POLSKIE GRUDNIE

Obrazek użytkownika Lwow47
Kraj

 

 

POLSKIE GRUDNIE

               „Polsko, odezwij się, Polsko”

                                                 K. K. Baczyński

 

CZARNE KWIATY

 

stal stroskany grudzień przed progami domów

tej zimy Czarne  Kwiaty wyrosły na śniegu

drżący płomień się błąkał w pociemniałych szybach

Krzyże tylko świeciły na odległym brzegu

 

zimne miejsce przy stole milczało z wyrzutem

Ojczyzna odwijała skrwawione bandaże

pod ziemią ślepli ludzie lecz  w  zmęczonych dłoniach

w górze nieśli jak obłok wolność na sztandarze

 

Czarne Kwiaty  wyrosły tej zimy na śniegu

Bóg przechadzał się….każdy z nich dotykał dłonią

staliśmy zaskoczeni niezwykłym widokiem...

bo...zamieniał je w ciernie... i...nakładał...skroniom…

 

 

GRUDZIEŃ 81

 

tego dnia grudzień wstawał z bladą zimną twarzą

zaskoczony zduszone wyrazy powtarzał

świt jaśniał jakby wapnem ktoś pobielił sady

lub jak miejsce gdzie przeszła niedawno zaraza

 

matki w domach szeptały zmieszane pacierze

tak prosiły o pokój - o spokojne noce

a tu ptaków się czarnych stado w górę wzbija

i skrzydłami WRONimi do okien łomoce

 

wyrwani nagle pięścią ze snu o potędze

raz kolejny mierzyli klatkę swej wolności

suki czujnie warczały pod progami domów

raz kolejny rzucali o przyszłość swe kości

 

nadzieja wydźwignięta kotwicą na krzyże

otoczona kordonem ślepej nienawiści

patrzyła przez portowe żurawie niepewnie

czy pragnienia ich kiedyś będzie mogła ziścić

 

wiele grudni się będzie jeszcze z lękiem budzić

by na Gwiazdkę cień nie padł od zdradzieckiej kuli

nim godzin długich kroki pamięć nasza zliczy

nim Ojczyzny nas ramię spokojnie przytuli…

 

tego dnia grudzień wstawał z zimną bladą twarzą

wiało grozą na przestrzał od polskiej ulicy

cienką strużka krew ciekła w zapocone bluzy

dźwigali z ciężkim sercem swój los robotnicy...

 

 

GRUDZIEŃ 2014

 

 

depczemy się wzajemnie aby stanąć wyżej

ponad bliźnim i słabszym ponad prawem Boga

ciągle szatan nas kusi na tysiąc sposobów

nie straszna nam obawa niepokój i trwoga

 

a dziś wbili ci do trumny już ostatni gwóźdź

i Odę do radości na stypie śpiewają

echo z ironią powtarza głuchy werbla rytm

a myśmy pozostali tępą głupią zgrają....

 

znowu trzynasty grudnia – przekleństwo tej daty

ciężkie koło historii znów depcze marzenia

a ci którzy nas mieli dźwigać ku wolności

nie pamiętają głosu własnego sumienia

 

krzyku który ostrzegał przed hańbą niewoli

który niósł na sztandarze i wolność i Boga

i wołał głośno z krzyży przy drogach wolności

i który nas ostrzegał przed szyderstwem wroga

 

dlatego wołam z trwogą – Panie Boże spraw!

abyśmy zawrócili z drogi ku niewoli

wiem że o cuda dzisiaj nie wolno nam prosić

wybacz Panie ten skowyt... ale Polska boli..!

 

więc proszę Panie czule przyjmij to cierpienie

i przyjmij tę modlitwę... i moje wołanie...

i byśmy zrozumieli nim będzie za późno

że będziemy Narodem tylko z Tobą Panie..!

 

 

 

 

DOJDĘ DO CIEBIE

POLSKO!

 

złapią

podstępnie spętają

profesjonalnym sposobem

warkocz najdłuższej rzeki

będzie szumiącym grobem

 

złapią

podstępnie osaczą

wypchną z pędzącego furgonu

podrzucą litościwie

pod progiem zatrwożonego domu

 

złapią

podstępnie skopią

takie ich prawo wilcze

abyś na oczy przejrzał

abyś tę prawdę zmilczał

 

złapią

podstępnie ocalą

pokój twojego domu

który bez ścian i okien

nie służy już nikomu

 

złapią

podstępnie ułożą

nogi nad rusztowaniem

byś wybierając wolność

miał swoje w tej sprawie zdanie...

 

II

 

nikt mi prawa nie weźmie

do niepodległej duszy

do ziemi z której wyrosłem

na kościach swoich Przodków

 

w Warszawie pianę toczy

redaktor od Poezji

jak śmiał od niego bardziej

pokochać ktoś Ojczyznę

 

więc skreśla grubą krecha

słowa których się boi

za barykadą biurka

w Ordona się przebiera

 

rozdaje hojną ręką

wymyślne przymiotniki

nieświadom że w nim puchnie

złośliwy rak języka...

