|
14 lat temu |
. |
Ukłony wszystkim,
Dziękuję za miłe powitanie i słowa uznania. Ja jestem tylko skromnym wyrobnikiem...
Co się tyczy tego, co się wokół dzieje, to należy (niestety) wyłączyć myślenie albo zapodać sobie duchowo setkę albo dwie. Inaczej człowiek nie może normalnie egzystować. |
|
Drajwing hołm for semi-fridom dej |
|
|
11 lat temu |
. |
Ja myślę, że oddanie ludziom władzy nad ich pieniędzmi i życiem w dłuższej perspektywie zmiecie z powierzchni ziemi wszystkich nierobów. A w krótkim okresie - starać się zawrócić statek na właściwe wody. |
|
Upadek zamiast demontażu |
|
|
11 lat temu |
. |
W XVIII wieku tak właśnie myślano. Skończyło się jak się skończyło. |
|
Upadek zamiast demontażu |
|
|
14 lat temu |
. |
Społeczności lokalne idą swoją drogą - one zawsze istniały i istnieć będą. Ludzie się z nimi identyfikują, bo widzą na własne oczy skutki decyzji.
Dużo bardziej interesujący los narodu i los państwa (de facto prowincji europejskiej). Obok trwa szarpanie sukna (patrz Grecja), przejmowanie kontroli nad całością (Niemcy) i rozpad wspólnoty (Belgia). Wbrew opowieściom o miłującej się Unii, trwa ostra walka o przyszłość. Kto ją wygra, ten będzie nadawał ton przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Czy chcemy, aby nasze dzieci nauczały się o kontrowersyjnych wydarzenia ze sporu polsko-niemieckiego w 1939 ze wspólnego europejskiego podręcznika do historii, czy o wybuchu IIWŚ? To jest walka w dużej mierze o umysły, nie zapominajmy o tym? Jak się nie ma celów, to walka jest już przegrana. Ostatnich gryzą psy. |
|
Dokąd idziesz Polsko? |
|
|
14 lat temu |
. |
Zgadzam się w zupełności. Jakiś czas temu pisałem jednakże, że w pierwszym rzędzie należy skupić się na rodzinie, przyjaciołach, dobrych znajomych. Niestety, większość Polaków jest niczym mięso armatnie - nimi nie należy się przejmować, oni są już straceni. |
1 |
Dokąd idziesz Polsko? |
|
|
13 lat temu |
. |
Niestety, jest jeszcze gorzej niż opisujesz.
Państwa polskiego po prostu nie ma. Jeśli przyjmiemy takie założenie, to wszystko układa się w logiczną całość. Tu moje wypociny w tym temacie: http://niepoprawni.pl/blog/646/hitchcock-i-monty-python-z-dedykacja-dla-loulka |
|
Luka po państwie |
|
|
11 lat temu |
. |
Problem w tym, że koniec III RP może oznaczać koniec jakiejkolwiek państwowości polskiej. Ergo - albo nowe, prawdziwe państwo albo protektorat z pewną autonomią. |
|
Smoleńsk dla opornych |
|
|
11 lat temu |
. |
Skoro nawet sam Benedykt XVI zapowiedział, że przyszłość należy do dobrze zorganizowanych małych grup... |
|
Przyszłość? To już dzisiaj! |
|
|
12 lat temu |
. |
Igranie z alkoholem może mieć rozmaite skutki. O ile Niemcy karnie ustawią się po zapasy, to w przypadku bardziej skłonnych do rozróby nacji... Kto wie.
Kto by pomyślał, że wrócą klimaty z PRL-u? |
|
Prohibicja teraz! |
|
|
13 lat temu |
. |
Jak na mój gust, to jedynie wstrząs - bankructwo, rewolucja, rozpad UE albo coś w tym stylu otworzy furtkę do radykalnych zmian. System obecnie funkcjonujący padnie i albo zrobimy kontrolowane wyburzenie albo upadnie jak nie przymierzając WTC. |
|
Zaufanie? |
|