Jak rządzić w "takim kraju"...?

Zacząć wypada jak zwykle w poniedziałek - optymistycznie. Bo cóż może być ważniejszego niż kolejne "dokonania" sitwy PO-stępu i korupcji? Od rana funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji sprawdzają dokumenty jednej ze spółek "publicznej" telewizji - TVP Technologie. Chodzi o podejrzenie zmowy przy prowadzonych tam przetargach, dotyczących ulubionej przez PO-zlodziei sfery - informatyki. Sprawa jak zwykle "ma charakter rozwojowy".Zdaje się, że dobrze uczynił odchodzący prezes tego me(n)dialnego bagna - Juliusz Braun, iż niespecjalnie ostro walczył o reelekcję. Za cały komentarz obrazu korupcji, nepotyzmu i szwindli w TVPlatfoorma niech wystarczą nazwiska (funkcje?) dwóch najważniejszych przedstawicieli KRRiTV - Dworak i Luft...

Jarosław Kaczyński od soboty złowrogo milczy. Nie odpowiedział dotąd na apel Kłamacz-ki, aby stanąć z nią do debaty. Być może zastanawia się, którą parę starych kapci wyznaczyć do reprezentowania siebie w tej "debacie"? O tym jak milczenie to w potworny sposób destabilizuje sytuację w kraju i powoduje kolejne napięcia i podziały można dowiedzieć się po włączeniu dowolnego polskojęzycznego kanału ogłupiacza. Jak w tej sytuacji może spokojnie "pracować nie-rząd"? Jak pan profesor Zembala może "naprawiać" służbę zdrowia od poniedziałku kiedy Kaczyński milczy ponuro, nie wypuszczając w dodatku Antoniego Macierewicza i pani Pawłowicz z domu. Przy czym pamiętać trzeba, że pan profesor Zembala ma na mini-strowanie tylko czas do środy każdego tygodnia, bo potem wraca na Śląsk do ciężkiej pracy w klinice i prywatnej praktyki. Jak można tak przeszkadzać koalicji "rządzić" Panie Prezesie?

 Beata Szydło nienawistnie "ruszyła w Piolskę". Chce rozmawiać z Polakami o ich problemach. No, to juz przesada..."psiapsiółki" pani premiery od wczoraj jazgoczą zgodnie w ogłupiaczu. HGW, Pitera, Piotrowska i przepraszam za słowo - Katarasińska zdecydowanie protestują przeciw takiemu "psuciu państwa" i "publicznej debaty". Najdalej w atakach posunęła się była mini-stra Mucha, która bardzo nisko oceniła kwalifikacje Beaty Szydło, z zawodu etnolożki. No cóż, kwalifikacje ministerialne tow. Muchy znamy i pamiętamy dobrze. Warto wspomnieć tylko o jej trosce o trzecią ligę krajowego hokeja na lodzie ( choć od II wojny światowej zawody hokejowe zawsze rozgrywano tylko w dwóch ligach) czy zamianowanie wiceszefem COS-u swego...fryzjera. A wydanie z budżetu ministerstwa sportu 6 mln zł na ...konecrt Madonny? A galaktyczna kompromitacja z niezamykającym się dachem "stadionu tysiąclecia" i uczynienie z niego basenu narodowego przed meczem z Anglią? Pani Mucha straciła wielką szanse by siedzieć cicho...

 W dodatku prezydent Andrzej Duda z żoną, z wielką klasą i taktem odwiedzili w Belwederze państwa Komorowskich, na ich zaproszenie w dodatku. Przyszli do pałacu ...piechotą. Skandal i zgorszenie sieją - wszyscy pamiętamy jak Zdradek wysyłał BOR-oców po pizzę. Jak można tak od poniedziałku "dzielić i jątrzyć"? Do tego jakaś "kupiona " przez PiS sondażownia podała, że na "partię miłości i postępu" chce głosowac 20% Polaków, a na "faszysów" z prawicy - 34 %. Myślę, że Kopacz-ka powinna natychmiast zadzwonić do Tuska z pytaniem zasadniczym - "jak tu żyć w takim kraju?". ghyba ,że Tusk z Grasiem palą papiery i szukają na mapie państwa, z którym Polska nie ma umowy o ekstradycję. Podpowiadam - np. Izrael. Ale tam trzeba mieć kiepełe i kasę swoją na początek jak Bagsik i Gasiorowski, a nie przyjeżdżać z pustymi kieszeniami...złodziei to oni mają swoich - nienajgorszych.

I dobra wiadomość na koniec. Po zmianie leków odjechał zupełnie naczelny "Liss-weeka" Tomasz Li(z)s. Dziś porównał Jarosława Kaczyńskiego do...Ludwika XIV. Byl już w repertuarze łżennikarza Prezes Stalinem, był Hitlerem, nie było Iwanem Groźnym, może być "królem- słońce".Widać, że Li(z)s wzorem Stefana N. kroczy śmiało w stronę oddziału zamkniętego. Całe szczęscie, że tam tylu znajomych - Stefan, Michał Kamiński, Palikot, Marcinkiewicz...i tak trzymajcie towarzysze...