Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartościsortuj malejąco Komentarz do
Obrazek użytkownika civilebellum
4 lata temu skoro pojawiła się dyskusja... osób kompetentnych (rzadkość pod dowolnymi tut. notkami) nie mogłem nie dorzucić swoich trzech groszy (przepraszam za objętość komentarza):Przygotowania do obchodów na dobre ruszyły 11 stycznia tego roku. Wówczas Andrzej Przewoźnik (zginął w katastrofie), który z ramienia rządu odpowiadał za przygotowanie obchodów, wskazywał na potrzebę organizacji jednej uroczystości. Planowano, że centralne uroczystości w Warszawie odbędą się 13 kwietnia, a w Katyniu 11 kwietnia. W tym samym dniu odbyło się także kolejne spotkanie, na którym ustalono też, że wyjazd do Katynia nie będzie możliwy 12 i 13 kwietnia [???] z uwagi na zagraniczny wyjazd szefa rządu. Przebieg spotkania zrelacjonowała Wielowieyska. Sporządziła ona stosowną notatkę, na której widniała prośba o pilne podjęcie decyzji przez prezesa Rady Ministrów w sprawie udziału w uroczystościach w Katyniu i zgody na potwierdzenie daty 10 [???] kwietnia. Na piśmie znalazł się odręczny dopisek o przekazanej w formie telefonicznej zgodzie wyrażonej przez ministra Arabskiego co do daty i udziału premiera w uroczystościach. Na dokumencie znalazł się też dopisek z informacją o akceptacji daty 10 kwietnia 2010 r., potwierdzony pieczęcią z parafką ministra Tomasza Arabskiego.[Arabski]:To ja uzgodniłem termin 7 kwietnia.[dziennikarka]:A kto uzgadniał 10?Mówię o uzgodnieniu 7 kwietnia ze stroną rosyjską. Wiedzieliśmy, że polskie obchody rocznicy zbrodni katyńskiej organizuje minister Andrzej Przewoźnik, szef Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Padały różne daty między 10 a 14 kwietnia, stanęło na 10 kwietnia. Przygotowania się odbywały i bardzo szybko było wiadomo, że premier Tusk weźmie udział w uroczystościach. To był albo koniec stycznia, albo początek lutego. Pamiętam, jak wówczas minister Przewoźnik mówił, że jeszcze nie wie, czy prezydent Kaczyński pojedzie do Katynia, bo nie ma jeszcze decyzji z Kancelarii Prezydenta.Zadzwonił premier Putin i zaproponował premierowi Tuskowi spotkanie w Katyniu, oddanie hołdu ofiarom zbrodni katyńskiej, rozmowy bilateralne w Smoleńsku. Szefowie kancelarii próbowali ustalić termin; najpierw z automatu zaproponowałem 10 kwietnia, ale Rosjanom sobota nie pasowała. Zaproponowali poniedziałek albo wtorek, dokładnie nie pamiętam, ale to z kolei nam nie pasowało. Stanęło więc na 7 kwietnia.Z powyższego wynika, że Przewoźnik planował (wspólną dla Tuska i Kaczyńskiego) wizytę katyńską na 11 kwietnia (niedziela). Z niewiadomych przyczyn Tusk ustalił datę tej wizyty (no bo chyba nie Arabski wówczas – w styczniu?) na dzień wcześniej (czyżby z wygodnictwa? - miał w poniedziałek lecieć do Nowego Jorku). Do tego momentu wszystko wydaje się normalne, ale… jak to możliwe, że Arabski najpierw ustala uroczystości (wspólne) na 10 kwietnia, a potem proponuje oddzielną (dla Tuska) na ten właśnie dzień? Chciał „Kaczora” wyrolować? „Na szczęście” – Rosjanom (czyt. Putinowi i jest to w pewnym sensie zrozumiałe, bo w sobotę, 10 kwietnia miał przyjmować premiera Ukrainy – ich spotkanie się jednak odbyło, tyle że na lotnisku i skrócone z uwagi na „katastrofę”) „sobota nie pasowała”…A Prezydent Kaczyński „skorzystał z okazji” i zamiast w niedzielę – poleciał w sobotę – tę sobotę, która „Rosjanom nie pasowała”.Kto to wyjaśni, skoro „nawet” mec. Hambura nie zapytał Arabskiego na procesie, czy datę 10 kwietnia (na lot Prezydenta) ustalił Tusk, czy on sam, Arabski? Czy może ustalił ją (rządowi Tuska) Jacek Sasin w imieniu Prezydenta?Nic nie wiemy, bo nie mamy wiedzieć. 7 Arabski oddał Prezydenta w ręce Rosjan
