Rosjanie to azjatycka dzicz nie tam jak nam wciskaja ze to bracia slowianie.

Obrazek użytkownika wilk na kacapy
Kraj

Wont z takimi bracmi, ktorzy bezczeszcza zwloki polskiego pilegrzyma i posla.
Po dwuch prawie latach w koncu dokonano ekschumacji kiedy pewne rzezczy nie beda mogly byc wedlug polskich patologow juz na 100% ustalone. Wlasnie te zachwiane 100% daje przewage w propagandzie PObolszewickiej na uslaugach razwieki.
Trumnę z ciałem posła PiS wyjęto z grobu na warszawskich Powązkach w poniedziałek. Od tamtej pory niemal bez przerwy jest poddawane badaniom przez polskich ekspertów z zakresu medycyny sądowej z Krakowa, Wrocławia, Gdańska i Bydgoszczy.

- Badanie są przeprowadzane niezwykle szczegółowo - mówi dziennikowi osoba mająca znać kulisy śledztwa. - Odkryto ślady niewłaściwego obchodzenia się z ciałem. Można tu mówić o tym, że doszło do zbezczeszczenia zwłok. Wydaję się, ze Rosjanie działali tak, jakby byli pewni, że nikt nie będzie otwierał trumien i tego nie wykryje - dodaje.

Jak pisze "Fakt" nasi lekarze ustalili także, że sekcja zwłok przeprowadzona w Moskwie została wykonana pobieżnie. - Właściwie można tutaj mówić o pozorowanej sekcji zwłok - mówi informator gazety. - Poza wykonaniem rutynowych cięć nie ma śladów przeprowadzania badań, jakie robi się podczas standardowej sekcji. A bez tego nie sposób określić, jaka była przyczyna śmierci ofiary - wyjaśnia.

Powodem przeprowadzenia ekshumacji ciała Przemysława Gosiewskiego były rozbieżności w dokumentach sekcyjnych.

Z prof. Michaelem Badenem, światowej sławy patologiem, rozmawia Dorota Kania. Czy widział Pan zdjęcia ofiar smoleńskiej katastrofy i szczątków samolotu? Tak, ale oczywiście nie wszystkie. Na pewno za szybko uprzątnięto miejsce katastrofy, za szybko zabrano ciała. Widać, że rozrzut części samolotu i ciał jest na dużej powierzchni. Właściwe zbadanie ciał na miejscu katastrofy zajęłoby znacznie więcej czasu, niż zostało na to poświęcone. Czy uwzględniając rozmieszczenie ciał ofiar można wykluczyć, że doszło do wybuchu? Nie można tego w żaden sposób wykluczyć, a dokładne zdjęcia i filmy, które zostały zrobione tuż po katastrofie, są dowodowo bezcenne. Z tego, co mi wiadomo, w Polsce nie ma takiego materiału. W maju 2010 r., ponad miesiąc po katastrofie, do Polski przyjechały szczątki ciał ofiar, które decyzją ministra Michała Boniego zostały skremowane. Zarówno Rosjanie, jak i Polacy stwierdzili, że nie można ich było zidentyfikować. To nieprawda. Można i trzeba było przeprowadzić identyfikację, analizując DNA, i właśnie to badanie jest najbardziej wiarygodne. Tego typu badania są wprawdzie długotrwałe i kosztowne, ale należało je zrobić. Jeżeli nie wykonali ich Rosjanie, to polski rząd był zobligowany, żeby przeprowadzić je w Polsce. Nie mogę zrozumieć, dlaczego polski rząd zaniechał badań i zgodził się na kremację szczątków. To działanie na szkodę własnych obywateli, na szkodę państwa.
Kacpska swolocz bezczesci zwloki, a zdrajcy PObolszewicy usluznie zacieraja slady.
Czas do spuszczenia tego gowna do szamba.

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.5 (5 głosów)

Komentarze

W trakcie sekcji okazało się także, że Rosjanie zbezcześcili ofiary katastrofy smoleńskiej. Nie dość, że wykonali pozorną sekcję, to w jamach brzusznych zwłok zaszyli rękawiczki, gazy, kawałki drewna, ziemię i śmieci, które znalazły się na stole sekcyjnym. Następnie brudne nagie ciała włożyli do foliowych worków i zamknęli w trumnach.
http://niezalezna.pl/25656-sekcje-podwazaja-wersje-rosjan

Vote up!
2
Vote down!
-2
#238280

   „legenda” o Lechu, Czechu i Rusie jest  wyjątkiem potwierdzającym tę regułę,

PADŁ MIT O SŁOWIAŃSKIM POCHODZENIU TYCH ZE WSCHODU, BO BLIŻEJ IM DO ZACHODU!

