Duży krok w stronę kondominium...

W PO-państwie co dzień to "sukces", od którego kręci sie w głowach ludzi zaczadzonych przez telewizyjny ogłupiacz. Wczoraj polskojęzyczna gazeta robiona przez starozakonnych przyznała tytuł "Człowieka Roku"...nietrudno zgadnąć - Bredzisławowi. Laureat nagrodę odebrać ma już po pierwszej turze wyborów, 15 maja, a laudację wygłosi - "prezydĘt Europy" w osobie własnej. Dziś tenże sam "kaszubski Słowianin" został - "Człowiekiem Roku" MAXTV. Prześmiewczy komentarz dla "laureata" w wykonainiu dziennikarza Maxa Kolonko, na stronach własnego programu internetowego, juz robi furorę w sieci. I chyba o to chodzi. Napompowani jak balony przedstawiciele sitwy PO-PSL jak ognia boją się tylko ośmieszania. Żadne groźby, zawstydzanie, napominanie na nich nie działają. tylko wyśmiewanie tych głupków daje efekt. Pokazywanie ich w krzywym zwierciadle dowcipów, których sami są sprawcami odziera ich z szat "polityków" czy "mężów stanu" a pokazuje w ubiorach najlepiej do nich pasujących - więziennych pasiakach.

Wczoraj pan prezydĘt bawił w Kościerzynie-Koźlu!!!, jak raczył inteligentnie zauważyć w trakcie spotkania z załogą zakładów w Kędzierzynie.Człowiek, który o własnych siłach nie jest w stanie wygłosić jednego sensownego zdania, pisze z błędami większymi niż najmniej inteligentny trzecioklasista, mający kłopot z oceną miejsca w którym się aktualnie znajduje, "walczy" o reelekcję. Po co ? Przeciez na prezydencie kraju spoczywają poważne obowiązki. To tylko sitwa pseudopolityków z PO uczyniła sobie zabawę (naszym kosztem), z urzędu przez lata uosabiającego powage państwa. Ale oni po to własnie stworzyli III RP by tekturą i me(n)dialnym picem zastąpić realną rzeczywistość. I w dużej mierze im się to udało. Ludzie głupi, wyzuci z zasad, przyzwoitości i jakiegokolwiek perspektywicznego myslenia zagarnęli władzę w Polsce przed ośmiu laty. Potem już tylko umiejętnie fałszując kolejne wybory, utrzymywali się na powierzchni. I teraz szykują się do ponownych matactw i fałszerstw. Polska już tego nie wytrzyma.

 I dobra wiaodmość na koniec. Włoskie konsorcjum Saipem (z mieszanym kapitałem europejsko- kazachskim) podjęło sie realizacji projektu rosyjskiego Gazpromu roboczo nazywanego "Turecki potok". Jak wiadomo po zablokowaniu przez Amerykanów ( poprzez nacisk na rząd bułgarski) rosyjskiego gazociągu "South Stream", władze w Moskwie szybko dogadały się z Turcją i to poprzez Morze Czarne do Turcji ( omijając Bułgarię) pociągnięty zostanie nowy gazociąg. Na marginesie dodać wypada,że państwa UE - Węgry, Grecja, Austria czy Włochy bez wstrętu przyjęły rosyjskie propozycje i przez ich terytorium pociągnięte zostaną gazowe nitki. Stratni są w ostatecznym rachunku tylko Bułgarzy. No i Ukraina, bo jak pojawi się nowy gazociąg to Rosjanie na pewno zamkną przesył gazu przez ten kraj. Można rzec - "Mądry Bułgar po szkodzie..." A dla PO-lski oznaczać to może kolejne wydłużenie w czasie ralizacji legendarnej juz inwestycji "katarskiego gazoportu" w Świnoujściu.  Na czas powyborczy... A wtedy wcale się nie zdziwię (po ewentualnych zwycięstwach Komorowskiego i PO jesienią), że ta złodziejska szajka po prostu inwestycję tę przerwie. Wątpiących w moje czarnowidztwo odsyłam do miejsc gdzie jeszcze niedawna stały polskie stocznie...i przypominam puste deklaracje "kaszubskiego Słowianina" z 2007 roku, który "dawał słowo",że będzie bronił miejsc pracy polskich stoczniowców. Kopacz rozwali teraz kopalnie, Komorowski "sprywatyzuje lasy i ziemię" i idea lewackiego "europejskiego" kondominium stanie się faktem...