Komentarze użytkownika

Kiedysortuj malejąco Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika bip
13 lat temu Wielkie nic To nie jest żaden wielki projekt obronny, ani porozumienie V4 w sprawie budowy sojuszu wojskowego, ani cokolwiek z tego co napisał pan Friedman w swoim felietonie. Państwa V4 stworzą po prostu kolejną (w UE funkcjonuje ich kilka / kilkanaście) Grupę Bojową UE pod Polskim dowództwem w sile 1 batalionu bodajże (około 1500 żołnierzy). Polska uczestniczy obecnie w trzech takich projektach. Jedna z takich grup już działa i odbywała już nawet dyżur też pod naszym dowództwem. 1. Niemiecko-łotewsko-litewsko-polsko-słowacka Grupa Bojowa UE (ta już działa i pełni / pełniła już dyżury), 2. Francusko-niemiecko-polska Grupa Bojowa UE (to dopiero sojusz :) szkoda że pan Friedman tym się nie zajął) ma być gotowa do pełnienia dyżurów w 2013r., 3. Czesko- polsko- słowacko-węgierska Grupa Bojowa UE z udziałem Ukrainy (to właśnie to wielkie HALO od pana Friedmana) ma być gotowa do 2016r. Najlepsze jest to, że grupy te znajdują się w dyspozycji Brukseli!!!! NIE DYSKUTUJMY O CZYMŚ CO JEST FIKCJĄ. Przy całym szacunku dla pana Friedmana wydaje mi się że nie zgłębił on za bardzo tematu i wydaje mu się, że państwa Europy środkowej rozpoczęły budowę jakiegoś sojuszu wojskowego, a to po prostu nieprawda. http://mon.gov.pl/pl/artykul/6433 http://mon.gov.pl/pl/artykul/9559 http://mon.gov.pl/pl/artykul/8223 a tu link do MSZ gdzie wyjaśniono do czego te GB UE mają być wykorzystywane i komu mają służyć: http://www.msz.gov.pl/Rozwoj,wojskowych,zdolnosci,UE,29516.html Pozdrawiam V-4, nowy Układ Warszawski
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika bip
13 lat temu SPRAWDZAJCIE O CZYM JEST REALNIE MOWA Powtórzę jeszcze raz NIKT NIE BUDUJE ŻADNEGO SOJUSZU !!!! ŻADNEJ ARMII itp!!!! Powstanie po prostu Grupa Bojowa UE kolejna zresztą. Artykuł pana Friedmana to zwykłe sf i nie ma się nad nim co rozwodzić. V-4, nowy Układ Warszawski
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu KGHM PM S.A. jest z Lubina :) - lubinianin Pozdrawiam Euro, czy Złoty Polski - oparty na kruszcu?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu Moje uwagi czy tam krytyki jak kto woli.. Na wstępie zaznaczę, że jestem raczej zwolennikiem przywrócenia konstytucji kwietniowej po zmianach. Kiedyś rozpocząłem prace nad takim dostosowaniem ale z braku czasu utknęło to w martwym punkcie. Jako, że czepiam się zawsze :) wszystkiego to miałbym uwagi praktycznie do każdego artykułu, więc wrzucę tylko to co uważam za najważniejsze. Art. 1 Ustęp 1 Wnioskuję, że jest to Art. 1 z konstytucji marcowej. Proponuję przywrócić jego oryginalny zapis: Państwo Polskie jest Rzecząpospolitą. Sam osobiście bym z niego zrezygnował ponieważ tytuł rozdziału już określa nazwę naszej ojczyzny. Ustęp 2 [quote=dr02d2u]Rzeczpospolita Polska jest państwem jednolitym" - co to w ogóle znaczy? Chodzi o terytorium, w sensie, że nie podzielne?[/quote] Zapis ten to art. 3 obecnej konstytucji (nie występował on ani w konstytucji marcowej ani kwietniowej II RP) i odnosi się do zasady państwa unitarnego (jednolitego), jednolitość władzy, kulturowa itd., wyklucza to na przykład powstanie na terenie RP autonomii itp. Przeciwieństwem państwa jednolitego jest federacja. Szkoda, że w trakcie ostatniej „rozróby” z RAŚ-iem nikt z dyżurnych autorytetów nie zwrócił na to uwagi (aby spełnić żądanie autonomii należy zmienić konstytucję). Zapis jak najbardziej do utrzymania w nowej konstytucji. Ustęp 3 Moim zdaniem nie do utrzymania i nie do przyjęcia. Ustanowienie jednej religii (wyznania) jako panującej (za SJP PWN: panować 