"Rozgrzany" kandydat, "rozgrzany" sędzia, "rozgrzany" pręt w d....

Obrazek użytkownika Dixi
Blog

Pewien król Anglii (z ambicjami sięgającymi królestwa Francji) stracił ponoć życie w sposób gwałtowny za sprawą…

rozgrzanego do czerwoności pogrzebacza, wsuniętego w…. odbytnicę (która, jak wieść gminna niosła, stanowiła najlepszą, jeśli nie jedyną, drogę do… koronowanej głowy). Elegancko i humanitarnie, bo operacji dokonano przez róg z upiłowanym końcem. Kontekst polityczny był taki, że, mimo trzymania w ciemnicy na gnoju, o chlebie i wodzie, uparcie uparty władca odmawiał abdykacji. Podobno też do jego nadzorców, a później oczywiście morderców, przyszło pismo o treści: „Zabić nie wolno pozwolić żyć”, tak właśnie -- bez przecinków… To jednak już dygresja, choć może…. Całkiem istotna? Efekt był jednak taki, że po radykalnej kuracji już następnego dnia można było wystawić nagie zwłoki na widok publiczny, nie nosiły one bowiem śladów ostrza, sznura czy trucizny…

„Historia magistra vitae”…
 

Jak dla kogo… Raczej dla tych trzymających w jednym ręku pogrzebacz, w drugim ów rożek... Chciałbym zauważyć, że zawsze może nas spotkać coś gorszego niż tylko (jak dotychczas) spożycie „jeszcze lepszego środka”, który „czyści, nie przerywając snu”. Tak mi się to przypomniało przed samymi wyborami, bo niepokoję się, czy podobny numer znów nie przejdzie?

Czuję się mocno niezręcznie, bo przecież nie muszę przekonywać przekonanych. Tych „oszołomów”, którzy widzą, jak po katastrofie pod Smoleńskiem PO, korzystając z sytuacji, jaka powstałą nie dzięki jakiemuś tam „zwycięstwu” ( zob. „Władza należy się zwycięzcy” – Bronisław Komorowski – Pierwsza Osoba w Państwie, od kilku minut…), a „dzięki” śmierci prezydenta RP (wybranego w powszechnych, bezpośrednich wyborach, parlamentarzystów opozycji, wybranych podobnie, oraz szefów kluczowych, niezależnych dotychczas od sejmu i rządu instytucji państwa) JUŻ zawłaszczyło niemal całkowicie Polskę. Dodajmy do tego media i niezlustrowane, nienawidzące „oszołomów” "sądownictwo", autorytety i „media publiczne” (gdzie, zgodnie z genialną obserwacją jednego moich znajomych, pojawił się syndrom „obesranych na rzadko ścian w WC”, co jak zawsze towarzyszy „pożarowi w burdelu”, jakim jest Polskie Radio i Telewizja).

Chciałbym jednak przekonywać, w ostatniej chwili, „przekonanych inaczej”, że zgoda na taką wszechwładzę, to samobójstwo. Mniejsza o takie detale, że to samo PO zmarnowało ostentacyjnie „szansę” koalicji POPiS, wymyślając reguły „prawdziwej demokracji” (czyli w istocie - „demokracji inaczej”, co jest specjalnością pogrobowców „Bolka” i „Mumii Demokratycznej”…), te osławione i wymyślone ad hoc „parytety” (polegające na tym, że… partia, która dostała mniej głosów w wyborach, powinna dostać… więcej ministerstw, ale za to tych… najważniejszych). Mniejsza nawet o to, że „rozgrzani” sędziowie (bo nie mówimy tu o jednym), „klepią” bez wahania już teraz co trzeba, podobnie jak „rozgrzana” "prokuratura" uwolniona spod „pisowskiego” brzemienia oskarża, a „rozgrzane” Służby podsłuchają, przeprowadzą rewizje, a nawet zatrzymują…. Mniejsza, ale boli, bo przecież miały to być „niedopuszczalne, faszystowskie metody faszystów-kaczystów”.

O niespełnionych obietnicach wyborczych, przypisywanych tylko i wyłącznie Kaczce i „pisuarom”, nawet mi się już pisać nie chce, bo PO wszystko jakoś wytłumaczy – a to wcześniejszymi zaniedbaniami („oczywista oczywistość”), a to…. wymyślając nowe, lepsze określenie (na przykład „niedoskonałość urzędnicza”)… Tak samo rozejdzie się po kościach, że Bruksela wręcz oskarżyła rządzącą koalicję o dopuszczenie do klęski powodzi przez zaniechania. „Te przepisy unijne i tak by nie zastąpiły wałów przeciwpowodziowych” - oświadczył Tusk, spacerując z Komorowskim (obydwaj wcześniej rozwalili cały system zapobiegania, ostrzegania i szybkiego reagowania, wywalając, w ramach „dożynania watah” irytująco kompetentnych, ale z „niesłusznego” go mianowania i nie mających stażu w WSI, fachowców…) po tychże…. Przerwanych wałach i zajmując się tym, co najważniejsze – tworzeniem wizerunku przed wyborami. Ostatecznie Platforma to, z definicji „Europejczycy”, trzy lata to znacznie mniej niż dwa, a zaniechania to jej specjalność. Kolejna.

Prawdę mówiąc, jeśli wybierzemy kogoś innego, niż Komorowski , który okazał się nie tylko durniem, ale wyjątkowym arogantem, nie potrafiącym zmusić się nawet do wysiłku, by choćby starać się ukrywać własną niekompetencje, głupotę, miałkość, dyspozycyjność (wobec różnych „ośrodków władzy”), a na dodatek butę i megalomanię (o egoizmie nie wspomnę, bo to specialite a la maison rządzącej koalicji), to będzie on musiał przez następne pięć lat odkręcać to, co Platforma już ukręciła (vide „lody”). Z trudem, bo PO ma nadal większość parlamentarną, a prezydent niewielkie uprawnienia.

Cóż? Pułapka właśnie bliska jest ostatecznego zatrzaśnięcia się... Może się okazać, że po naszej stronie drzwi nie ma nawet klamki…

Czy nie lepiej jednak, tak na wszelki wypadek, wybrać kogoś, kto przynajmniej „włoży nogę między drzwi i futrynę”?

P.S.

Przed „spełnieniem obywatelskiego obowiązku” polecam film dokumentalny sprzed lat, ale nadal boleśnie aktualny, „Szczurołap”. Jeszcze mocniej chyba polecam go tym, którzy głosować nie zamierzają.
http://www.youtube.com/watch?v=FA60llIB2n8

Brak głosów

Komentarze

Zawsze łatwiej jest WSPOMÓC niż ODWOŁAĆ urzędującego Prezydenta. Pozatym niedługo będzie temat BARDZO NAPIĘTEGO budżetu. Spokojnie. Czas przynosi rozwiązania.

Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#66428

..."im gorzej, tym lepiej". Napięty budżet, to nasz budżet i to nasze latka lecą. Moje już z górki, niestety, więc tym bardziej jestem niecierpliwy.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#66444

Jeżeli Bronek "Komorra" wygra, PO będzie miała władzę jakiej nie miał nikt od '89 roku. Już samo to wystarczy, by choćby dla higieny, zagłosować przeciw, tym bardziej, że PO zacznie wtedy wywijać numery, przy których nawet SLD się chowa (np. poszerzenie uprawnień CBA, kompletnie wynaturzające pierwotne założenia co do tej instytucji).

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#66439

.... prezencik dla SLD, a właściwie zapłatę "z góry" (czyli łapówkę". Tym razem obiecuje i daje, bo zbyt często umawiało się i robiło komuchów w buca. No, ale Platforma gra o całkowite zawłaszczenie Polski na dziesięciolecia, więc nie żałuje (tego, co i tak nie jej - "wasze, czyli nasze"). Na zadnych, poza doraźnymi, układami z SLD jej nie zależy, bo ma swoje PSL, któe zapewnia stabilną koalicję. Problem może się zrobić przy wyborach parlamentarnych, gdyby postkomunistyczne, cwane i pazerne, pseudo-chłopskie aparatczyki z tej partyjki przerżnęły. Na razie nie ma o czym mówić.
Z komuchami przynajmniej sprawa była prosta. Platforma kompromituje tradycje antykomunistyczna, prawicę i liberalizm. Pod tym względem jest jeszcze bardziej szkodliwa i niebezpieczna. Dowodzi czegoś, co wcale nie jest prawdą, ale demoralizuje wyborców, że "oni wszyscy są siebie warci".

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#66451

Za Bezmienowem, KGBowskim teoretykiem wojny ideologicznej:

Planowany czas trwania - 15 do 20 lat

1.DEMORALIZACJA

2.DESTABILIZACJA

3.NORMALIZACJA

W ramach tej ostatniej, "nowi" odstrzeliwują "starych" agentów.

Ciekawe, kiedy czas ryżego?

Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#66544

Chłop truje niszczacą stonkę ziemniaczaną , aby mieć plony.

Sadownik truje robactwo niszczące sady, aby mieć owoce.

Rodaku i ty nie bądż durny , chcesz wolnej,sprawiedliwej POLSKI  !!!

Bierz kartkę i wal do urny.                          Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#66450