 

Nazwa Rusi i Rusinów

Opowiadanie starych historii może być nudne, ale okazuje się, że dewastacja w  świadomości historycznej Polaków poczyniona przez okupację rosyjską i komunizm jest tak ogromna, że trzeba zaczynać wszystko od początku i raz jeszcze opowiadać to, co powinno być nauczane w każdym domu polskim, w przedszkolu i w szkole.
            Uważa się, że w każdej legendzie jest ziarno prawdy, ale „legenda” o Lechu, Czechu i Rusie jest  wyjątkiem potwierdzającym tę regułę, albo... w ogóle nie jest legendą. Jest to wyjątkowo nieszczęśliwe opowiadanie, które narobiło wiele złego w świadomości Polaków. Nie było trzech braci. Braci było tylko dwóch. O ile Czesi są bliskimi krewnymi Lechitów, o tyle Rusowie nie mają tu nic do rzeczy. Byli Waregami, a więc Germanami.
W roku 862 skandynawscy Waregowie z plemienia Rusów opanowali ziemię Słowian nowogrodzkich i ich wódz Ruryk został panem Nowogrodu Wielkiego. W roku 864 dwaj wodzowie normańscy z tegoż plemienia Rusów, Askold i Dir, dopłynęli Dnieprem do Kijowa i zajęli ten polański gród. Następca Ruryka, Oleg, zamordował Askolda i Dira w roku 880, przeniósł się z Nowogrodu do Kijowa i zmusił okoliczne plemiona słowiańskie do uznania jego władzy. Od tego czasu wszystkie ziemie słowiańskie wzdłuż biegu Dniepru zaczęto nazywać nazwą plemienną zdobywców, to jest Ruś. Waregowie narzucili Słowianom nazwę, ale przejęli od nich język i już w trzecim pokoleniu zesłowiańszczyli się (podobnie jak to stało się z Bułgarami, którzy podbili bałkańskich Słowian, dali im nazwę, ale sami zaginęli doszczętnie). Sto lat potem wareski książę nowogródzki Waldemar, zwany po słowiańsku Włodzimierzem, zdobył Kijów, zamordował brata Jaropełka i przyjął chrzest w obrządku greckim (bizantyjskim). W Kijowie założył metropolię kościoła prawosławnego z językiem liturgicznym staro-cerkiewno-słowiańskim (988).
            W ten sposób powstała Ruś Kijowska i przetrwała prawie 300 lat. W XIII wieku rozbili ją i całkowicie sobie podporządkowali Tatarzy. Metropolita kijowski uciekł na północ i ostatecznie do Moskwy. W XIV wieku Tatarów pokonali Litwini i zajęli całą dawną ziemię słowiańską z wyjątkiem części południowo-zachodniej, która zachowała nazwę Rusi, zwanej Halicką od stolicy w Haliczu lub Czerwoną od dawnej stolicy w Czerwonogrodzie (Galicja, Hałyczyna) , drogą spadku przeszła we władanie Kazimierza Wielkiego i stała się częścią Polski. Pamięć o państwie Waregów przechowała się jednak w nazywaniu litewskich ziem ukrainnych „ruskimi”. Tutejsi Słowianie nazywali się  Rusinami, bo pamięć o przedwareskich nazwach plemiennych już zaginęła. Przypomnijmy znaczenie: nazwa Rusy lub Rusowie oznacza skandynawskich Waregów (VIII – XI wiek), nazwa Rusini oznacza słowiańskich mieszkańców Rusi Kijowskiej czyli naród zwany od XIX wieku Ukraińcami. Nazwa Rusinów przetrwała aż do czasu publikacji Hruszewskiego „Historii Ukrainy-Rusi” (1898-1937), który uznał za właściwszą nazwę Ukraińców. Obecnie Rusinami nazywa się tylko mieszkańców Rusi Podkarpackiej. Przymiotnik  ruski  odnosi się do Rusi Kijowskiej, Rusi Halickiej lub do Rusinów (od nich także przymiotnik rusiński). Pierogi ruskie znaczy pierogi ukraińskie, podobnie jak barszcz ukraiński.
W międzyczasie  kapłani obrządku wschodniego, którzy osiedlili się w Moskwie,  nazwali ten kraj w swoim języku „ruskim”. Władcy państewka moskiewskiego, mając pod swoimi skrzydłami głowę Kościoła słowiańskiego, zaczęli rościć sobie pretensje do „zbierania” innych ziem „ruskich”. Byłby to pomysł szalony, gdyby nie fakt, że Rusini w państwie litewskim i polskim wyznawali tę samą wiarę co teraz Moskwa. Faktor religijny zadecydował więc o wzmocnieniu „argumentów” rosyjskich (państwo rosyjskie powstało w XVII-XVIII wieku, rozwijając się z księstwa moskiewskiego). Kiedy w roku 1988 Ukraińcy obchodzili tysiąclecie chrztu, Rosjanie bezczelnie „podłączyli się” do uroczystości, twierdząc, że to jest także ich tysiąclecie. Cały angielskojęzyczny świat przyjął to potulnie do wiadomości. W języku angielskim słowo Ruś jest powszechnie tłumaczone jako Russia, czyli tożsame z Rosją. Prawidłowe tłumaczenie powinno być Ruthenia lub Rus (Kievian Rus – IX-XIII w).

http://blogmedia24.pl/node/53118

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#238315

co ty tam pseudo wilku na kacapy bredzisz..

 

może ktos nie lubi jak ktos go opluwa i nie naywa tego deszczem, tak jak beton katolicki nazywa innych to jest w porządku ale jak betonom tymże sie mówi, że np. nie powinno sie tak robić/mówic to juz wtedy borba i wojennaja ugrioza!!!

nie myl ...u rosjanina z homo sovietikus, co ty wiesz o Rosji i rosjanach???  

ha ha ha

naoglądałes się bredni z "polskiej" tv/radio/szmatławce takie jak gakzeta wyrobcza i marudzisz, synku.. wdw 1985/86, i mam kolesi do dzis na których zawsze mogę liczyć a ty ...bredzis o cvZymś czego nie znasz i nigdy nie poznasz, idz sobie pogadaj pod kościół lub do "polskiej" tv... 

kolejny laik...

 

;)

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#238342

Wilku na kacapy, masz rację że ruskie bydło, to swołocz i mordercy. I nigdy nie będą przyjaciółmi Polaków. Nigdy. Może sobie bydło POlszewickie, jako agentura w Polsce tych bydlaków z rosji pleść o przyjaźni i pojednaniu z kacapami. Ruskie zawsze pozostaną naszymi największymi wrogami.

Pozdrawiam.

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

Vote up!
1
Vote down!
0

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

#238356

  Sam się prosisz. Wiedzę o Rosji mam dużą!!! Lepiej nie proś się o więcej!!!

WYWIAD z Wiktorem Suworowem
ROSJA UMIERA

 

Tatiana Wojewoda w rozmowie z Wiktorem Suworowem, fot. Eunika Chojecka



T.W.: Czy realne jest Pana zdaniem powstanie ZSSR-bis?

W.S.: Nie. Powiem dlaczego. Średnia długość życia mężczyzny w Związku Radzieckim wynosi teraz 58 lat. 58 i koniec. Kiedy skończyłem 58 lat, moja żona Tania nalała mi szampana i powiedziała: Hura, pobiliśmy rekord. 58 lat. 40% wszystkich zasobów świata znajduje się w Rosji, a liczba mieszkańców – 2,5%. To nie może trwać długo. Ludność nałogowo pije. Ludność umiera. Posuwa się naprzód degradacja państwa, wojska, kształcenia, nauki, wszystkiego ...

http://www.podprad.org/aktualny-1.php?idg=1646&tyt=ROSJA UMIERA

********************************************

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#238447

juz z twoim mozgiem cos zrobila bo bredzisz.Masz kacapskich kolesi mowisz i mozesz zawsze na nich liczyc ciekawe kiedy tych kolesi poznales jak byles tam na szkoleniu czy jaik razem wodke piliscie czy razem szmuglowaliscie towar czy kradzione auta.Kacap jest kacapem i takim pozostanie i nie ma podzialu na rusek czy homosowietikus jest tylko jedna nazwa KACAP ich mentalnoc po upadku ZSSR sie nic nie zmienila jeszcze bardziej zdziczeli bo przezstal dzialac zamordyzm a tam tylko zamordyzm ta swolocz trzyma w ryzach.Sasmi sie na wzajem wykanczaja i teraz tylko rzadzi KGBowska mafia.Moralnosc uczciwosc jest to dla moskali abstrakcja.