1. «sprawować rządy w jakimś kraju» 2. «przewodzić komuś» 3. «podporządkowywać coś sobie» ) będzie jej pozwalało sprawować władzę nad innymi itp. jeśli nie, będzie to martwy przepis. Zagwarantowanie uprzywilejowanej pozycji KK wśród innych wyznań, jeśli to było intencją autora, powinno nastąpić na przykład przywróceniem ART. 114 konstytucji marcowej (zapis utrzymany przez konstytucję kwietniową): „Wyznanie rzymsko-katolickie, będące religią przeważającej większości narodu, zajmuje w Państwie naczelne stanowisko wśród równouprawnionych wyznań. Kościół Rzymsko-Katolicki rządzi się własnemi prawami. Stosunek Państwa do Kościoła będzie określony na podstawie układu ze Stolicą Apostolską, który podlega ratyfikacji przez Sejm.” Zresztą jeżeli chodzi o religie to w ogóle postulowałbym przywrócenie ART 112 – 116 konstytucji marcowej (zapisy utrzymane w konstytucji kwietniowej), jeśli trzeba po drobnych modyfikacjach. Art. 2 Ustęp 2 Usunięcie z oryginalnego tekstu aktualnej konstytucji (art. 4 ust 2) słów „lub bezpośrednio” powoduje brak możliwości wpływania na sprawy Państwa w głosowaniu referendalnym. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić. Ustęp 3 „Organami Narodu w zakresie ustawodawstwa jest Prezydent RP oraz Sejm” – powinno się rozgraniczyć tworzenie prawa od rządzenia. Sejm niech uchwala prawo a Prezydent RP niech rządzi. Jeśli zajdzie taka potrzeba można nadać prezydentowi możliwość inicjatywy ustawodawczej tudzież wydawanie dekretów mających moc ustawy, ale tylko w jasno określonych przypadkach (nie za wielu). Nie bardzo rozumiem w jaki sposób sądy miały by być organami narodu (będziemy sędziów wybierać? Do reprezentowania nas przed kim?? Posłami?). Jeżeli sądy będą miały swój rozdział to po prostu usunąć je z tego artykułu. ART 3 Ustęp 3 Pozostawić w brzmieniu oryginalnym (ART 4 ust 3 konstytucji kwietniowej). Usunąłbym „i gospodarczy”. Samorządy gospodarcze niech się tworzą same na podstawie obowiązującego prawa, nie widzę sensu obligatoryjnego ich powoływania. ART 4 Ustęp 2 Warto rozważyć zmianę słowa „zapewnia” na „gwarantuje”. Bo jeśli Państwo coś zapewnia to musi to unormować, dostarczyć kogoś do zapewniania itp. a jeśli gwarantuje to może pozostawić to obyczajom na przykład i tylko rozsądzać w kwestiach spornych, tak to rozumiem. ART. 7 Pierwszą część czyli „strzeże Niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium” dodał bym do ART. 1 ustęp 2. Brzmiałby on wtedy „Rzeczpospolita Polska jest państwem jednolitym oraz strzeże Niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium.” Pozostałą część bym usunął bo co to są wolności i prawa człowieka? Najczęściej narzucają je nam umowy i konwencje międzynarodowe, więc nie potrzebujemy tego zapisu. ART. 8 Ustęp 3 Nie umieszczał bym takiego zapisu w pieszym rozdziale, ale w przepisach końcowych i przejściowych. I żadnego dziesięcioletniego tworzenia czegokolwiek. Zwyczajnie, jesteś Polakiem lub potomkiem składasz papier lub Ojczyzna Cię szuka i dostajesz paszport jak chcesz to wracasz do Ojczyzny. Wszyscy starsi, przymusowo przesiedlani dostają emeryturę. Nie dotyczy komunistów, tych którzy zrzekli się dobrowolnie itp. Stworzenie prawa 1 rok od wejścia w życie konstytucji przez sejm lub senat, jeśli parlament się nie wypowie w ciągu pół roku Prezydent unormuje to wszystko dekretem z mocą ustawy. ART. 10 Jeśli konstytucja jest najwyższym prawem w RP to umowy międzynarodowe muszą być z nią zgodne albo będzie można je podważyć przed sądem i się do nich nie stosować. Uważam ten zapis za zbędny. ART. 9 ustęp 1 załatwia całą sprawę. ART. 11, 12, 13 Moim zdaniem niepotrzebne. Państwo Polskie gwarantuje, jeśli