Starszy Brat uczy dobrych manier
Przynajmniej, jak chodzi o język.
„Microsoft zaprzecza podłuchiwaniu rozmów na Skype po uprzednim skasowaniu kont za wulgarny język”
Jak podaje Paul Joseph Watson z InfoWars, za Gizmodo, niektórzy użytkownicy Xbox, konsoli do gier komputerowych wyprodukowanej i obsługiwanej przez Microsoft, złożyli zażalenia, że Microsoft zawiesił ich konta Skype lub Xbox Upload Studio:
„Microsof zawiesił konta użytkowników graczy konsoli Xbox, którzy używają wulgaryzmów”, uzasadniając tę decyzję ich “zachowaniem w przeszłości”. Dotyczyło to głównie osób używających wulgaryzmów w filmach, które nagrali dla znajomych i zachowali je w SkyDrive.
Niektórzy użytkownicy podłączeni do Skype za pomocą Xbox wyrazili obawy, że nawet ich prywatne rozmowy via Skype mogą być podsłuchiwane przez Microsoft.
„Na skutek doniesień, że Microsoft zawiesza konta Skype użytkowników graczy Xbox, którzy posługiwali się nieparlamentarnym językiem, korporacja była zmuszona wystosować sprostowanie, w którym zaprzeczyła podsłuchiwaniu rozmów na Skype.” - podaje Watson.
W swoim oświadczeniu Microsoft twierdzi, że ani nie podsłuchuje, ani nie czyta rozmów przeprowadzanych na Skype, a jedynie dba o dobrą i przyjemną zabawę wszystkich użytkowników konsoli Xbox.
A jednak, w jednym przypadku, zawieszony przez Microsoft użytkownik nie był graczem, a tylko korzystał ze Skype podłączonego za pomocą konsoli Xbox... i używał brzydkich słów.
W jaki więc sposób korporacja Microsoft może dbać o dobre standardy wypowiedzi, nie wiedząc o czym była rozmowa?
Jakim cudem można nie słuchać, a słyszeć?
Jak podają dokumenty podane przez Snowdena, Microsoft regularnie przesłuchuje rozmowy przeprowadzane na Skype w poszukiwaniu przestępstw finansowych. Pomimo wielokrotnych zapewnień, że prywatność użytkowników Skype nie jest naruszona, istnieje prawdopodobieństwo, że rozmowy są podsłuchiwane przez amerykańskie służby wywiadowcze.
„Konsola Xbox One [Kinect] zaopatrzona jest w system mikrofonów będących w stanie rozróżnić sześć różnych głosów w pokoju podczas reagowania na słowne polecenia, a także w system kamer umiejących odczytać ruchy szkieletu i mięśni. Przyrząd jest nawet w stanie odróżnić, czy ktoś patrzy w kierunku telewizora.” Aczkolwiek istnieją poważne podejrzenia, Microsoft zaprzecza, że kamery mogą rozróżnić zarysy genitaliów graczy .
Jak stwierdził jeden z uczestników dyskusji pod artykułem Gizmodo o konsoli Xbox - co odnosi się także do wszystkich innych urządzeń elektronicznych nowej generacji, od telefonów komórkowych począwszy, a na ekranach telewizorów skończywszy:
„Oto dowód, że są koniem trojańskim. Płacisz za swoje niewolnictwo. Masz, na co zasługujesz.
Mówią ci, jak się zachowywać i co mówić; to jest nowy, wyższy poziom 1984!”
Inny dyskutant zapytał: „Co dalej? Czy teraz będę sprawdzać, czy umyliśmy ręce po użyciu toalety?”
No właśnie. Co dalej?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6206 odsłon
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Montownie29 Listopada, 2013 - 16:22
Dalej już tyko gorzej. Podsłuch i kamerki w klapach klozetowych i elektroniczne obroże "kopiące", gdy nie wstaniesz o 6.00 do pracy przy taśmie w montowni.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tańczący
29 Listopada, 2013 - 22:02
Te obroże będą jak w banku. Obiło mi się ostatnio o uszy, że zaproponowano podróżnym kopiące bransoletki dla ich własnego bezpieczeństwa, ale zdaje się, nie było entuzjastycznego odzewu. :))
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Lotna30 Listopada, 2013 - 10:53
Tak słyszałem. Były do wyboru kopiące co minutę, żeby nie zasnąć i nie nie zostać okradzionym, lub takie, które miałyby budzić pasażera przed dojazdem do stacjo docelowej. Nie przeszło.
Już widzę oczyma wyobraźni tych przysypiających pasażerów, wstrząsanych co minutę impulsem :))
Miodzio.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Skype próbował mnie wcisnąć aktualizację
29 Listopada, 2013 - 20:37
Lecz kasowałem ją przeczuwając instalację
Która będzie mnie stale inwigilowała
Ostatecznie uaktualnili bez mojej zgody
Więc wysłałem Skype dla ochłody
Do kosza, a potem precz
Takim wynikiem skończył się mecz
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Jacku,
29 Listopada, 2013 - 21:23
Pewnie trzeba będzie wrócić do starej wypróbowanej poczty, a w sprawach ważniejszych, do gołębi pocztowych, o ile jeszcze pozwolą nam je hodować. :))
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
Lotna
29 Listopada, 2013 - 21:33
Ostatecznie dokarmiam stadko koło bloku
W zamian pomogą z doskoku
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Obawiam się,
29 Listopada, 2013 - 21:58
że dokarmianie nie wystarczy, ale dokarmiać warto, szczególnie zimą. :)
Pozdrawiam
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna