Halo Szpicbródka, czyli kasiarze od Bodnara...
Dziś neoprokurator od Bodnara dokonał, co znamienne, w asyście Policji, włamania do siedziby KRS i po rozpruciu kas ukradli akta dotyczące spraw dyscyplinarnych sędziów przychylnych obecnej władzy, którzy w przeszłości dopuścili się deliktów dyscyplinarnych.
Słynny Szpicbródka z lat 30-tych zdziwiłby się, że tak się da...
PS.
Twarz Bodnara na załączonym rysunku wynika nie z tego, że to on osobiście wyłamywał drzwi szaf pancernych, ale dlatego, że to on powołał tych neoprokuratorów, którzy gdzieś mają polskie prawo.