Żywot człowieka nikczemnego

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

Już za siedem miesięcy odbędą się w Polsce wybory prezydenckie i z pozoru wydawałoby się, że urzędujący bezwąsy już gajowy jest w komfortowej sytuacji. Nieustannie bombardowani jesteśmy informacjami o jego niegasnącym wysokim poparciu tak w rankingach popularności, jak i społecznego zaufania. Jest jednak jeden wielki problem, którego nie widać z perspektywy telewizyjnego studia czy prezydenckiego pałacu gdzie wypudrowany i ulizany Bronek udziela wywiadów wytypowanym funkcjonariuszom Systemu zwanymi nie wiedzieć czemu dziennikarzami.
Nie da się prowadzić kampanii wyborczej nie wychodząc do ludu i opierając się jedynie na wyreżyserowanych ustawkach z towarzyszem redaktorem Kraśko i „Stokrotką” Olejnik. Niestety ostatnie lata urzędowania Komorowskiego pokazują mu jednoznacznie, że tam gdzie się pojawi i wbrew wszystkim wynikom sondaży, towarzyszą mu nieustannie gwizdy, buczenie i wykrzykiwane hasła, w których zawsze dominuje słowo zdrajca. Jak wiemy Komorowski delikatnie mówiąc nie należy do ludzi zbyt bystrych, ale zapewne nie tylko jego otoczenie, ale i on sam zauważył już, że głównym powodem takiego traktowania jest Smoleńsk oraz jego haniebna postawa tak przed tragedią, jaki i po, kiedy to rubasznie śmiał się na płycie lotniska podczas oczekiwania na przylot samolotu z trumnami ofiar czy później podczas zaangażowania się przez niego w nieludzką akcję usunięcie ustawionego w odruchu serca przez harcerzy krzyża na Krakowskim Przedmieściu.

I tu dochodzimy do sedna, czyli rozpaczliwej próby sztucznego zasypania przez jego doradców i promotorów tego smoleńskiego rowu nienawiści, który może stanąć na przeszkodzie kampanii prezydenckiej. Jakby to bowiem wyglądało, kiedy zdaniem mediów najbardziej lubianego i cieszącego się zaufaniem polityka Polacy nieustannie wygwizdywali i nazywali zdrajcą? Dlatego wymyślono, że Bronek, któremu od niemal czterech lat towarzyszy smoleńska hańba stanie się z dnia na dzień smoleńskim spoiwem, które łączy i chce skończyć z podziałami, zwłaszcza że na finiszu prezydenckiej kampanii obchodzić będziemy piątą rocznicę smoleńskiej zbrodni.
Tylko jak to zrobić?
Tu jego promotorzy i zwierzchnicy z WSI mają stare wypróbowane w PRL-u komunistyczne wzorce. Jak niektórzy zapewne jeszcze pamiętają, dobry I-szy sekretarz to taki, który pochyla się nad wolą ludu, a tę wolę przekazuje mu wrażliwy społecznie partyjny aktyw, który pisze do I-ego sekretarza listy informując o tym, czego pragną „doły”. Oczywiście tak naprawdę owe listy wymyśla i dyktuje sam gensek lub jego zaufani doradcy.
I w ten oto sposób dochodzimy do zeszłotygodniowego sensacyjnego odkrycia.

Redaktor Marek Pyza swoim tekście „To się w głowie nie mieści! List rodzin ws. smoleńskiego pomnika powstał w… kancelarii prezydenta!” opublikowanym na portalu wPolityce.pl dowiódł, że „list części rodzin katyńskich”, które rzekomo zwróciły się do Bronisława Komorowskiego z propozycją budowy pomnika ofiar Smoleńska powstał tak naprawdę w prezydenckiej kancelarii. Wygląda na to, że medialne tournée , jakie odbywa ostatnio Komorowski zostało zaplanowane w tym samym miejscu co list zaś zadający pytania „wybitni redaktorzy” na czele z Piotrem Kraśką występują jedynie w roli trenerów II klasy, Jarząbków z klubu sportowego „Tęcza”. Warto zaprezentować Naszym Czytelnikom typową i wyuczoną na pamięć wypowiedź Komorowskiego, której udzielił rozpromienionemu towarzyszowi Kraśce na antenie TVP Info: To jest bardzo ważny list, dlatego że podpisany jest przez rodziny, które albo stoją z boku różnych podziałów politycznych, albo są z gdzieś tam z różnych nurtów politycznych – i PiS-owskiego i lewicowego i centrowego i PSL-owskiego.
To jedno zdanie wyjaśnia nam wszystko. Chodzi o przyszłoroczne wybory i próbę wykreowania Bronka na ojca narodu, który łączy i tych, co „stoją z boku, i tych nurtu PiS-owskiego, lewicowego, centrowego i PSL-owskiego”. Oczywiście nie sam Bronisław Komorowski uknuł tę intrygę, gdyż on niczym prezes Ochódzki jest jedynie drobnym kombinatorem i kanciarzem prowadzonym przez tych, którzy jak sami mówili otwierali butelki szampana po jego wyborze na prezydenta. Mówiąc wprost Bronek nie jest tam od myślenia i znowu odwołując się do „Misia” on tylko „przyszedł z kobitą i szpanuje” w pałacu prezydenckim.
Jednak wchodząc w buty Komorowskiego i jego pryncypałów jakoś z trudem mogę zrozumieć te rozpaczliwe propagandowe próby zdjęcia z niego smoleńskiej hańby, której i tak zdjąć się już nie da. Przejdzie ona do historii jako „owoc” działalności politycznej człowieka nikczemnego.

