Czy całujecie/całowaliście chleb upuszczony na ziemię?
przyznam się, że ten odruch mi został. Nauczony przez babcię do szacunku do CHLEBA, odruchowo podnoszę go do ust, przepraszając przy okazji Boga za nierozważny czyn.
Zacząłem grzebać w necie - opinie są podzielone - od tych którzy całują, do tych którzy wyrzucają do kosza na odpadki(zarazki, bakterie, etc.).
"Zresztą chleba u nas dostatek,...