Vote up!
2
Vote down!
-2
#249747

My, Czesi i Rosjanie (że na tych nacjach poprzestanę) to ludy słowiańskie. To bezsporny fakt. Nie ma co wynosić się ponad "kacapów", bo na "Zachodzie" traktują ich chyba lepiej od nas; zresztą dla ludów germańskich i celtyckich, stanowiących (jeszcze, lada chwila pochłoną ich imigranci z Maghrebu) trzon społeczeństw owego "Zachodu", WSZYSTKICH Słowian traktowano jak Europejczyków drugiej kategorii, trochę lepiej, niż ludy kolonialne. Teorie Alfreda Rosenberga o "słowiańskich podludziach", stanowiły tylko skrajny wyraz tego "europejskiego" poglądu na Słowian. To, że Waregowie (Wikingowie) stanowili swego czasu elitę na Rusi i rządzili tą krainą, nie stanowiło w ówczesnych czasach jakiegoś ewenementu. Ostatecznie, trzysta lat później polscy możnowładcy oddali się pod władzę Wielkiego Księcia Litwy, a najsłynniejsze rody magnackie Rzeczpospolitej Obojga Narodów, nie miały bynajmniej piastowskich korzeni. Jedno nie ulega wątpliwości - państwo polskie i państwo ruskie (rosyjskie), powstały na terenach zamieszkałych przez plemię Polan. To stanowi przyczynek to tezy o braterstwie. No i ci Waregowie (Wikingowie) - Wazowie też pochodzili ze Szwecji.

A że najgorsze waśnie zdarzają się między braćmi ...

Nawiasem mówiąc - zmarły kilka lat temu sowiecki dysydent Aleksander Sołżenicyn twierdził stanowczo, że NIE MA narodów: rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego, tylko jest jeden, wielki ruski naród.

Vote up!
0
Vote down!
0
#238439

  My, Czesi i... Uważa się, że w każdej legendzie jest ziarno prawdy, ale „legenda” o Lechu, Czechu i Rusie jest  wyjątkiem potwierdzającym tę regułę, albo... w ogóle nie jest legendą. Jest to wyjątkowo nieszczęśliwe opowiadanie, które narobiło wiele złego w świadomości Polaków. Nie było trzech braci. Braci było tylko dwóch. O ile Czesi są bliskimi krewnymi Lechitów, o tyle Rusowie nie mają tu nic do rzeczy. Byli Waregami, a więc Germanami.
vide komentarz powyżej!

 

...tylko jest jeden, wielki ruski naród. - tylko jest jeden, wielki sowiecki naród - tak było, ale już nie jest!!!

*****************************************

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#238449

Moim zdaniem nie ma żadnych bezspornie wiarygodnych źródeł, na podstawie których można by twierdzić, że Rosjanie/Słowianie wywodzą się od skandynawskiego/germańskiego(?) Ruryka. Chyba, że komuś wystarczą same kroniki Nestora (Opowieść minionych lat), to proszę bardzo. Ale to zwykła propaganda.

To są bardzo odległe czasy, a przecież oryginały kronik, roczników, latopisów w zdecydowanej większości zaginęły lub zostały zniszczone. Pozostały jedynie ich kopie, zazwyczaj mocno przeredagowane przez przepisywaczy.
Ten, kto bierze za dobrą monetę przypowieść o Lechu, Czechu i Rusie, jest tak samo naiwny jak ten, kto wierzy że Popiela myszy zjadły.

Ten, kto pisze, że Rosjanie zawsze byli dzikusami i barbarzyńcami, chyba nigdy nie wczytywał się w zawiłości historii Rusi średniowiecznej i nie zrozumiał istoty rzeczy.
Ten kto twierdzi, że na przkład Nowogród Wielki leżał zawsze nad rzeką Wołchow blisko Zatoki Fińskiej (większość "profesjonalnych" historyków tak właśnie twierdzi), daje świadectwo swej bezradności i bezmyślności.

Vote up!
0
Vote down!
0
#248791