"Zewrzeć szeregi w obronie kolegów. Ryzykują kariery, a może i coś więcej,by wykryć prawdę o tragedii smoleńskiej"

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)Nikt nie uwierzy, że obecny naczelny Rzeczpospolitej działa na zlecenie PiS albo jest lekkomyślny. Zaś Cezary Gmyz potwierdził pod koniec burzliwego dnia „Gazecie Polskiej Codziennie”, że jest wysoce prawdopodobne, że wykryte substancje to nitrogliceryna i trotyl. Po rozmowie z nim redakcja usunęła ze swego oświadczenia słowa „pomyliliśmy się”, co uważa za satysfakcjonujące. Redakcja stoi za swoim dziennikarzem. Trzeba nam również zewrzeć szeregi w obronie kolegów. Ryzykują kariery, a może i coś więcej, żeby wykryć prawdę o tragedii smoleńskiej.

Pani Justyna Pochanke w „Faktach po Faktach” TVN z troską maglowała rzecznika prasowego rządu, co należało zrobić, aby unikać takich „sensacji” w mediach. Świeżo z Ameryki próbowałem sobie wyobrazić, że np. w „Meet the Press” dziennikarz NBC TV wypytuje rzecznika Białego Domu, co powinien rzecznik zrobić, by „sensacje” nie pojawiały się w mediach. Ale tego nie można sobie wyobrazić. Taki dziennikarz byłby skończony w środowisku. Natomiast p. Pochanke czeka niezakłócona kariera w stacji kierowanej przez własnego męża.(...)

http://wpolityce.pl/artykuly/39624-trzeba-nam-zewrzec-szeregi-w-obronie-kolegow-ryzykuja-kariery-a-moze-i-cos-wiecej-zeby-wykryc-prawde-o-tragedii-smolenskiej

Brak głosów