|
11 lat temu |
Re: Wybacz Kaziowi! |
Ale skoro dziadek zaburzony, niech siedzi w domu!!! |
|
Srali muszki do pietruszki ! |
|
|
12 lat temu |
Nareszcie koniec tego cyrku |
wiadomo było od poczatkujak się skończyten żałosny "konflikt". Pan Waldek przypominał jako zywo, ową kure z dowcipu, która ucieka przed zalotnym kogutem, myśląc sobie "ach zrobię jeszcze jedno okrążenie, bo jeszcze pomysli żem k....tfu córa Koryntu |
|
Srebrniki pana Waldka, czyli jak PSL sprzedało emerytów… |
|
|
11 lat temu |
Otóż to !!! |
Athina
wszyscy mamy jeden i ten sam cel po jakiego grzmota robić sobie wzajemnie kwasy? musimy odzyskać swoją Ojczyznę WJEDNOŚCI SIŁA i tyle..... |
|
Starcie konkurencji, czy wbijanie klina? |
|
|
11 lat temu |
Otóż to !!! |
Athina
wszyscy mamy jeden i ten sam cel po jakiego grzmota robić sobie wzajemnie kwasy? musimy odzyskać swoją Ojczyznę WJEDNOŚCI SIŁA i tyle..... |
|
Starcie konkurencji, czy wbijanie klina? |
|
|
11 lat temu |
Szpilka nigdy nikogo nie poucza. |
Pana Sakiewicza również tym bardziej, że darzy go wielkim uznaniem za jego pracę redaktorską. Ja po prostu na zimno oceniam fakty. Czytam codziennie zarówno GPC jak i NDz i porównuję te dwa pisma. I jeszcze raz stwierdzam, że NDz prezentuje poglądy obu stron a GPC jednej. Czasami tylko coś małego ukaże się na temat SP. Ale to jest wybór redakcji, do którego ma prawo i byłoby co najmniej nietaktem aby to kwestionować. I naprawdę nie miałabym nic przeciw temu aby GPC określiła siebie jako organ PiSu. Ostatecznie tak duża partia powinna mieć swoje forum. Chyba jasno się wypowiadam i proszę mi nie imputować chęci pouczania kogokolwiek.
Pozdrawiam |
|
Starcie konkurencji, czy wbijanie klina? |
|
|
11 lat temu |
Re: PP&proxenia |
Ale wiesz - tak sobie pomyślałam, że może niepotrzebnie niechcący gnębimy Autora. Inteligencja przedwojenna też czasem bratała się z nowobogackim kapitałem, tylko że przedwojenni nowobogaccy mieli lepsze maniery - taki był klimat, że się starali. W Krakowie trafiło w dodatku na inteligentów szczególnie wyposzczonych.
Tak mi się przypomniało, jak to na początku lat 90. organizowano różne kursy, a nawet wczasy połączone z nauką dobrych manier, dobierania win czy skarpetek albo jedzenia raków czy homara.
Tak, nauczyć się można, ale słoma z butów i tak wyjdzie. |
|
Stary kelner |
|
|
12 lat temu |
Warto bylo... |
Doprawdy?
A nie szkoda tracic tak cennego czasu?
Przeciez temat jasny...
On nigdzie nie poleci...no chyba ze czolgiem,
albo innym Skotem opancerzonym...swoimi przydupasami...
U niego zadnych niespodzianek nie ma i byc nie moze!
pzdr.
|
|
Stawiajmy na Putina! |
|
|
8 lat temu |
Jacek Mruk |
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła,
będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba 11, 17
Ufajmy zatem!
|
10 |
Stonoga, Lepper i żona notariusza, czyli jak się robi samobójstwo |
|
|
12 lat temu |
Vivaldi wieczorowa~ pora~ :) |
Dzieki za Vivaldiego.
Zdaje sie, ze Nigel Kennedy zakochany w Twoim miescie :)
* Czy nalezy on do tzw. krakowka, jak inny bryt (walijczyk raczej),
salonowy Norman D. :) |
|
Strach ma oczy Tuska. |
|
|
9 lat temu |
Jak byłem swego czasu... |
...na proteście w W-wie odniosłem wrażenie że niebiescy mieli by niezły dylemat - co zrobić gdyby....potrzebny jest generalny strajk ruszenie mas - wtedy taczka, gnój i wywózka - władza o tym wie - dlatego ustawa klepnięta o pomocy sąsiedzkiej i mianowanie przez sołtysa koleinych generałków....ważne co ba armia była w kieszonce...pytanie jak ona się zachowa, gdyby....??
|
4 |
Strategia |
|