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika civilebellum
4 lata temu Romku... czy nie widzisz, że to kolejny przykład, jak działa ten fantasta (i nolens volens dezinformator) @35stan. Powtarza on wątpliwości FYMa (i przyjęte przez jego akolitów za pewnik) opublikowane tu, na Niepoprawnych, 22 czerwca 2011 r.:„Jeśliby Bahr jechał swym autem z Sasinem, to od wejścia na cmentarz szliby razem i nie witaliby się na tymże cmentarzu. Nie zmienia to jednak faktu, że Sasina nie widać na zdjęciach z Katynia na długo przed mszą. Czy Bahr kłamie, by utopić Sasina, czy też rzeczywiście nie widział prezydenckiego ministra przed przybyciem do Katynia? Gdzie w takim razie byłby Sasin przez ten czas, jeśli nie na Siewiernym?” – jako „najprawdziwszą prawdę” o tym, iż Sasina nie było z Bahrem w rzeczywistym „czasie po katastrofie”, bo (cytuję @35 stan-a): Jeśli na Siewiernym urządzono inscenizację katastrofy "na żywo" z udziałem samolotu dublera(a tak ja twierdzę), to organizatorzy potrzebowali czasu jaki upłynął od zdarzenia do ogłoszenia "katastrofy" po to, by przygotować miejsce zdarzenia na "okazanie" go oficjelom gdyż J.Bahr twierdzi, że J.Sasina nie znał wcześniej i poznał go dopiero po przyjeździe z Siewiernego na Cmentarz w Katyniu, a J.Sasin twirdził, ze z Siewiernego do Katynia jechał limuzyną J.Bahra i razem z nim(zdjęcia potwierdzają, że Bahr kłamał w żywe oczy). I @stan35 wkleja tu zdjęcia z materiału, który swego czasu (jako jedyny) odnalazłem w necie i opublikowałem na Niepoprawnych.Dlaczego to niby Bahr miał kłamać? Bo w wywiadzie dla Torańskiej powiedział: Dojechaliśmy do Katynia. Wysiadłem z samochodu i pierwszą osobą, która do mnie podeszła, był Antoni Macierewicz. Poprosił o numer telefonu. Nie pamiętam, czyj. Chyba kogoś z ambasady, bo był w mojej komórce, a w komórce miałem głównie ludzi z ambasady. Dałem. Podszedł minister Sasin z Kancelarii Prezydenta. Wcześniej go nie znałem. Starałem się okazać mu serdeczność.Rozbierzmy to logicznie. pierwszą osobą, która do mnie podeszła, był Antoni Macierewicz – stoją w tym momencie we dwóch; Podszedł minister Sasin z Kancelarii Prezydenta – w tym momencie stoją we trzech, ale jak się tam znalazł Sasin? szedł razem z Macierewiczem? czy po prostu wysiadł z samochodu Bahra i dołączył do nich? Dalej: Podszedł minister Sasin z Kancelarii Prezydenta. Wcześniej go nie znałem – wcześniej, to znaczy zanim podszedł (w Katyniu)? czy zanim znaleźli się obaj na pobojowisku w Smoleńsku?Tok narracji Bahra w żaden sposób nie prowadzi do wniosku, że zobaczył („poznał”) Sasina dopiero na cmentarzu w Katyniu! To tylko nieuprawnione domysły ludzi nieznających warsztatu dziennikarskiego (i psychologii – sytuacji, w jakiej znajduje się udzielający wywiadu, który coś usiłuje nieskładnie przekazać).Domysły, konfabulacje i zwykłe nieprawdy czerpane z jednego źródła (bez potwierdzenia w innych) narobiły rzetelnym blogerom „smoleńskim” wiele zła, czyniąc ich wieloletnią pracę niewiarygodną. Tę „niewiarygodność” wykorzystywali i wykorzystują politycy, którzy kłamią na temat „katastrofy” dla swoich, politycznych celów. Nasz, uprawiany na Niepoprawnych, Ruch Uporu – nie ma oczywiście praktycznie żadnej „siły przebicia” i to niestety tym bardziej, że na tychże Niepoprawnych pisują o „katastrofie tacy fantaści, jak @35stan, ze swoimi niczym niepopartymi „teoriami” (inscenizacja katastrofy "na żywo" z udziałem samolotu dublera).Tylko uporczywa, rzetelna praca nad wieloma (a nie jednym!) źródłami posuwa nasze prace „do przodu”; ostatnio – bo rząd wprowadził całkowite embargo na prace prokuratury Pasionka, a właśnie się dowiedzieliśmy, że te prace skończą się może za dwa, może za więcej lat! - jak po grudzie...W tym czasie będziemy mieli zalew fejkniusów, produkowanych także przez blogerów takich jak @35stan. 4 Arabski oddał Prezydenta w ręce Rosjan
