Zmierzch bogów w Państwie Nadwiślańskim

Jan Bogatko - 4 Lutego, 2011 - 22:24

Oj, źle bardzo musi dziać się w Polsce, skoro najpoważniejsza niemiecka gazeta gospodarcza czarno widzi przyszłość Polski, określając tenże rok mianem przełomowego. Dlaczego? Bruksela dostała pietra na wiadomość o rekordowym zadłużeniu w II PRL. Lęk o sytuację gospodarczą Polski ma jasny powód: jeśli Polska nie poradzi sobie z utrzymaniem w ryzach gigantycznego deficytu budżetowego, to kto zapłaci za utrzymanie kursu euro? Jak wiadomo, prezes Tusk planuje wejście Polski do padającego euroklubu w roku 2015 a tu – cytat: „Polska osiągnie w tym roku deficyt budżetowy co najmniej 7,5 procent PKB, i „będzie trudno zasypać tak ogromną dziurę”, mówi Rafaella Tenci, ekonomistka z Bank of America/Merrill Lynch: „uczciwie mówiąc, nie dostrzegam ze strony rządu jakiegoś sensownego planu”. Handelsblatt jak wszystkie niemieckie media, czerpie natchnienie z Gazety Wyborczej i podobnych tub PO. Gazeta jest przekonana, że budujący autostrady, nowoczesny polityk, cieszący się poparciem społecznym, na pewno przeprowadzi cięcia budżetowe. Po wyborach, rozumi się. Miłość mu wszystko wybaczy? http://www.youtube.com/watch?v=kf-Syd-M-WA&NR=1 Modfikacja tekstu na jesień 2011: głosuj negatywnie – nie pozwól wygrać PiS, bo my kochamy władzę najbardziej na świecie! Post sciprum: słowniczek wyrazów POlskich: „oszczędzanie = wzrost wydatków, redukcja zadłużenia = zaciąganie długów, reformy = tak trzymać. Handelsblatt nie podejrzewa, że Polski cud gospodarczy to walka z kryzysem na krechę, czyli lipa. Link: http://www.dw-world.de/dw/article/0,,6428082,00.html Warto posłuchać: http://www.youtube.com/watch?v=brdf39TkYpc&feature=player_embedded

Blog
Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
3205 odsłon

Komentarze

Nad Laba atmosfera gestnieje

nasza szkapa
4 Lutego, 2011 - 23:22

Juz sie mowi o kryzysie w Polsce i jego skutkach. Mowi sie tez o zalewie Niemiec przez Polakow od 1 maja br. Beda ograniczenia i przesiew. Beda po prostu klopoty. Przybedzie zebrakow i elementow przestepczych. A to juz b. bliskie zjawisko. Real. Chyba te wybory w Polsce odbeda sie duzo wczesniej, a rzad padnie niechlubnie.

Nasza Szkapa

Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz

#132275

zalew 1-szomajowy

Jan Bogatko
4 Lutego, 2011 - 23:39

Jan Bogatko

...zalewu raczej nie będzie, jak po wejściu do Schengen - Niemcom - przeciwnie - zależy na sile roboczej z Polski, bo mają tu tysiące ludzi, nawet młodych, ale żyjących z pomocy socjalnej i niezdolnych do pracy (często od 3. pokoleń).

Co najlepsi wyjechali już z Polski do Anglii i Irlandii - Niemcy werbują teraz młodych Hiszpanów.

Polska - jeśli wygra PO - zamieni się w kraj 3. świata. I to trzeba udaremnić,

pozdrawiam,

Jan Bogatko

Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz

#132279

Zalewu nie bedzie...

Wypad (niezweryfikowany)
5 Lutego, 2011 - 04:10

Jestem dosc pesymistycznie nastawiony do tej sprawy. Trudno jednak jest cokolwiek tutaj przewidywac, choc birac pod uwage nasza mentalnosc wielu ludzie jednak wyjedzie. Inna sprawa jest fakt, ze mamy tylko przez granice i wielu ludzi bedzie pracowac w Niemczech powracajac po pracy do kraju czy tego samego dnia czy tez na weekend.

Bardziej martwia mnie plany NIemiec planujacych udzielac stypendiow mlodym ludziom w ramach ksztalcenia w Niemczech. Z cala pewnoscia nie sa to plany ksztalcenia ich na polskie potrzeby....

>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<

Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz

#132330

udzielac stypendiow mlodym ludziom w ramach ksztalcenia w Niemcz

Jan Bogatko
5 Lutego, 2011 - 09:19

Jan Bogatko

...tak, Niemcy, które zamykały drzwi przed Polakami, kiedy wydawało im się, że mają ludzi do pracy, teraz,kiedy już wiedzą, że nie mają, oferują szkolenia zawodowe młodym Polakom dla własnych celów. To tyle o micie "podziału pracy" w Unii. Polska jest rezerwuarem taniej siły roboczej dla Niemiec - i to takim będzie, mimo płac minimalnych w budownictwie.

Na czarno pracuje tu mnóstwo Polaków - sam znam dyplomowaną sprzątaczkę, żonę złotej rączki, którzy są gorącymi zwolennikami Napieralskiego.

Czy można to zrozumieć?

Pozdrawiam,

Jan Bogatko