zmienimy jak w propozycji powyżej ustęp 2 artykułu 4, wolność zrzeszeń. Wpisać co najwyżej jeden artykuł o jawności finansów i zakazać utajniania struktur, dopuścić możliwość wymogu rejestracji niektórych typów zrzeszeń w rejestrze sądowym. Reszta niech będzie stanowiona w ustawach. ART. 13 ustęp 2 Co to znaczy antypolski? I kto o tym ma decydować? Artykuł 5 jasno mówi: „Obywatele winni są Państwu wierność oraz rzetelne spełnianie nakładanych przez nie obowiązków.” Ten zapis sam w sobie wyklucza już bycie antypolskim w zupełności. ART. 14 Pozostawię w sumie bez komentarza, ustęp 2 – 51% - raczej niewykonalny jeśli zamierzamy pozostać w UE, czy być chociażby we wspólnej przestrzeni gospodarczej. ART. 16 Ustęp 2 Boże uchowaj. Dziennikarz, redaktor, właściciel mediów, aktor, reżyser, bankier, związkowiec itp. To nie urzędnicy! Polityków, sędziów, urzędników administracji, szkół publicznych, oficerów mundurówki itp. jak najbardziej, ale nic więcej. ART. 17 do wykreślenia. ART. 18 Ustęp 3 Do przepisów końcowych i przejściowych. Wymusić stworzenie ustawy przez sejm i senat, jak nie to prezydent dekretem. Oddać co się da w naturze, zagwarantować nienaruszalność stanu posiadania Lasów Państwowych. Cieki wodne, zbiorniki wodne, parki narodowe wspólnym dobrem więc także nie mogą być zwracane. Reszta w pieniądzu w miarę możliwości finansowych. Załatwić sprawę w 10 lat – zwroty nie ustawę. Do osób, którym nie zwracamy dodał bym żyjących i potomków członków PZPR, MO, UB, SB, oficerów LWP, bojowników żydowskich dezerterujących z armii Andersa itd. Itp. Ustęp 4 Tak samo jak ustęp 3 do przejściowych i końcowych – ale najpierw zwracamy to co PRL ukradł. A resztę wieczystego nie za darmo lecz za powiedzmy 10% wartości. Kurcze miało być krótko a wyszło przydługaśnie i nudnawo :(. Jak zawsze. Pozdrawiam i czekam na resztę. P.S. Podoba mi się pomysł aby korzystać z dorobku naszych Ojców. -1 I Rozdział Nowej Konstytucji
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu ART. 17 Nie ma potrzeby określać ustroju gospodarczego czy tam jakiegoś innego wynalazku (kto to w ogóle wymyślił taki zwrot?) Art. 19 mówi wyraźnie: Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na bezpieczeństwo Państwa. Więc oprzyjmy sobie ustrój gospodarczy na czym tam chcemy w ustawie czy innym czymś jak ktoś będzie chciał to i tak sobie założy działalność i będzie robił swój biznes. ART. 18 ustęp 1 i 5 załatwia sprawę własności. Konstytucja powinna zawierać jasne przepisy, które nie będą się wykluczać, a jeśli jeden miałby coś drugiemu odbierać to stosować to bardzo rzadko. Dzięki takim niejasnością lub powtórzeniom mamy właśnie taki burdel jaki mamy. Pozdrawiam I Rozdział Nowej Konstytucji
Obrazek użytkownika Iranda
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu My nie stajemy się ! My jesteśmy, w pewnych żywotnych sektorach gospodarki kolonia. Może napiszę jakiegoś posta na ten temat. „Prywatyzacja” SPEC-a. Jaka prywatyzacja????
Obrazek użytkownika Jacyl
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu A to dobre :) Warszawa sprzedaje majątek jej mieszkańców i wszystko jest tajne :), ten kto wymyślił taką lukę w prawie (wiem, że jest prawna możliwość utajnienia szczegółów tego typu transakcji, ale nie szukałem w jakiej ustawie czy kodeksie)pewnie opływa teraz w niezłe luksusy. W samej umowie nie ma się co doszukiwać jakiś wielkich przekrętów (Dalkia jest obecna w Polsce od wielu lat), jest potrzebna kasa na łatanie dziury to się sprzedaje co popadnie. Chodzi tylko o sens sprzedaży publicznej własności polskiej na rzecz narodu francuskiego. „Prywatyzacja” SPEC-a. Jaka prywatyzacja????