Obrazek użytkownika Romek M
Obrazek użytkownika civilebellum
4 lata temu co znaczy "inaczej", @stan? Ja nie potrafię "inaczej" - tak jak ty - pisać o "smoleńsku": nie potrafię mieszać danych, faktów z mediów, z domysłami - tak jak ty. Ty np. piszesz o konszachtach Tuska z Putinem "na nartach we Włoszech" - jaką masz podstawę do takiej pisaniny, na jakie możesz powołać się źródło? Na żadne, @stan (to w ogóle jest taka bzdura, że kompletnie cię dyskwalifikuje). Albo znowu wyjeżdżasz z tym "czasem smoleńskim": Autor ci zwraca uwagę, że to nie zmienia ani kolejności, ani przebiegu zdarzeń, a ty swoje - owszem, taka podmiana czasów miałaby cel medialny (żeby opóźniać rozumienie sytuacji przez lemingi), ale "zmowa" tylu redakcji jest niemożliwa (najwyżej możliwe jest, że redachtory się pogubiły w tych zmianach czasu z zimowego na letni u ruskich); jak tutka wyleciała z W-wy po siódmej, to nie mogła lecieć 2 godziny na Siewiernyj, bo leciała godzinę nawet 7 kwietnia ...Nie mieszaj swoich domysłów z faktami, @stan, bo robisz ludziom z mózgu wodę. Mam szczerą nadzieję, że nie celowo. 4 Arabski oddał Prezydenta w ręce Rosjan
Obrazek użytkownika 35stan
Obrazek użytkownika civilebellum
6 lat temu zainteresowanym, jak to było na prawdę: http://postapokalipsa.blogspot.com/2017/08/apokalipsa-pod-chojnicami-12082017.htmlPozdrawiam 2 Atakując strażaków po nawałnicy, Schetyna popełnił seppuku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika civilebellum
4 lata temu widzę, że nie rozumie4sz, Gawrion Jeśli "coś chcę załatwić", to robię to BEZ czyjejkolwiek pomocy, może zauważyłeś jednak?"Załatwianie"... co ci przypomina, co ci przypomina?Żegnam.   -3 Automat cię dopieści
Obrazek użytkownika Gawrion
Obrazek użytkownika civilebellum
4 lata temu tekst jest nie tylko "mądry, piękny i bogaty (w takie smaczki stylistyczne jak np. ten: poparta głosami jodłujących lewaków)" - ale zasadnie pouczający (tych różnych pasjonatów "prawdy narodu")!Kurczę - gdyby powstał (może kiedyś?) portal typu stricte publicystycznego, bez tej bieżączki i ujadania różnych "głupio-mądrych", nie mówiąc już o trollach (zatem bez komentarzy "komentatorów") - sapienti sat - byłbyś jego ozdobą.Dzięki, Romku! 7 Bajki o dyktaturze, oraz dlaczego animki boją się większości konstytucyjnej
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika civilebellum
7 lat temu przepraszam wszystkich za działania na tym blogu niejakiego JSC - niestety nie mam na nie wpływu; to chory człowiek - nie wiem, czy/jak można mu pomóc... Proszę - JSC - nie wpisuj się tutaj!Proszę... 4 Będzie referendum!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika civilebellum
7 lat temu casium, mary - dziękuję za piękne wiersze! 4 Będzie referendum!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika civilebellum
8 lat temu Autorze - wspaniała lekcja historii! Bardzo Panu dziękuję. 2 Belgijski besserwisser
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika civilebellum
5 lat temu w omawianym tu liście jest passus wystarczający za wszystkie pozostałe:Świat pozbawiony Boga może jedynie być światem pozbawionym znaczenia. Albowiem skąd wszystko, co jest, się wywodzi? W każdym razie nie ma on żadnego celu duchowego. W jakiś sposób jest i nie ma ani celu, ani sensu. W takim razie nie ma żadnych standardów dobra czy zła. W takim razie tylko to, co jest silniejsze niż inni, może zaznaczyć swój autorytet. Władza jest zatem jedyną zasadą. Prawda się nie liczy, w rzeczywistości nie istnieje. 2 Benedykt XVI o przyczynach kryzysu Kościoła
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony