Posłowie PO i PSL złamali przysięgę

Wczorajsze wydarzenia w Sejmie dobitnie wykazały skalę deprawacji przedstawicieli narodu zwanych posłami oraz dominację interesów partyjnych nad dobrem Polski. U ludzi zasiadających w ławach Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w oparach totalnego zakłamania zniknęły resztki elementarnej przyzwoitości. U ludzi, zwanych potocznie wybrańcami narodu.

Odrzucenie wniosku o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie afery Amber Gold jest dobitnym świadectwem degrengolady moralnej posłów koalicji rządzącej. Strach przed ujawnieniem prawdy o bagnie w jakim żyjemy w parapaństwie zwanym Polską oraz podyktowane interesem osobistym ślepe podporządkowanie dyscyplinie partyjnej wzięły górę nad powszechnymi oczekiwaniami społeczeństwa.

Ich głosowanie w sprawie powołania komisji śledczej jest oczywistym zaprzeczeniem deklaracji publicznie wyrażanych w dniu inauguracyjnego posiedzenia parlamentu słowami: „Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”, wspartymi wołaniem do Boga o pomoc w sprawowaniu mandatu.

Posłowie PO i PSL złamali tę przysięgę.

Dla posłów koalicji rządzącej słowa roty przysięgi są puste, nie poparte żadną treścią. Wręcz odwrotnie – ich działania przynoszą ogromne szkody Narodowi i Państwu. Sprzeniewierzenie się tej przysiędze jest czynem wymagającym najwyższego potępienia.

Na usta ciśnie się myśl wypowiedziana dawno temu wobec komunistów przez Stefana Kisielewskiego: „Skandaliczna dyktatura ciemniaków”. Historia powtarza się. Dzisiaj słowa te coraz pełniej charakteryzują czas w jakim obecnie żyjemy.

Jeżeli wczorajsze obrady Sejmu i ich rezultat nie spowodują wstrząsu i głębokiej refleksji w polskim społeczeństwie skutkującej odwróceniem się od ludzi niegodnych elementarnego szacunku, przyjdzie nam z najgłębszym smutkiem skonstatować, że naród polski obumiera.