Obrazek użytkownika Harcerz
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu Odnośnie 2 akapitu Każde szanujące się Państwo mające jaki taki potencjał, a w szczególności w tamtych czasach, posiada plany ataku (co najmniej na najbliższą okolicę) - a w szczególności ataku wyprzedzającego, jak się takich planów nie ma to się najczęściej jest w dupie (dobre plany obrony też warto mieć), ale najczęściej atak na nie do końca przygotowanego przeciwnika lub przygotowanego do ataku zamiast do obrony daje najlepsze rezultaty. A na poparcie moich słów cytat z największego dowódcy ostatnich stuleci Komendanta Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego: Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat! Nasza generalicja powinna dokładnie tak zrobić 31 sierpnia 1939 roku i było by po ptakach. Pozdrawiam Wojna - fakty mało znane
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu Hmmm Ja to widzę tak: 1. Jeśli rosjanie zaplanowali to na szczeblu rządowym(Putin - Miedwiediew - lub jeden z nich) używając do tego swoich służb to nie widzę opcji posiadania na ten temat jakichkolwiek informacji przekazanych przez nich(ruskich) do jakichkolwiek, jakiegokolwiek szczebla urzędników w Polsce, nie przy takiej zbrodni. Matacza i kręcą i będą kręcić nawet za 50 lat. My możemy co najwyżej: zdobyć na tyle mocne poszlaki czy dowody aby być pewnym, zbudować odpowiednią siłę militarna i zaorać ruskich aż po ocean spokojny tak aby pozostali na wieki dymiącą kupą gówna. 2. Jeśli polski? rząd o tym wie - to brał w tym udział, być może jakieś służby rosyjskie (ze starych czasów - PRL)pomagały, a teraz ruskie (wyższe ruskie) chronią własną dupę - czytaj dupę Rosji (co jest normalne) - stąd te fałszerstwa. Polski rząd jest obecnie pod całkowitą kontrolą i władzą ruskich - za krótcy są by się wyłgać jeśli ruskie o tym wiedzą i puszczą farbę(mają wszystkie dowody). My możemy co najwyżej odzyskać dowody (ruskie zbrodniarzom nie oddadzą) i zaorać własne podwórko (do tego to trzeba generalicji i wyższych oficerów całkowicie oddanych Polsce, a nie wiadomo czy są), 3. Możliwe jest, że polskie służby wykryły, że coś śmierdzi stąd np samobójstwo Michniewicza, ale nie ma twardych dowodów, zresztą rząd to olał - wtedy obie opcje z punktów 1 i 2. 4. Opcja wypadku - ruskie mają w dupie Polskę więc im i tak i tak było na rękę, ale to nie oni doprowadzili do wypadku. Instrukcja lotów HEAD mówi wyraźnie: BOR ma dostarczyć VIP-a na pole (lotnisko w Smoleńsku równie dobrze może być polem - taki ma status) we własnym zakresie(kropka). Cała odpowiedzialność jest po stronie rządu i BOR-u - patrzymy punkt drugi - oramy w naszym ogródku. Wszystko to spekulacje - poszlaki i dowody mają zbierać, kraść czy co tam oni robią nasze służby, nikt nam nic nie da - chyba, że będzie miał w tym jakiś zajebisty interes - jakoś takiego na horyzoncie nie widzę. Pozdrawiam Idealna zbrodnia to upozorowanie wypadku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika bip
12 lat temu Jeszcze nie wiadomo kto bedzie budował, ale ... Jest w sumie trzech kandydatów: Areva (Francja), GE-Hitachi (USA - Japonia), Westinghouse (USA), ruscy i Chińczycy też pewnie złożą jakieś oferty (ale tego nie wiadomo na pewno). W/g mnie największe szanse ma Areva, za której plecami będzie najprawdopodobniej stał EDF, ale to moja prywatna opinia. A co do tego, że nad naszymi głowami to chyba nie bardzo tak. Już chyba z rok temu albo na początku roku wybrano PGE jako inwestora elektrowni atomowej i ogłoszono to publicznie i jakoś nie bardzo ktokolwiek protestował. A zarząd PGE robi to czego wymaga od niego rada nadzorcza. A tak w ogóle to myślę, że jesteśmy w takiej dupie przez tego pajaca Tuska, który dał się wydymać, za kilka klepnięć po pleckach, przyjmując takie a nie inne rozwiązania dotyczące emisji CO2, że nie mamy wyjścia i musimy coś zbudować co CO2 emitować nie będzie - nawet za cenę budowy takiego gówna jakim jest EJ. I nie wiem czy zauważyliście, że dziwnym trafem jakoś to Francuzom jest na rękę. Stąd wnioskuję, że Areva/EDF ma największe szanse. A żeby jakoś potwierdzić to co piszę (w temacie tej dupy w jakiej się znaleźliśmy) to nie wiem czy wiecie, że jedna z największych firm energetycznych w UE, a dokładnie niemiecki RWE (Stoen, EC Będzin i takie tam inne pomniejsze inwestycje) wycofała się z budowy węglowej elektrowni Czeczot - koło Katowic to miało być - (do spółki z Kompanią Węglową - 25%, RWE - 75%), bo stwierdzili, że przestanie być taka inwestycja opłacalna po 2013 - 2015 roku. http://www.bloomberg.com/news/2010-09-09/rwe-cancels-planned-czeczott-coal-fired-power-plant-in-poland-heren-says.html A tu link na temat EJ w PL http://energetyka.wnp.pl/oferty-reaktorow-dla-pge-leza-na-stole,150709_1_0_0.html BUDUJĄ ELEKTROWNIĘ JĄDROWĄ W POLSCE!
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony