Ukrywane krowy Kalego

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Powszechnie wiadomo, że jak Kali ukraść krowę to o tym słowem nie piśnie TVN, TVP, Superstacja i Polsat oraz wszystkie stacje radiowe naszej odrodzonej ojczyzny. Co innego, gdy sytuacja z krową dotyczy posłów PIS Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego. I choć PIS już tych posłów wyrzucił z partii – nadrzędnym celem partii i rządu oraz propagandy III RP jest takie ujeżdżanie PIS-u , by ukryć krowy, które PO, czyli Kali ukraść….

Weźmy taką posłankę PO o nazwisku Bukiewicz: Uganda, Kanada, Indonezja, Ekwador - m.in. do tych krajów wyjeżdżała posłanka PO Bożenna Bukiewicz w ramach polskiej grupy Unii Międzyparlamentarnej . Wszystko, jak sama tłumaczy, z troski o… cały świat.

Bukiewicz - wiceprzewodnicząca klubu Parlamentarnego PO i szefowa lubuskiej Platformy - jest przewodniczącą polskiej grupy Unii Międzyparlamentarnej. Jej zagraniczne wojaże w ramach tej grupy kosztowały kancelarię Sejmu, a więc podatników, prawie 90 tys. zł. To rekord wśród posłów. Wyliczenie dotyczy tej kadencji, a więc okresu od 2011 r.

Z kolei w lutym dziennik „Fakt” opisywał, jak poseł PSL-u Zbigniew Włodkowski za pobyt w agroturystycznym gospodarstwie żony innego posła ludowców Henryka Smolarza zapłacił 3 tys. zł. Fakturę z pensjonatu w małej lubelskiej miejscowości bez zmrużenia oka zapłaciła Kancelaria Sejmu, a temat praktycznie pozostał niezauważony.

Podobnie (a więc bez zmrużenia oka) zostały opłacone podróże zagraniczne Magdaleny Gaj, szefowej Urzędu Kontroli Elektronicznej, która na wszystkie wyjazdy zabiera wiceminister resortu cyfryzacji Małgorzatę Olszewską. W sumie obie panie zjeździły pół świata, odwiedzając m.in. Chiny, Meksyk, Sri Lankę, Tajlandię, Bahrajn czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. 27 wizyt zagranicznych w 18 krajach w ciągu 155 dni roboczych !

Prezes Małgorzata Gaj w ramach poszerzania horyzontów dotyczących zagadnienia cyfryzacji odwiedziła też… Burkina Faso, gdzie 80 proc. społeczeństwa nie umie czytać i pisać !  Na pewno i w tym roku duet Olszewska-Gaj również zrobił sobie kilka wycieczek po świecie, gdyż Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zamówiło 661 podwójnych biletów lotniczych na zagraniczne wojaże. Niedawno obie panie odwiedziły Koreę Płd....

Nie wiadomo, w jakim celu wizytują wszystkie te kraje, podobnie jak nie wiadomo, dlaczego po całym świecie podróżuje pełnomocnik ds. równego traktowania. Od 2008 r. rzeczniczki (były dwie zmiany na tym stanowisku) odwiedziły np. sześciokrotnie USA, ale były również w innych niesłynących raczej z demokratyzacji i równouprawnienia państwach, takich jak Rosja, Maroko i Turcja. Ministra Fuszara z pewnością także ostro weźmie się do roboty, wizytując na koszt podatnika bratnie nam kraje…

Ale o tym nie wspomną nasze rewolucyjne media, których jedynym celem jest walka z wrogiem klasowym, czyli z PIS. Istotnym elementem tej walki jest ukrywanie przed społeczeństwem świętych krów „naszej” odrodzonej i zjednoczonej Platformy Obywatelskiej.

Największą (oprócz oczywiście Radzia, który sam potwierdził, że ma halucynacje) świętą krową Platformy jest nasz ulubiony Lolo Pindolo, który wymieniał się zegarkami z biznesmenami. Lolo Pindolo nadal bryluje w Sejmie III RP i żaden wyżelowany włos nie wypadł jak dotąd z głowy Lola Pindola. Tak jak i z głowy Radzia. Bo jak mówi Kidawa ze sztabu odnowicielki „naszej” partii: Nie pozwolimy opozycji odwoływać naszych polityków. Dla nas ta sprawa jest zamknięta…

Ale co innego sprawa Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego. Ta sprawa – mimo wyrzucenia ich z PIS – jest nadal dla PO otwarta, gdyż można nią walić  w prezesa Kaczyńskiego. Do wyborów...

Dlatego największym osiągnięciem propagandy rządowej ostatnich dni było wydane na Facebooku oświadczenie mec. Giertycha w sprawie wyjazdu Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego do Madrytu. Giertych - aspirujący do stanowiska Prokuratora Generalnego Teoretycznego Państwa wycenił występek b. posłów PIS na 12 lat więzienia !  Nie trzeba się domyślać, że tyle samo – jeśli nie dożywocie - należeć się będzie tym wszystkim, którzy powielać będą informacje o tym, jak przyszły Prokurator Generalny zamierzał za pieniądze szantażować biznesmenów, tworząc w ten sposób mechanizm stałego dopływu gotówki do jego kancelarii - co ujawnił mecenas Roman na nagraniu gangu przestępczych kelnerów.

Plotka głosi, że właśnie Roman Giertych ma zastąpić Seremeta na stanowisku Prokuratora Generalnego, zaś Prokuratorem Wojskowym ma zostać poseł Protasiewicz – zasłużony w pokonaniu uzbrojonych faszystów na lotnisku we Frankfurcie. Rzecznikiem Prokuratury Wojskowej ma ponoć zostać Monika Olejnik. Ponadto, w ramach postępującej odnowy teoretycznego państwa, marszałka Radzia wesprą w komisji etyki tacy oczyszczeni z zarzutów posłowie PO, jak Drzewiecki i Chlebowski. A dlaczego nie - skoro Schetyna stanął na czele odnowionego MSZ ?....

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Cieszmy się, Kapitanie, że jest Unia Między-parlamentarna.

Co zrobimy, jak powstanie UNIA MIĘDZY-PLANETARNA???????

Marszruta wyprawy może sie pomylić.

(To takie podobne nazwy.  Jak estrogen i emulgator w/g prof. szczawia - mirabelki.)

Wyprawy pOsłów w taką delegację - rozłożą nas całkowicie.

Nocą będziemy wypatrywać, czy za ich środkami transportu snuje się smuga ognia, będziemy się martwić, czy bezpiecznie powrócą z podróży służbowej, jaką relację i polecenia do wykonania przywiozą nam od kosmitów. Jakie umowy podpiszą? Ilu emigrantów z Polski zobowiążą się dostarczyć w ramach wymiany młodzieżowej? :/

 

 

 

Pozdrawiam.

 

 

Vote up!
6
Vote down!
-1

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1450007

W programie redaktora Liza, nasz Bronisław stwierdził (odnosząc się do wyjazdu b. posłów PIS do Madrytu), że „pycha kroczy przed upadkiem”. Ale nie dotyczy to funkcjonariuszy PO, których żadna pycha nie powali. Oto przykłady:

1. Donald T. traktował rządowy samolot jak prywatną taksówkę, wożącą go co tydzień do domu. Roczne przeloty obciążały nasz budżet kwotą 1,3 mln złotych!

2. Minister Boni wylatał w ciągu 5 miesięcy ponad 30 tys. złotych na prywatne podróże do Brukseli. Boni M. nieprzytomnie tęsknił za pracującą w Komisji Europejskiej trzecią żoną, więc nie było tu przypadku „pychy”.

3. Marszałek Borusewicz w 2013 r. odbył 92 loty na trasie Gdańsk - Warszawa – Gdańsk. Zapłaciliśmy za nie 51 tys. zł. W ciągu 6 lat jego prywatne podróże kosztowały podatników blisko pół miliona złotych! Ale co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie ( oczywiscie z PIS-u)…

Vote up!
5
Vote down!
0
#1450043

Dlaczego red. Liz występuje w każdym swoim programie w nowym krawacie ?

Dlatego, że po każdym programie z udziałem funkcjonariusza Platformy Obywatelskiej, red. Liz musi wyrzucić nowy krawat do śmietnika. Z powodu zanieczyszczenia kałem…

Vote up!
3
Vote down!
0
#1450046

Ooooo, Kapitanie! Nie podzielam Twojego wniosku w tym względzie.

Co dla nas jest obrzydliwe - wielką radość sprawia Liz-owi.

Kłamstwo w/g niego jest prawdą objawioną, którą propaguje świadomie i bez wstydu.

Jestem innego zdania; po spotkaniu z platfonsami - krawat uważany jest za wyjątkowo ważny ta - LIZ -"man"***, który w mieszkaniu jest eksponowany w najbardziej widocznych miejscach.

 

*** - jaki piękny homonim mi się utworzył :-)))))

 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

Vote up!
5
Vote down!
0

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1450063