|
13 lat temu |
Re: Nie mamy żadnych elit. Jaki |
Witkiewicza też znają, przynajmniej w UNESCO. Fryderyka Szopena (Chopina) chyba też wszyscy znają?
Co się (pan) dziwisz, jak się nie przestrzega tradycji i polskich obyczajów, nawet w środowiskach wydawałoby się prawdziwych Polaków, którzy nazywają się polską prawicą.
Wiedzą dużo za to na świecie o polskim antysemityzmie, szamlacownikach oraz o polskich obozach zagłady, o naszym lenistwie, złodziejstwie, pijaństwie i cwaniactwie.
Ale co się dziwić, jak Polacy nie wiedzą nic o polskich malarzach impresjonistach przełomu wieku albo o przedstawicielach epoki romantyzmu? Takich jak: Gierymski, Grottger, Chełmoński, Podkowiński, P. Michałowski nie mylić z jego dwoma braćmi i Pankiewiczem.
To są ci znani, a co dopiero z wiedzą Polaków na temat tych mniej popularnych i znanych, o których nie można przeczytać w popularnych edukacjach internetowych? Przecież większości nawet się nie chce zajrzeć w tej sprawie do tej wiedzy, która jest zamieszczona w internecie.
A to dopiero jedna z dziedzin w polskiej kulturze, historii i tożsamości narodowej. Czy my Polacy sami nie jesteśmy sobie winni, że pozwoliliśmy narzucić sobie obcą nam metodę na rozsławianie naszego polskiego dziedzictwa kulturowego w innych krajach na świecie?
Dlaczego tak mało młodzieży uczęszcza do chórów, nie chodzi do teatrów, nie chodzi na opery albo choćby do kina?
Z biedy i niedostatku ich rodziców? Czy z braku odpowiedniej w tym względzie przygotowanej na dekady strategii państwa polskiego?
p.s.
Przynajmniej wielu z nas wie kim jest doskonały polski aktor Kondrat, odtwórca wielkich ról w takich filmach jak: C.K. Dezerterzy, Psy, Dzień świra czy Pułkownik Kwiatkowski, żeby o Zaklętych rewirach nie wspomnieć. |
|
Co się stało z naszymi "elytami" artystycznymi |
|
|
13 lat temu |
Re:Re:Re:Re: kaczoorek |
Ej,chyba nie raz,a jeśli nawet raz,to za to porządnie. |
|
Czy o to chodziło? |
|
|
11 lat temu |
Jest zapotrzebowanie na czekoladowego orła i mamę Madzi |
Media zajmują się bzdetami. Za przykład niech będzie sprawa tzw. mamy Madzi.
"W okresie od 24 stycznia 2012 do 10 marca 2013 w sprawie Katarzyny W. (matki Madzi) ukazało się 26 tys. publikacji – informuje PRESS-SERVICE Monitoring Mediów.
26 391 publikacji w ciągu niecałych 14 miesięcy, czyli 64 informacji dziennie. W Internecie 20 100, w prasie 3 500 (w tym na okładkach 703), a w telewizji i radiu 166 godzin czasu antenowego. Nazwisko Krzysztofa Rutkowskiego pojawiło się w tytułach 2581 razy. Szacunkowa wartość wszystkich informacji to 253 mln zł."
www.sdp.pl/Medialna-Katarzyna-W |
|
Czy szara strefa niszczy polską gospodarkę? |
|
|
13 lat temu |
Alexola! |
Dzięki za zwrócenie uwagi. W rozpędzie umieściłam w tytule "czy". Spróbuję poprawić wg oryginału. Pozdrawiam.
contessa |
|
Czy warto być Polakiem |
|
|
13 lat temu |
WARTO BYC POLAKIEM |
Alexola
A MNIE WKRADŁ SIE NIEOPATRZNIE BŁĄD PISZĄC W WĄTPLIWOSC RAZEM
ZUPEŁNIE NIECHCACY SORRY. |
|
Czy warto być Polakiem |
|
|
13 lat temu |
Jurand... |
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Czyżbyś mi groził?...
I przez kogo będę traktowany "jak sobie życzysz"?
Masz na myśli siebie czy jeszcze kogoś?
Twoja megalomania powala. Ale skoro lubisz być śmieszny i budzić politowanie... |
|
Dlaczego Jarosław Kaczyński-dla kogo jest zagrożeniem??? |
|
|
13 lat temu |
@Ł-H |
Oczywiście, to skutek wieloletniej propagandy wspieranej technikami manipulacji o których dyktatorzy sprzed 70 lat mogli tylko marzyć. |
|
Dramat w Łodzi i media - odwracanie kota ogonem |
|
|
10 lat temu |
wygraliśmy moralnie |
jeszcze zanim wojna się zaczęła. (Przynajmniej wedle obecnie obowiązujacej wersji historii).
Wygląda na to, że nie tylko my jesteśmy ówdzie, ale i inni zwyciężcy też!
Pozdrawiam
cui bono |
|
Dzień Zwycięstwa tu i tam |
|
|
10 lat temu |
@tł |
Nad kim jest ten Dzień Zwycięstwa - hm... Kiedyś był nad Niemcami, obecnie jest nad faszyzmem, a za jakiś czas może być nad Polakami... |
|
Dzień Zwycięstwa tu i tam |
|
|
13 lat temu |
Wilku - czy to ikra? Nie! Rzeczpospolita Wolnych! |
Piszą tu różni, że w Rzeczpospolitej nie było wojen domowych. I zaraz wspominają rokosze. A mi się przypomina taka pioseneczka:
http://kaleson987.wrzuta.pl/audio/99jZi4cglFk/jacek_kowalski_-_przydumek_panom_francuzom
Z jakich to czasów i jakie to zamysły rządziły wtedy "francuzami"? Czy chodzi o Polskę? Raczej o Rzeczpospolitą Wolnych Polaków. Żaden Morozowski, żaden Najsztub nie mogą zabić tej Wolności Polaków. I to jest ta Idea, której się boją. I to jest ta Idea, która połączy Polaków. Bo Polak może być wolnościowcem, korporacjonistą, socjalistą - ale do cholery, nie może być zaprzańcem! Niech sobie wtedy przyjmie określenie "francuza" i spr do Wersalu. Bo to Polska, a nie elegancja Francja :-) Żaden Pawlak nie będzie nam za plecami sprzedawał Naszego. Żaden Tusk nie będzie inwestorów katarskich za plecami sprowadzał. Żaden Miller czy Klich nie będzie się z Putinami dogadywał za naszymi plecami. Skończyło się. Kreole wypad. Tubylcy do władzy. Wszystko.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów. |
|
Dzień, gdy wszystko stało się proste |
|