 

III

 

a gdy już z kolan gniewnie wstanę

gdy spadnie ze mnie sen niewoli

to rzucę światu swe przebranie

jak brudny kostium głupiej roli

 

a gdy już z kolan się podniosę

jak drzewo mocnym kręgosłupem pnia

to znowu wolność mi zaszumi

po utraconych kiedyś dniach

 

a gdy już z kolan strząsnę brud

gdy rąk nie będzie skuwał ból

będę się śmiał szyderczym głosem

z gwiżdżącym na mnie mściwych kul…

 

IV

 

dojdę do Ciebie Polsko !

dojdę !

ale cierpliwa bądź

 choć nieraz w drodze będę słabł

Ty! sprawiedliwie

sądź !

 

uczę się żmudnie Ciebie !

uczę !

a to nie próżny trud

jeszcze zobaczy ten co zwątpił

nad Wisłą

cud !

 

przyjdę do Ciebie Polsko !

przyjdę !

nie zginie Twoja pieśń

a gdy na Twoim progu padnę

Ty !

mnie w ramiona

weź...

 

 

W PRZECHOWALNI HISTORII

 

 

jeszcze nieraz zostaniesz nagle zapomniany

i nikt nie zauważy żeś ubył z szeregu

będą szli wybijając przyśpieszony rytm

nikt z błahego powodu nie zakłóci biegu

 

będą szli wybijając twardy mocny rytm

dla słabnących zostaną zakręty i daty

Październiki i Grudnie w głuchym szumie krwi

rocznice czekające na krzyże i kwiaty

 

jeszcze nieraz zostaniesz nagle zapomniany

osaczony granicą białych niemych plam

jakby cię tu nie było kiedy spisywano

w Przechowalni Historii -  dobytek i stan …

 

 

 

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (11 głosów)

Komentarze

Prawda jest taka,że Polacy nie zmądrzeją , co najwyżej wyginą jak dinozaury..

Vote up!
6
Vote down!
0
#1455420

Wszyscz jesteśmy odpowiedzialni za mądość Polaków,dlatego

piszemy,protestujemy,maszerujemy walczymy.Pozdrawiam serdecznie.

Lwow47

 

Vote up!
6
Vote down!
0
#1455423

Już ich dopadł szmal, zdrada płynie z ust, obrastają w tłuszcz przy grillu.

A geny Polskości i wojowników zanikły. Można im śmiało pluć w twarz, a oni mówią że deszcz pada. Mówią PO POlsku, ale już nie myślą po Polsku.

Pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1455424

Trucizna jaka krąży w polskiej krwi pozbawia nas polskości,męstwa ,honoru,wiary,mądrości,ale nie

możemy się poddawać jako Naród.To walka na śmierć i życie.Nie Bóg ma nas w swojej opiece.Lwow47

Vote up!
5
Vote down!
0
#1455435

... nie pozostawia cienia wątpliwości. Dziekuję Ci, że zechciałeś ponownie publikować na Niepoprawnych.

Zwróciłem szczególną uwagę na wiersz pt.: "Grudzień '81" i właśnie do niego się odniosę.

- Mości pułkowniku Wołodyjowski!
- Larum grają! - 
Ojczyzna w potrzebie!
Zdrajców zastępy nie chcą wolnej Polski!
A nasza nadzieja w Tobie i.. w Niebie. 

Ale on nie słyszy, za szablę nie chwyci,
Młynka nie zakręci, wroga nie ubije,
A podli, sprzedajni za srebrniki najmici
Łupią Ojczyznę, która ledwo żyje.

Smutna to prawda, a jest ona taka: 
Zamiast pułkownika Wołodyjowskiego,
Mamy... generała Kiszczaka.

 

Pozdrawiam,

   

 

 

Vote up!
6
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1455422

Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie

i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47

Vote up!
6
Vote down!
0
#1455425

Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie

i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47

Vote up!
5
Vote down!
0
#1455426

... gdy w sektorze wymiaru (nie)sprawiedliwości Adam Strzembosz - prawnik, sędzia, wiceminister sprawiedliwości w latach 1989-1990 oraz pierwszy prezes Sądu Najwyższego 1990-1998 wówczas powiedział:

 

Efektem tego, że palestra jednak sie sama nie zlustrowała i nie oczyściła - było między innymi to, co zaprezentował Cz. Kiszczak przed sądem, a sąd uczynił z niego niewiniątko. Od kiedy to człowiek, który ma krew na rękach, - w świetle prawa może być uznany za niewinnego???

 


 

 

    

Vote up!
5
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1455449

Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie

i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47

Vote up!
5
Vote down!
0
#1455427

Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie

i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47

Vote up!
4
Vote down!
0
#1455428

Szacunek dla pana poety, za kunszt myśli i pióra przelany na papier.

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
5
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1455431

Miło być wśród Przyjaciól!Pozdrawiam serdecznie z Beskidów.Lwow47

Vote up!
6
Vote down!
0
#1455437