Za nic jednak nie udaje mi się wejść w buty Jarosława Kaczyńskiego i zrozumieć, dlaczego na siedem miesięcy przed wyborami jego partia nie wystawiła jeszcze żadnego kandydata na prezydenta, który wraz ze swoim sztabem już dziś przypominałby, punktował, oskarżał i demaskował obecnego lokatora prezydenckiego pałacu? Skąd ta niepokojąca zwłoka?
Ostatnio w mediach pojawiła się informacja o tym, że Jarosław Kaczyński zagroził, że może w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych wymienić połową sejmowego klubu i uruchomić dopływ świeżej krwi. Czyżby tu leżał pies pogrzebany? Wielokrotnie już pisałem o tym, że odnoszę wrażenie jakby niektórzy opozycyjni posłowie weterani z PiS nie tyle walczyli o Polskę i przejęcie władzy ile o jedynki i dwójki na listach zapewniające im dobrze opłacane miejsce na wygodnej, choć mocno wysiedzianej opozycyjnej kanapie, które to miejsce nie wymaga od nich wielkiego intelektualnego wysiłku, a jedynie „odszczekiwania się swoim prześladowcom z pańskiego dworu” jak mówił w „Misiu” reżyser „Ostatniej paróweczki hrabiego Barry Kenta”.

Doprawdy nie wierzę, że Polacy po raz kolejny po przegranych wyborach uwierzą w sensacje o kolejnym „cudzie przy urnie” i fałszerstwach, skoro nawet tak hucznie zapowiadane akcje kontroli wyborów były bardziej przez PiS zapowiadane niż konsekwentnie i profesjonalnie przeprowadzane.
Gdzie się podziało Prawo i Sprawiedliwość z 2005 roku? Gdzie jest tamten Jarosław Kaczyński? Panie i panowie z PiS do boju, bo być może „bój to jest już ostatni”.

Tekst opublikowany w Warszawskiej Gazecie
Nowy numer tygodnika Polska Niepodległa już w kioskach

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (25 głosów)

Komentarze

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1448718

Tzw - jak zwykle jesteś na "szczególnym poziomie" -  szczekasz wiele, wiesz mało, czytać się ciebie nie da - bez obrzydzenia.

Dawniej za takie "POpisy" można było dostać bana, teraz - ten obrzydliwy wpis powinien już zniknąć - zarobiłeś chyba dość minusów.

Na ogół - żal mi utraty komentatorskich punktów własnych, ale - nie tym razem.

Gdybyś był nieco inteligentniejszy - sam byś był w stanie odpowiedzieć na wszystkie "kwestie", które jak papuga paplesz - za "merdiami głównego ścieku".

Bez pozdrowień!

Vote up!
4
Vote down!
-1

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1448981

No właśnie "dawniej". Dziś na szczęście świadomość Polaków jest już  inna, poszerzona o pewne znamienne w skutkach  fakty.  Dziś dociera już do społeczeństwa  z całą mocą prawda o tym załganym timie. 

 

Ale jak widać są  jeszcze  elementy ślepe na prawdę, bojące sie tej prawdy  jak diabeł święconej wody.

Nic to Państwu nie da. Im dłużej będziecie sie brzydzić prawdy, tym mocniej za jakiś czas  Ona w Was uderzy i powali.

-------------------------------------------

I MOGĘ PAŃSTWA ZAPEWNIĆ, ŻE CHOCIAŻ RZĄDY W POLSCE SIĘ ZMIENIAJĄ, TO POLITYKA WOBEC IZRAELA SIĘ NIE ZMIENI.

autor : Lech Kaczyński, Izrael 11.09.2006 rok

Vote up!
3
Vote down!
-3

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1449064

nad głowami

 

zważ nieco Waść

jak tańczysz z widłami

bo się sporo gnoju

unosi nam nad głowami!

Vote up!
5
Vote down!
0

jan patmo

#1448827

100/100

SUPER

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1448829

Miejsce odosobnienia ,Wronek

Wiele  wiedzie do nich  wskazówek

I tam nie dostanie " złotówek"

Zaś sądu sesja wyjazdowa

Sprawi że zacznie się  odnowa

Będzie to ewenement nowy

Dla band do powtórki gotowy

Lecz Naród ma jedno  narzędzie

Wskazać szubienicę przybłędzie

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1448947

 

ktoś

za głupa tutaj musi robić.

No i robi - tzw.

widły w garść i kupą gnoju !

mondry inaczej .....

....ujjjjjjjj

Vote up!
5
Vote down!
0
#1449041