podwieszonych na wysięgnikach wewnętrznych. Celowanie odbywa się z użyciem celownika OBP-1 A. Czyli gdyby opisany przypadek miał miejsce, to śmigłowiec mógłby zadanie zniszczenia wału wykonać. Czesi jak wszystkie "demoludy" mieli/mają na uzbrojeniu Mi-24.
RSz |
|
Zaolzie - pokłosie zdrady |
|
|
|
16 lat temu |
DoktorNo |
Krzysztof J. Wojtas
Nie umiem jednoznacznie wyjaśnić, czy informacja jest i w jakim zakresie wiarygodna. Czytałem jeden artykuł na ten temat w dostępnej prasie (lokalne gazety warszawskie). W tamtym okresie nie zajmowałem się analizą sytuacji - jeszcze wierzyłem w uczciwość władz.
Żadnych dalszych informacji nie było - nie było też zastrzeżeń, zaprzeczeń itd. Po prostu milczenie.
Jeśli chodzi o głowice rakiet. To nie musiały być ppanc. Równie dobrze mogą być burzące. Mało tego - tak na moje rozumienie to nie musiała być rakieta. Wystarczyło zrzucić ładunek wybuchowy. Jeśli pojawi się przeciek to "siły natury" bardzo szybko zakończą proces.
Z kolei nawet nie pamiętam nazwy zbiornika - to tylko informacja zakodowana w pamięci. jej autor też opierał się na niezbyt wiarygodnych źródłach - opowieści miejscowej ludności (a może tylko jednej osoby). W czasie ulewy mało jest osób interesujących się zdarzeniami zewnętrznymi. Fakt przelotu śmigłowca mógł być zauważalny - hałas. Mogły też być zauważone znaki rozpoznawcze, ale zauważenie odpalenia rakiety jest wątpliwe. Najwyżej wybuch. No i ewentualne pozostałości materiału wybuchowego. Elementy obudowy itd, ale też trudne do zidentyfikowania - woda dość dobrze "przepłukuje" wszystko na swej drodze. Ale jakieś elementy mogły być znalezione.
Z kolei zadziwi, że nie dokonano zrzutu wody w sytuacji zagrożenia - pewnie też byłaby powódź, ale nie byłoby to taka fala.
Trochę to dziwne. |
|
Zaolzie - pokłosie zdrady |
|